Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Inny typ faceta

Polecane posty

Gość gość

A wiec tak. Mam dzieci, męża. Mąż jest wykształconym człowiekiem, delikatnym, wrażliwym, dobrze zarabiającym, dba o mnie, świata by mi przychylił. Ale w.sobote poznałam męża kolezanki- budowlanca. Myślałam że jakiś rzucający k*****i "plytkarz". Widzę to i szok. Wysoki, wyprostowany, szerokie ramiona bardzo zadbane Dłonie (spodziewałam się grubych i szorstkich) ale jednocześnie takie silne. Do tego w czasie rozmowy wyniknelo że facet zatrudnia 17 osób, że jak trzeba to się przebiera i pomaga chłopakom ale równie do tzw odnajduje się wśród kierownictwa deweloperów. Mówił o planach, jak chciałby się rozwijać, gdzie widzi szansę. Mój mąż opowiadał że może to awansują a może nie, że jak się będzie mocniej starał to raczej tak. Trochę wyszedł słabo. Druga rzecz alkohol. Mój mąż winko, a tamten powiedział że wymieszać nam drinki a sobie zrobi mocniejszego bo on nie lubi wina. Więc pomyślałam że zaraz ni się uchla i zastyga cały dom. A on pił i nic. I znowu mój mąż z tym winkiem i tekstem że już mu szumi w głowie kiepsko wypadł. Trzecia rzecz jak zaczął opowiadać o tym jak chodzą gdzieś z żona, jakieś romantyczne weekendy, że nieraz jak ona się ubierze w krótkie spodenki to każdemu staje. Taka meska rozmowa ale kulturalna. Wspominał też o jakiś wyjścia z chłopakami na męskie wieczory ale koncentrować się na nie seksualnych przygodach. Że kiedyś zablodzili, że nie mieli kasy na taksówkę itp. A mój znowu że my nie wychodzimy a osobno to już w ogóle sobie tego nie wyobrażamy (ja akurat sobie wyobrazam) ia znowu wyszedł słabo. Poprostu czułam jakby mężczyzna rozmawiał z chłopcem. Aż się zastanawiam jak to jest tak oddać się silniku facetowi i zdać się na jego łaskę lub nie łaskę. :) bo u mnie to raczej ja rządzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety facec***ijący wódkę lub whisky to dla mnie dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak powolutku zbliżamy się do ku(r)estwa. Ciekawość zwycięży i dasz rowa jakiemuś męskiemu budowlańców. Po cholerę brałaś za męża gościa który ci nie pasuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo testosteron rządzi.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne, za męża spokojnego frajera by nim rządzić a do łóżka bad Boya. Typowa kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że każda kobieta w życiu była kilka razy w takiej sytuacji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi nie chodzi o zdradę. Tylko się zastanawiam czy szukając kulturalnego, miłego itp nie strzeliłam sobie w stopę. Ze jednak facet to ma byc facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było na odwrót. Moj ówczesny facet był przystojny, wysoki, pięknie zbudowany. Do tego stanowczy, dominujący typ. Moznaby rzec silny facet. Ale.. no wlasnie jedno ale.. chciał byc zbyt dominującym samcem, na dodatek mało czuły i roszczeniowy. Zdradziłam go z niższym od siebie, średnio urodziwym gościem, ktory był czuły, delikatny i przyjemny w rozmowie. Dzis jestesmy para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale nie wierzę. :) Nie wyobrażam sobie faceta niższego od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o zdradę? Przecież się zastanawiasz jak to jest być uległą w łóżku... Zaraz podczas sexu z mężem będziesz myśleć o budowlańcy i będzie cię to podniecać. W końcu pragnienie będzie tak silne że mu ulegniesz i spróbujesz. Nie strzelilas sobie w stopę, ta która ma samca alfa chce spróbować z miłym ciapciakiem, zawsze chcecie co innego niż macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sobie nie wyobrażałam ale w sumie nie przeszkadza mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o bycie uległa w łóżku, jeśli już to uległa cały czas. Mieć takie poczucie że jesteś z kimś kto sobie zawsze i wszędzie poradzi a ty się nie będziesz musiała o nic martwić. Nie tylko sex. Całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest jedno, korzystaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mężowi że chcesz rozwodu, nie podoba ci się życie z nim bo jest za mało męski, i jak będziesz wolna poszukaj sobie macho. To jest uczciwsze niż romans i dopiero rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle wybrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×