Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy kazdy facet zdradza gdy pracuje za granica i zjezdze do domu co 2 lub 3

Polecane posty

Gość gość

miesiace a nawet dluzej?To samo dotyczy kobiet ktore zostaja na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To urban legend :P I domena ludzi, którzy nawet jak byli bisko siebie to skakali na boki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma zdradzić to nie potrzeba wyjazdu a jak jest wierny to te 3 tyg wytrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prawda ale powiem tak gorsze są kobiety które albo są na wyjeździe albo z mężemi i jak poznają inne koleżanki to latają pubach z nimi napija sie i podrywaja facetow, potem tym sie chwala miedzy soba albo wstydzą. Dlatego ja jestem zdania ze koleżanek mi nie potrzeba ..Faceci to w własnej grupie jak się już spotykają to wypiją razem a większość nawet o kobietach nie wspomina .Tyle lat mieszkam za granicą różne rzeczy widziałam inne słyszałam nie we wszystko daje wiare ale wiem ze jak facet ma zdradzać to wyjazd mu nie potrzebny ale większość z tych co znam pracujących za granicą nie szuka przygód z innymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy pracuje za granicą i wcale się tego nie wstydzi to raz a ja go rozumiem to dwa. Po ślubie są 10 lat a mają po 35. On już kilka lat siedzi za granicą i przyjeżdża co 3 msc albo rzadziej. Ona mogłaby wyjechać bo nic jej tu nie trzyma, ma marna pracę ale nie chce. I tak patrzę na nich, najlepsze lata mijają... Nie rozmawialismy o tym wprost ale robi różne aluzje na temat seksu z których jasno wynika że nie pości. Nie dziwię mu się bo oboje młodzi, chłop w sile wieku, uważam że choćby chciał to normalny, zdrowy mężczyzna nie jest w stanie wytrzymać tak długich przerw. Nie kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za granica od ponad 20 lat duo Polakow niw znam ale tych co znam to raczej niezdradzaja , natomiast znam dwa przypadki ze to zona po czasie poszla w dluga , bo ’ czula sie taka samotna i zaniedbana ’

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie boję się że mój facet znajdzie sobie kogoś:( właśnie wyjechał będzie przyjeżdżał co 3msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miesiac to moznawytrzymac ale dluzej juz jest ciezko. Lata leca a ja na co czekam.az hrabia wroci na stale.dlatego ja jestem przeciwna wyjezdzaniu za granice partnera- dla mnie to koniec zwiazku.Ludzie maja byc razem na miejscu.a nie kazdy w swoja strone. to po co byc razem , zakladac rodzine po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie jak 8:05 myśłe ze kazdy facet zdradzi jesli miałby uprawic seks co 2-3 mce. Co mc to moze nie . Jesli zalezy mu na rodzicie to skok w bok bez zobowiazan a jesli sie nawinie niezła laska to koniec małzenstwa . Znam dwa takie przypadki kiedy faceci wyjechali za granice . jeden juz nie wrócił a drugi wrócil po rozwód i z nowa żoną zamieszkal w Polsce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze ci co mieszkaja za granica i przyjezdzaja raz na 3 miesiace sa swieci. Wiekszosc ma za granica drugie zycie, druga kobiete. Znam takiego co wyjezdzal do niemiec i tam chodzil do burdelu i uwazal, ze to nie zdrada, tylko to dla zdrowia, bo normalny facet raz na tydzien musi po/ru/chac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo 2 opcja jada razem.Moj wie ze za zadna granice mie pozwole mu jechac.Owszem mial z pracy jechac na tydzie czy 2 tak jednorazowo ale nic z tego nie wyszlo.na szczescie.Coi to za zycie. ze kobieta dziecmi w polsce a maz za granica.Kazdy zyje swoim zyciem.I to ma byc zycie?Tak wyglada rodzina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam długo zagranica i powiem Ci tak, ze z grupy znajomych Polakow ( grupa liczyla jakies 50 osob) może 5 było uczciwych reszta to s****wo która *****lo co się rusza. Nawet tacy faceci których aj bym nie podejrzewala o zdrade a potem się okazało , ze tuchaja. Niestety. Tez zjezdzali do domu co 3 miesiące. Absolutnie Cie nie strasze ale takie rozstanie malzonkow nie jest dobre dla malzenstwa. Ja jestem teraz mezaqtka i w zyciu się nie zgodze na wyjazd meza bo widzialam jak to wygląda. A tak na marginesie to po cholerę brac slub a potem siedzieć oddzielnie? Dla kasy? Zalosna wymowka. Autorko, NIE WARTO! Staraj się aby maz jak najszybciej wrocil bo prędzej czy później zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż pracuje przeważnie 6 tygodni zagranica, 4 tygodnie w domu. Pewnie, że onanizuje się. Czasami robimy to razem przez Skype, czasami ja podsyłam mu pikantne zdjęcia i piszę sprosne smsy. Obydwoje spokojnie wytrzymujemy, a kiedy wraca... miesiąc miodowy. :D W dobie netu mamy kontakt codziennie po pracy do późnej nocy. Więc myślę, że jest wierny. Do burdelu nigdy by mąż nie poszedł. Prędzej wyrwałby jakaś laskę w barze. To typ maczo, płacenie za seks nie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie każdy , moim zdaniem nie można absolutnie wrzucać wszystkich do jednego kosza . są takie osoby , które potrafią zachować wierność kobiecie nawet , jeśli są daleko poza domem . Poza tym tak naprawdę tak jak pisze jeden z gości - jak ktoś chce zdradzić to nie trzeba mu nigdzie wyjeżdżać , ponieważ znajdzie okazję na miejscu . A jak ktoś nie ma takiego zamiaru , to nawet jakby był rok czy więcej poza domem to i tak nic takiego nie nastąpi. Wszystko zatem tak naprawdę zależy od konkretnej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak faceta konkretnie przycisnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo to męska rzecz być daleko, a kobieca grzecznie czekać" a jeżeli się nie zgadzacie i trzęsiecie nad wiernością małżonków, którzy pojechali za chlebem i zjeżdżają co 3 miesiące to co Wy robicie jeszcze w PL? Jak same wspominacie, co to za życie osobno? pakujcie się i pielęgnujcie rodzinne ognisko poza granicami PL, puście się wreszcie tej maminej sukienki, mężowie są z Wami w związku a nie waszymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 09:10 to pójdzie do burdla, szczególnie, że w Niemczech, Holandii dzielnice czerwonych latarń znajdują się w każdym większym ośrodku miejskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:06] , mylisz się! Okazja czyni złodzieja. Jeśli facet jest wyposzczony a nawinie sie jakas fajna i CHETNA laska to nie ma bata żeby nie skorzystal. :( Nawet mój maz powiedział, ze nie ma takiego faceta który by nie puknal... a potem to już wiadomo jak zagranica jest , ze takie historie romansow ciagnal się i konczy się rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis czas temu w poszukiwaniu jakiegos tematu weszłam na jakies forum a tam propozycji co nie miara .... jestem w delegacji dwa dni potrzebuje seksu anonimowosc ... za dwa dni bede w Gdansku chce seksu choc jestem zonaty .... itd etc takie były ogłoszenia i wiele wiele innych aż sie włos na głowie jeży ze facet dwa dni poza domem a juz zdradza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy zdradza. Po kilku tygodniach by wlasna babe ta 5zl. sprzedali, bo tylko przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle nie rozumiem jaki sens ma taki związek? Ludzie powinni być razem. Czemu nie mogą jakoś się zorganizować że oboje wyjeżdżają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×