pcos,hiustyzm i wysoki testosteron,jest jakaś szansa na ciążę???

pcos,hiustyzm i wysoki testosteron,jest jakaś szansa na ciążę???

Nie ma reguły. W moim przypadku zaszłam w ciąże przy 1 cyklu starań. Niech pokieruje Cie lekarz

Lekarz powiedział że pół roku branie clo plus zastrzyk pregnyl a jak się nie uda to insyminacja

Hej Paula. Czy lekarz jakoś próbuje wynormowac wyniki twoje?

Hejka,testosteron mam mniejszy o połowę biore siofor850 i powiedział ze teraz powinno się udać. Od tego cyklu clo od 3-7dnia po 2tabletki i zastrzyk pregnyl.

Życzę powodzenia :-) ja też mam pco i ionsulinoopornosc zdiagnozowane 6 lat temu dodatkowo niedoczynność tarczycy od 8 roku życia. Powiedz mi jak z dietą przy pco? Musisz trzymać dietę?

Nie mam zadnej diety,ale odkad biorę siofor850 to właśnie po tych tabletkach schudlam ☺ginekolog stwierdził ze jak po tych tabletkach chudne to nie koniecznie musze miec diete ale dobrze by bylo jak bym chodziła dwa razy w.tygodniu na basen ponieważ basen wsppomaga prace jajników

O widzisz :) to super. Napisz od czasu do czasu co tam słychać. Jak reagujesz na tabletki. Czy masz owulacje i tak dalej :)

A chodzisz do zwykłego lekarza gina czy do kliniki leczenia niepłodności?

Chodzę do ginekologa i endykronologa,w piątek będę dzwonić do ginekologa bo muszę się umówić na wizytę i zobaczyć czy pęcherzyki urosły po clo. Mam nadzieję że tak

Ile masz lat Paula? Ja mam 23 ale moje problemy zdrowotne zaczęły się gdy byłam dzieckiem. Od 7 roku życia chodzę do endokrynologa od 15 do ginekologa. Ale każdy ginekolog olewal sprawę. W końcu 5 lat temu znalazłam ginekologa ze specjalizacja endokrynologi i on w końcu dostrzegł problem i połączył moje schorzenia w jedną całość :-)

O ciążę się nie staram choć nie zabezpieczamy się z partnerem juz 3 lata. Na razie na staranie się nie mam warunków poniewaz mój partner pracuje za granicą i wraca co tydzień ale to niestety nie wystarcza. Dopiero w przyszłym roku chce zabrać się do roboty na poważnie . :) mam nadzieje że pierwszy cykl okaże się tym szczęśliwym.

Ja.mam 26lat. U endykromologa lecze sie od 2lat u u ginekologa od 4lat. My tez przez pierwszy rok nie uwazalismy wogole no.ale niestety nic nie wyszlo. Dzisiaj skończyłam brac clo jutro dzwonie do gina zeby sie umowic na wizyte czy pecherzyki urosły.

Teraz mialam rok przerwy od ginekologa i dopiero zaczynamy znowu pierwszy cykl z clo ale tym razem dostane zastrzyk pregnyl bo wczesniej bralam luteine. Ja też zmienilam ginekologa bo ten pierwszy jiz nas z mężem do kliniki nieplodnosci wysylal.

Clo plus zastrzyk to podobno daj***ardzo duże szanse. Trzymam kciuki daj znać .

Ja też brałam clo i zastrzyk i nic. Dopiero po laparoskopi zaszlam w trzecim cyklu z siofor, clo i zastrzyku.

A dlaczego miałaś robioną laparoskopie? U mnie clo i zastrzyk to ostatnia nadzieja bo później insyminacja,ale mam nadzieję że się uda

Laparoskopie robi się po to by oczyścić jajniki z tych cyst by na chwile były niepolicystyczne :)

A to nawet nie wiedzialam o tym. Jak nie wyjdzie mi za którymś razem z clo i pregnylem to wspomne mojemu gin o laparoskopi ciekawa jestem co powie ☺

Robi się jeszcze takie badanie jak droznosc jajników. Sprawdza się czy jajniki są drozne i tak dalej . Wydaje mi się że lepiej jest się wybrać odrazu do kliniki nie płodności. Kobieta z pco jest nieplodna a lekarze tam specjalizują się tylko w leczeniu niepłodności więc mają także większą skuteczność i płynność w leczeniu.

Drożność jajników mialam robione,oby dwa mam drożne. Moj pierwszy gin już mnie wysylal do kliniki niepłodności ale jeszcze chcielismy spróbować u innego. Wiec teraz moj obecny gin powiedzial ze daje nam pol roku jak sie nie uda to wtedy niestety bedziemy musieli jechać do kliniki niepłodności na insyminacje

Dlatego właśnie zamiast teraz faszerowac się tabletkami lepiej odrazu tam pojechać. Chyba że macie daleko i wam nie pasuje

No niestety mamy daleko i pracujemy na dodatek jedyny dzień jaki mamy wolne to niedziela a urlop tylko możemy brać w okresie wakacji.

To walczcie tak :-) jak janiki reagują na clo? :-)

Wczoraj byłam na USG pęcherzyk urósł 14mm w czwartek mam mieć podany zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka i gin kazał mi zrobić test ciążowy po 14dniach od zastrzyku. Nie jestem pewna czy nie za wcześnie nie chce się rozczarować tyle lat starania...

Nie rób testu tylko test z krwi. Ten po 14 dniach na pewno Ci wykryje ciążę. Powodzenia

Ok dzięki za radę,zobaczymy jakj to będzie. Pozdrawiam ☺

Oczywiście pisz co tam u Ciebie :) jestem bardzo ciekawa :-) oczywiście cały czas trzymam kciuki.

Cześć Paula260p a nie myślałaś może żeby przebadać się i być pod stałą kontrolą lekarzy w jakiejś klinice leczenia niepłodności? Zawsze da Ci to bardziej obszerny i całościowy obraz tego, z czym jest problem :)

Hej. No niestety mam taką pracę że nie dostanę wolnego kiedy chce a do najbliższej kliniki mamy pół dnia drogi od domu.