Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brat obraził się za szczerość

Polecane posty

Gość gość

Hej, od wczoraj biję się z myślami czy dobrze zrobiłam ale mam swoje poglądy na pewne tematy wiec musiałam powiedzieć co myślę. Byłam z mężem u brata na obiedzie. Mieszka w bloku 40m2 dwa pokoje, zaprosili też mamę i teściów brata. Nagle oznajmili cudowną nowinę ze spodziewają się dziecka i szczęka mi opadła... Długo siedziałam cicho ale w końcu nie wytrzymałam bo dla mnie taka klitka to nie są warunki na dziecko. Sami z mężem mamy 3 pokojowe mieszkanie i teraz się budujemy (nie duży dom 120m2) bo nie uważamy żeby to były warunki na dziecko ale moja durna bratowa cała w skowronkach bo jest w ciąży... Zapytałam więc czy mają zamiar zmienić mieszkanie, oczywiście wymijająca odpowiedź że na razie nie, później będą o tym myśleć i że w takim mieszkaniu wszystko da się zorganizować i na początku dziecko będzie mieć w ich sypialni swój kącik a potem zostawią dziecku pokój a sami będą spać w salonie... powiedziałam więc że to egoizm i co myślę na ten temat. Oczywiście cała rodzina jest na mnie obrażona że nie myślę tak jak inni że trzeba żyć jak w średniowieczu ale że trzeba podnosić standardy... A co Wy myślicie na temat takich klitek? Rozmnażanie się w takich warunkach to jakaś hmm...patologia? Nawet nie wiem jak to nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes poj'ebana su'ka wiesz o tym? Ch'uj cie to boli bezplodna mendo co oni robia ze swoim zyciem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mialas racje ale trzeba bylo sie nie odzywac. To byl nietakt z Twojej strony. Zaprosili was wszystkich na obiad zeby sie podzielić tym ze beda mieli dziecko a Ty wyskoczylas z czyms takim. Jak juz bardzo by cie jezyk swedzil to mogłabyś to powiedziec bratu i jego zonie w innych okolicznościach a nie przy rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka tematu to jakiś umysłowy gniot więc z nudów wymyśla chore prowokacje,własnego życia nie ma to musi krzywy ryj pchać do cudzego. That's all...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty autorko masz już dzieci w planach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię obchodzi jak sobie inni ludzie układają życie. I co teraz oni mają oddać dziecko aborcji bo ty nie zaaprobowałaś ich decyzji? Jeszcze niepytana z takim tekstem wyskoczyłaś ;/ Może i masz 3pokojowe mieszkanie, ale taktu i kultury osobistej nie masz za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mają dużo miejsca. Nie odzywają się do ciebie, bo są zażenowani twoją małostkowością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam rodzine, gdzie szóstka dzieci i rodzice w jednym pokoju, w bloku. Przeżyli, teraz są dorośli, każde poszlo w swoją stronę, ale rodzeństwo bardzo ze sobą zżyte i się wspierają. Ja się wychowywałam w domu rodzinnym, 3 rodzenstwa, każdy swój pokój. Nie mamy ze sobą o czym pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też mieszkamy na niespełna!! 40m2 z 1 dzieckiem i co? Tak żyję dużo ludzi. Tylko na kafe to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Twojemu bratu takiej siostry. Serio. Może nie planuj dzieci bezduszna istoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie średniowiecze żeby na kupie żyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawiłaś przykrość bratu. moglaś to powiedziec ale np następnym razem. ja wiem co oni poczuli - nie chodzi o mieszkanie, ale ogólnie o przytyk taki. Ja jak zaszlam w ciążę, to sie cieszylismy, mimo że nie mielismy a) super pracy; b) dużeog mieszkania bo wynajmowalismy mieszkanie 50m k2 wspolnie z inną parą-znajomymi. (nie mieszkamy w Polsce, to byly nasze początki w Szkocji lata temu). podzieliłam się wiadomością z siostrą, starszą a ona "no super, gratuluję , ale co z karierą? przecież Ty sprzątasz a Twoj mąż (tzn uzyła imienia męża) na budowie pracuje". wiesz jak mi było ch/oler/nie przykro?? potem się zorienotowaął - skype, widziala moją minę i przeprosiła, ale po 8 latach nadal to pamiętam. cóż ... tamtą ciążę straciłam pos koniec 3 miesiąca. tak wyszło. w międzyczasie nadal pracowalam sprzątając ale też poslzam się uczyć żeby nie mysleć o stracie, o bólu psychicznym po poronieniu itd. no i chcialam odmiany itd. 3 lata w college, praca pół etatu; mąż nadal budowa ale zaczął wlasne male zlecenia brac remonty z kolegami itd. teraz ja od 1,5 roku praca umysłowa. lubię ją. mąż od 3 lat mała firma remonty głównie podłogi drewniane kładą. fajnie zarabia. dziecko - trzymajcie kciuki - urodzi się w marcu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha a mieszkanie kupilismy rok temu (na kredyt) i ma metraż 62 m kw :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie ma dziecka a broni bratu bo ma 40m2... paranoja... chyba nie stoją nad grobem żeby musieli tam mieszkać do końca życia a nawet jeśli to nie martw się poradzi sobie tak jak wiele polskich rodzin. Nienawidzę takiej fałszywej niby troski że ktoś ma za małe mieszkanie co to kogo obchodzi. Skoro masz takie pałace to ciesz się nimi a nie umoralniaj innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo autorko! Pato w polszy widac 500+ juz liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglas przyvokazji zaproponowac bratowej aborcje z racji zbyt makego mieszkania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34M. I co zrobić? Nie stać nas na lepsze mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero taktu i wyczucia. Jak ja nie lubię takich nieobytych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, niektórzy ludzie nie mają w ogóle wyczucia. Wykazałaś się nietaktem i małostkowością. Mają prawo i do drugiego dziecka, ich życie i jeśli potrafią być szczęśliwi w małym mieszkaniu, to Twoja opinia jest bardzo krzywdząca. Biegiem przeprosić brata i bratową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi ciebie miernoto
