Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Z pustą ręką do malucha

Polecane posty

Gość gość

Brat mojego narzeczonego przylazł do nowonarodzonego dziecka z pustą ręką.Nawet głupiego misia z Pepco mu nie kupil. Szlak mnie trafia bo już kilka miesięcy temu przywlekł się na parapetówkę i nawet kwiatka mi nie kupił, obiecał nam kasę jak tylko dostanie wypłatę i do dnia dzisiejszego ich nie zobaczyliśmy. Teraz obiecał kasę dla dziecka.Nie wierzę,ze moje dziecko cokolwiek od niego zobaczy.Na imprezowanie ze znajomymi pieniądze ma, a do nas przyłazi na krzywy ryj, naje się, napije i nie ma z jego strony żadnej wzajemności. Nie chce go gościć i nie mam ochoty aby do mnie i mojego dziecka przychodził. Mam ochotę tak mu dosrać aby jego noga więcej u mnie nie postała. Nienawidzę takich pasożytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przychodzi do was sam czy ma jakas dziewczyne. Pytam, bo bezdzietni faceci nie wpadną na to zeby cos przyniesc dziecku a jeszcze kupic kwiatka na parapetowke to wogole abstrakcja. To bardziej kobiety pamietaja o takich rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przychodzi sam, dwa lata temu był chrzestnym u drugiego brata i dał mu pieniądze. Całą rodzina się składała dla dziecka. My mamy kredyt mieszkaniowy, jest nam ciężko a sami dzielimy się z rodziną tym co mamy. Wkurza mnie to bo staram się każdemu dogodzić a spotykam się z takim traktowaniem. Dajesz komuś serce na dłoni a on dla Ciebie wielkie g....Mam żal i myślę,że czas skonczyć z uprzejmością i gościną w moim mieszkniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój narzeczony wyprowadzając się od rodziców zostawił mu 2-letnie nowe meble na których ten d**ek teraz spi ostatnio nawet miał czelność stwierdzić,że łóżko jest twarde i niewygodne. Oczywiści meble zostały za darmo.Mam na niego takie nerwy,ze bym go rozszarpała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej dziada i nie rób imprez dla niego... a przy najblizszej okazji jesli sie takowa zdarzy to napomknij cos mimochodem ze do dziecka z pusta reka przyjsc to wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112
może narzeczony niech powie bratu co wypada a co nie....albo ich matka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale gdyby przyniosl misia z pepco to bys mówiła,ze przyniosl tandete za 5 zl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet który przychodził do mojego dziecka, przyszedł z prezentem. Jeszcze niektórzy byli sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka go broni i jest bezkrytyczna.W koncu jest taki biedny spłaca raty za swoje zachcianki-gierki,komputerki.Ma 33 lata i jeszcze przecież dorosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w to co czytam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za materialistka... sponsorow szukasz? Troxhe rodziny i kolezanek wpadnie, to wypraqka sie uzbiera? Nie stac cie na dzievko, to po co je robilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę że to na serio,jak można taką pazerna świnia być,tommusi być prowo bo nie wierzę,co za dno pazerne,oby cię ten chłop twój pogonil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kawalr to pół biedy. Do mnaie ostatnio przyjechała ciotka z wujkiem, pierwszy raz zobaczyc mojego nowo narodzonego synka i co.... nie przywieźli nic, całe szczescie ze jezdza do nas dwa razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczony, mieszkanie na kredyt, ale zabawa w dzidziusia i rodzinę musi być. Wszystko od doopy strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 112
myśle ze autorce nie chodzi o "pazerność" tylko o przyzwoitość i zwyczaje...przecież grzeczność nakazuje przynieść gospodarzom upominek gdy idziemy do kogoś po raz pierwszy...czy z upominkiem do niemowlaka....do znajomych a tym bardziej do rodziny ...to po prostu miłe i nie czujemy się "olani"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pociesz się, że mi matka po urodzeniu dziecka (jej pierwszy wnuk) do szpitala nie przywiozła nic. Pozniej była u mnie 2 dni (,ieszkam daleko od rodziców) i tez nic nie kupiła. Z drugim dzieckiem zreszta było tak samo. A to jej jedyne wnuki. Przychodzić z pustymi łapami do kogoś z dziecmi, jeszcze na pierwsza po urodzeniu wizytę , to kompletna wiocha. I masz Autorko prawo się wkurzać. A narzeczony niech się szybko żeni skoro juz zdążył dziecko spłodzić. To w ramach dobrych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×