Proszę o radę.

Zostały mi przepisane tabletki vines są to moje pierwsze tabletki w życiu jeśli chodzi o antykoncepcję. Mam 26 lat i powiem szczerze że bardzo się obawiałam ze zacznę tyć jednak to nie to. Zaczęłam opakowanie równy tydzień temu. Według zalecenia lekarza w pierwszym dniu cyklu. Pierwsza talbetka ok lekkie zawroty głowy potem przez kilka dni było ok tylko lekkie bóle głowy. W piątek juz nie było tak zabawnie biegunka ból głowy w nocy taki ze spać się nie dało stalam się płaczliwa rozdrażniona głowa wieczorami ma mi eksplodować mało śpię i często mi nie dobrze. Dalej biore te tabletki. Nie wiem czy czekać do końca opakowania i wykupić kolejne? Może będzie lepiej przy drugim opakowaniu? Czytałam ze mało kto na nie narzekał. Czy jest to wszystko normalne ? Ostatnim czasem sama ze sobą nie potrafie wytrzymać może jednak iść do lekarza po inne tabletki? Co mi polecacie?

albo inne tabletki, albo metody niehormonalne. Przecież obecnie są równie skuteczne co tabsy...nie wiem czemu kobiety tak się przy nich upierają.

Weź delikatny mechanizm, powiedzmy mechaniczny zegarek i zacznij w niego regularnie wpier/dalać kawałek drutu, a następnie sprawdzaj, czy dobrze chodzi, czy się nie rozregulował. To właśnie robisz ze swoim ciałem, szprycując je hormonami. Ale - Twoja wola.