po pierwsze autorko (poza tym ze to pewnie prowo) to jestes wiesniaczka i skoro brata nazywasz patologia to sama nia jestes bo w koncu to twoj brat,twoja rodzina! sama wywodzisz sie z biedy a teraz grasz nowobogacka bo skorupę 120metrow budujesz...pewnie dzieci jeszcze nie masz bo przeciez na to jest czas i myslisz ze jak juz beda a ty odje/biesz im pokoiki w stylu scandi srandi to bedziesz najlepsza matka na swiecie. Jestes prosta jak budowa cepa, nie wiem jakim trzeba byc chamem zeby w takiej szczegolnej chwili jak obwieszczenie ze sie spodziewa dziecka powiedziec takie cos, zepsulas im wszystko, na ich miejscu bym cie tam wiecej do tej "klitki" nie zaprosila, buduj sie ale jak najdalej od cywilizacji bo sie nie nadajesz miedzy ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prowo, ale ja tylko w kwestii formalnej:) " wiec musiałam powiedzieć co myślę." nie autorko i tym podobne "ludziompodobne" wynalazki, nic nie musiałaś, to nie twoja sprawa, nie twoje mieszkanie, nie twoje dziecko, nie twoje życie. Nie ma obowiązku wypowiadania się an każdy temat, to twoja matka powinna umierać ze wstydu, bo dzieci wychować nie umiała i co sobie rodzice tej dziewczyny mogą pomyśleć?No że córka weszła do patologii, a tego nie nie chce dla swojego dziecka.Jednak są też plusy, bratowa ma ciebie z głowy na tala i pretekst a nawet powód, aby olewać waszą chorą rodzinę, to ładny prezent dla bratowej, bardzo ułatwiłaś jej sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerość??? to chamstwo i buractwo z twojej strony! i pewnie zazdrość bo sama nie masz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.17 i 8.57 brawo, dokladnie tak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wiadomo ze to prowo! ale jesli sa takie buraczane prostaczki jak ty(a na pewno są!) to powiem tak- pochwal sie na jakim metrazu sama sie wychowalas? bo jak przypuszczam na takim jaki ma teraz twoj brat stad twoje kompleksy - brak pokoiku w dziecinstwie wyzarł ci mózg. bo gdyby twoi rodzice byli bogaci to twoj brat z pewnosci nie mieszklaby w klitce o ktorej mowisz...wiec idz na kurs kultury i iobycia, bo ewidentnie jest ci potrzebny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się , że niepotrzebnie to mówiłaś, zresztą znam rodziny , które wychowywały się na mniejszym metrażu i nie narzekały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż a ja się nie dziwię, może nie powinnaś mówić to akurat w tej chwili ale u mnie w rodzinie też był podobny przypadek. Siostra zaszła w ciaze, druga ciąże majac tylko dwa niezbyt duże pokoje i jedno dziecko... Jakoś sobie nie wyobrażam żeby przedszkolak był w jednym pokoju z noworodkiem.. nie mówię że nie mają prawa mieć kolejnego dziecka ale trochę głupia i uciążliwa sytuacja moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż ja pierwsze co usłyszałam po oznajmieniu że spodziewamy się dziecka to "to kiedy ślub?" .Jakby to było najważniejsze... Nikt nie interesuje się zdrowiem moim i dziecka tylko czy weźmiemy ślub :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubaaaaa
Dziecko może mieć i pałac ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsza jest miłość i uwaga rodziców. Jeśli opisana jest prawdziwa historia to autorka jest... Ludzie dzisiaj się pogubili. Zapomnienie co jest w życiu najważniejsze. Żadne pieniądze i luksusy nie zastąpią dziecku miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co noworodek go pogryzie?????? ludzie zlitujcie sie, wy niedlugo bedziecie dzieciom osobne lazienki robic skoro pokoju nie moga miec wspolnego!.... zenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie prowo ale z nudów odpowiem ;) Takie zachowanie - siostry oczywiście-jest żałosne i tyle. 40 m dla dwojga dorosłych i maleństwa to żaden luksus ale i nie slamsy ani patologia. A komentowanie życiowych wyborów na forum , przy rodzicach i niszczenie wspaniałej chwili - dzielenia się radością z ciąży to zwykle chamstwo. A tu moja historia- moj brat z żoną zapowiedzieli, że dziecko mogą mieć tylko w domu. W warunkach , w których aktualnie mieskzkają (50 m, dwa pokoje z osobna kuchnią i łazienką oczywiście) się nie da. I teraz czekają aż rodzice sfinansują im dom (mieszkanie tez dostali). Pewnie Autorce- gdyby wpis dotyczył prawdziwej sytuacji ;)- taka postawa się podoba. A dla mnie to jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×