Udało się

Tak nie tęsknić jak wcześniej, czuję, że uczucia mijają. Tylko codziennie muszę zobaczyć tematy na kafe, masakra.

Jaki temat?

18-02 wszystkie o miłości i tęsknocie

Myślisz ze ta druga osoba zaklada tematy o Tobie?

Skup się na żononarzeczonej a nie na mnie i przypisywaniu mi swoich uczuć, przygotuj lody, żeby miała udany weekend.

Nie, poprostu pozostał odruch

Ta osoba była tutaj? Miales/as wrażenie ze pisze do Ciebie?

18-11 zawsze była taka nadzieja.

Tez mam tak samo. Tez wchodzę tutaj by zobaczyć czy on może cos pisze. Nawet kilka watkow bardzo pasowało do niego.

18-34 poprostu pisanie tu zabiera sporo czasu. Nawet gdyby pisały tu osoby,których kochamy,to co nam z tego? Kiedyś kafe mnie ratowało, czas pożegnać, ale jednak muszę tu zajrzeć.

Ja go ciągle szukam i jestem o to zla na siebie, ale wole tutaj wyrzucać swoje żale , niż narzucać mu sie gdzie indziej.

18-59 jak ja Ciebie rozumiem. Kiedyś tak samo szukałem. Ale czas, odrzucenie swoje zrobiły

U mnie jest inaczej triche, bo on co jakiś czas daje mi nadzieję ze jednak cos z tego będzie, a ja nie potrafię powiedzieć mu wprost żeby dal mi spokój. Juz tyle razy próbowałam to kończyć, a za każdym razem zmieniam zdanie. Teraz tez jesteśmy w takim ,,zawieszeniu" . Obiecuje sobie ze tym razem będę twarda, ale sama nie bardzo w to wierze.

Kocham go i jestem totalnie zaslepiona. Wiem ze to nie facet dla mnie, ze nigdy nie stworze z nim niczego poważnego, nie słucham znajomych którzy doradzają mi żebym sobie odpuściła, bo wystarczy jedno jego spojrzenie i wymiekam.

19-39 ale jak daje nadzieję? Być może czuje ,że go kochasz? Dlatego działa. Czemu nie będziesz z nim?

No on ciągle twierdzi ze cos czuje, tylko jego zachowanie wskazuje na cos troche innego , bo Olewa mnie od pewnego czasu. A o tym zeja go kocham to wie bardzo dobrze.

Nawet nie wiesz czy on jeszcze żyje

Zyje, ma sie chyba dobrze.

No widzisz. Nawet nie jesteś pewna.

Oczywiscie ze nie jestem pewna, bo on mi niczego nie mowi. Ma jakies problemy, a może to tylko wymówka by nie odzywać sie do mnie? Moze wlasnie inna bajeruje? Ja wrozka nie jestem, nie wiem co sie dzieje. Wiem za to jak to wszystko wyglada. Ma mnie ewidentnie w d***e, a ja nie potrafię go zwyczajnie przekreślić.

I ile tak w tym zawieszeniu będziesz tkwić ? Może coś ty nabroiłas?

On zejdzie z tego świata a ty dalej będziesz tkwić

Mysle ze koniec jest juz bardzo bliski. Jedna nasza rozmowa i do widzenia.

A czemu on ma schodzić? Prędzej znajdzie sobie inna i mnie kopnie w d**e

19-58 On mówi. A Ty? Ty mówisz, co czujesz?

Tak, mówię i to był mój błąd ze chyba za duzo i za szybko powiedziałam .

A w ogole to przepraszam Cie autorze ze wcielam sie w Twój watek

20-58 czemu przepraszam? Tu właśnie się rozmawia. Dobrze że powiedziałas co czujesz, wiesz na czym stoisz

Albo ma już inną a ona jest w ciąży ? A ty nic nie wiesz. Pomyślałaś o tym ?

Pewnie ma młodsza i ładniejsza :-D