Czy impotent może być dobry w łóżku?

Brzmi paradoksalnie ale czyż nie ważniejsze jest dla kobiety, żeby mężczyzna dbał o jej podniecenie w trakcie gry wstępnej i potem o jej orgazm niż żeby tylko szybko wszedł i poruszał? A w końcu do pieszczenia piersi czy robienia minety, nie potrzeba wcale penisa

up

up

up

Przykład pewnego Anglika (Andrew Wardle) który urodził się bez penisa i jest w udanym związku dowodzi że tak .

Czyli nie mam się co martwić? :D

Za dużo uwagi poświęcacie panowie k*****m, żeby to było zdrowe :D Jeśli jesteś demonem w łóżku, możesz mieć równie dobrze waginę.

"Za dużo uwagi poświęcacie panowie k*****m, żeby to było zdrowe" Możesz wyjaśnić, co masz na myśli, bo nie za bardzo rozumiem co masz na myśli? My faceci za dużo uwagi poświęcamy prostytutkom? Moim zdaniem, większość facetów nie korzysta z usług prostytutek, więc nie wiem o czym mówisz

k********.o.m ;) Chodzi mi o to, że nadmiernie dużo wagi pokładacie w tym, co jest między nogami, podczas gdy zarówno do seksu jak i miłości przydaje się cały człowiek.

Kuźwa, ta cenzura. Swoim ptakom za dużo czasu poświęcamy, no! :D