Pilne! Rozwiązanie umowy!

Cześć. Pracuje od 10lat w jednej firmie, z 4 letnia przerwa na pracę za granicą. (Od 5 z powrotem jestem zatrudniona na stałe) Teraz czekam na operację, endoproteze biodra. Byłam 182dni na chorobowym, które skończyło się na poczatku września. Do pracy nie mogę wrócić, ze wzgledu na problemy z chodzeniem, a to praca fizyczna. Szef mnie wzywa do biura na poniedziałek rozwiązac umowę. Mam złożone dokumenty na rentę. Jednak od września nic się nie ruszyło. Potwierdzaja moj okres pracy za granicą. Co teraz? Moga mnie zwolnic? Mam isc do urzedu pracy? Czy co teraz? Fakt, ze od września nie dostaje wynagrodzenia, ale jestem zarejestrowana i mam ubezpieczenie. Prosze o pomoc.

Proszę o pomoc.

Po 3 miesiącach świadczenia rehabilitacyjnego(182dni+3 mc) ma prawo rozwiązać umowe o prace.

Jak mu zależy na tobie to by cie nie zwalniał ale co miesiąc płaci jakąś składke na ciebie więc ponosi straty.

Jak masz ciągłość zwolnienia to nie rejestrujesz się w UP -tam się idzie po prace a ty nie nadajesz się do pracy. ZUS powinien wypłacać pieniądze Za późno może złożyłaś papiery w ZUS ale po komisji oddadzą zaległe pieniądze. To był wypadek przy pracy?

Jak jesteś przed operacją to masz jeszcze może rok zwolnienia-rehabilitacja.

gość dziś Jak masz ciągłość zwolnienia to nie rejestrujesz się w UP -tam się idzie po prace a ty nie nadajesz się do pracy. ZUS powinien wypłacać pieniądze Za późno może złożyłaś papiery w ZUS ale po komisji oddadzą zaległe pieniądze. To był wypadek przy pracy? X Mialam ciaglosc do wrzesnia 182 dni. Teraz nie mam nic. Ani zwolnienia tylko wykorzystałam urlop, ktory byl zalegly. Dokumenty zlozylam na rente rehabilitacjyjna juz w lipcu. Jednak potwierdzenie pracy za granica cały czas trwa przez zus i oni nie potrafia odpowiedzieć kiedy będzie jakaś odpowiedz. Za granicą pracowalam legalnie, wszystkie skladki były odprowadzane. Tylko co ja mam teraz zrobic? Zostane bez ubezpieczenia na lodzie. To nie byl wypadek przy pracy. Leczylam sie juz wcześniej na zwyrodnienie stawu biodrowego. Niestety nie przynioslo skutków i czekam jednak na operację.

Jesteś uzależniona od ZUS i z nimi gadaj. Jak się wyjaśni to oddadzą kase zaległa ale raczej 75% krajowej pensji a nie zagranicznej. Idź też do PIP żeby cie szef nie oszukał! Może coś namieszał w papierach-lepiej nic nie podpisuj.

Dziękuję za zainteresowanie. Wiem, ze oni oddadza/wyrownaja. Tylko problem w tym, ze nie bede przez ten czas ubezpieczona. A operacja? Bede pokrywala koszty? Tego najbardziej się boje. Najwyżej jutro pojadę rano do zusu.

A wogóle to jesteś chora i nie masz obowiązku isć na spotkanie z szefem a rozwiązanie umowy +świadectwo może wysłać pocztą. Stres dodatkowy nie jest ci potrzebny.

Kurcze. Jestem ciekawa co z tego wszystkiego wyjdzie. Martwie się o to ubezpieczenie. Faktycznie pojadę do zus i pip. Moze czegos się nowego dowiem

Będziesz/jesteś ubezpieczona przecież papiery w ZUS w lipcu złożyłaś. Masz ciągłosć zwolnienia. Ja miałem podobnie jak zapóźno papiery złożyłem o przedłużenie rehabilitacyjnego. Czekaj na komisje i odwiedzaj na wszelki wypadek ZUS.

To czyli nie musze się martwic tym, ze pracodawca wypowie umowe i zostane bez ubezpieczenia. Dobrze rozumiem?

Szef ma prawo cie zwolnić i nic z tym nie zrobisz.

Jak nie masz zamiaru pracować to lepiej nie spotykaj się z szefem bo nie wiadomo co ci podetknie do podpisania. ZUS jest teraz twoim nowym szefem.

Jest ok. Bylam w zusie i oczywiście podali mi nr do centrali. Okazalo sie, ze komisja wyznaczona na listopad. Pismo wyszło od nich na początku października i jeszcze go nie ma. Sprawdziłam date ostatniego pisma, ktore w zeszlyn tygodniu doszło do mnie. Zostało wysłane 17.09!!! Szok.