Wątpliwości

Hej, niedawno oświadczył mi się chłopak od tego czasu mam dziwne przemyślenia, mimo tego że naprawdę go kocham i jest to super facet zastanawiam się jak będzie wyglądać nasze życie za kilkanaście lat, czy będziemy udanym małżeństwem czy sobie poradzimy. Czy to normalne że mam takie wątpliwości? Mimo że chce z nim spędzić życie zastanawiam się czy to napewno dobra decyzja :(

Raczej normalne. Chociaz jak mi sie oswiadczyl moj obecny maz to zaczely mi sie wlaczac jakies lampki ostrzegawcze, ale pobralismy sie.Powiem ci, ze te lampki to kobieca intuicja ktora mnie nie zawiodla bo te rzeczy ktore mnie martwily okazaly sie prawda i mecza do dzis. Trudny mamy zwiazek i gdybym cofnela sie do wtedy nie wyszla bym za niego, i w ogole za maz

skorto tak to musisz zastosowac jakis fortel i sprawdzic go, jaki naprawdę jest, np w sytuacji gdy musi się wykazać dobrocią i dbałością o Ciebie, wymyśl np idz na urlop a powiedz,że starcilas pracę i zobacz czy bedzie Cie utrzymywał, albo ze zachorowałaś i brakuje Ci kasy na dodatkowe prywatne badania, powiedz że np na komputerowe czeka się w kolejce az 2 lata a prywatnie tylko 2 miesiace za 500 zł zobaczysz czy nie bedzie chciwił kasy na te sprawy bo to wazne jak mu na tobie zalezy

Dobry pomysł warto sprawdzić jak reaguje na sytuacje kryzysowe

Chyba wam sie w du, pach poprzewracalo. Jakbym byla facetem i by mnie baba testowala wyrezyserowanymi sytuacjami, to mimo ze sama niania(baba) jestem, pogonilabym taka w diably