Gość MagdaMeg Napisano Listopad 9, 2017 Witam od maja mam ciągłe zapalenie pęcherza, już nie wiem co mam robić. Może zacznę od początku moją historię. Otóż w maju przydarzyło mi się parcie na pęcherz, wiec wzięłam przez kilka dni neofuraginę, pomogła, ale za tydzień powtórka z rozrywki i znowu neofuragina i znowu pomogło, za tydzień od nowa ale tym razem neofurganina nic nie pomogła. Wylądowałam na sorze z bólem, usg nic nie wykazało, badanie krwi wysoka ilość leukocytów 13 tys. Dostałam Cipronex pomógł na dwa dni i dalej parcie straszne na pęcherz i ból. Zrobiłam posiew moczu wyszła Klebisella pneumone 10^4 wrażliwa na monural i zinnat, wziełam i monural i zinnat i nadal nic nie pomogło. Kolejne usg - kamyk w lewym moczowodzie 7 mm, udalo sie go wydalić i silne parcie ustało. Od tamtej pory tj. od czerwca mam staly dyskomfort i niedosikanie. Robiłam kolejne usg i wszystko czysto, bylam u ginekologa sostałam gynalgin dopochwowo i orungal, brałam kila dni orungal, ale poszłam jeszcze do innego ginekologa powiedział, że nie mam grzybicy i żeby nie brać orungalu wiec odstawiłam. Zrobiłam cytologię wyszła II. Zrobiłam kolejny posiew moczu i wyszła różnorodna flora bakteryjna - ziarenkowce gram +)) Zrobiłam jeszcze jeden posiew moczu wyszedł jałowy. Pewnego dnia oprócz notorycznych dolegliwości znowu parcie i krew w moczu, wziełam urofuraginę i krew ustała, sile parcie też, ale niedosikanie i dysklomfort pozostał, potem na kilka dni polepszyło mi sie więc się ucieszyłam, a tu od nowa krew w moczu i pieczenie, poleciałam do urologa i dostałam cipronex o uro-vaxom, pomógł bo zrobiło mi się lepiej. Ale cały czas mam dyskomfort i niedosikanie, często też latam siku, z tym że teraz mocz nie schodzi z takim trudem jak kiedyś. Uro -vaxom biorę już 20 dni i myślałam, ze już jest poprawa bo kilka dni bylo dużo lepiej, a od wczoraj znowu niedosikanie i częste oddawanie moczu i lekkie pieczenie. Dodam, że właśnie kończy mi sie okres, nie wiem czy ma to jakiś wpływ.Poradźcie mi proszę co mam robić bo już nie mam sily. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach