Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce żyć

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj miałam urodziny i przepłakałam je. Jestem samotna, nie mam żadnych znajomych, nie mam męża, pracy, pieniędzy, własnego mieszkania, samochodu, nie mam nawet studiów. Jestem nikim, żyje jak więzień, jestem nikomu niepotrzebna, nic i tak nie osiągnę, próbowałam znaleźć prace, ale nikt mnie nigdzie nie chce, nie nadaje się do niczego. Zmarnowałam i przegrałam życie. Jestem 27 latka i po prostu się poddaje! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie tej pracy szukałaś że cię nie chcieli ? Nie koniecznie trzeba mieć studia wystarczy jakis zawód i chęć do pracy . Teraz jest wiele ofert dla osób z fachem w ręku więc nie wierzę że cię nigdzie nie chcieli zatrudnić. Nie poddaj sie , zawalcz o siebie i swoją przyszłość . Poszukaj pracy jako opiekunka do dziecka , opiekunka do chorej osoby. Albo idź jako wolontariuszka do hospicjum , tam poczujesz się naprawdę potrzebna. Od czegoś musisz zacząć a pózniej luż będzie tylko lepiej , zobaczysz. Ale musisz uwierzyć że jesteś wartościową osobą i jeśli tylko zechcesz to możesz bardzo wiele zdziałać . Głowa do góry !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i wszystkiego co piękne i dobre z okazji twoich urodzin , niech nastaną dla ciebie lepsze dni a marzenia zaczną sie spełniać lawinowo :) A tak apropos urodzin ...wiesz z czasem sama się przekonasz że ważniejszym świętem jest dzień imienin niż urodzin . A wiesz dlaczego ? Bo po co dobrowolnie katować się tym że się starzejesz , po co co rok sobie samej o tym przypominać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Np.w zeszłym tygodniu byłam w restauracji na rozmowie i dniu próbnym, uważałam, ze nie poszło mi zle, ale niestety mimo, ze mówił iż dadzą mi znać w niedziele lub poniedziałek nie raczyli nawet nic napisać ani zadzwonić... Niestety, ale dla kogoś w moim wieku i z praktycznie pustym cv nie ma żadnych możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale ty masz 27 lat i dopiero teraz się zorientowałas ze masz puste CV? Czyli przez całes zycie nigdzie nie pracowałas? Co robiłas od 18-19 r.ż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ejjj nie załamuj sie po jednej próbie . Mówili że się odezwą a nie odezwali bo to oni zawsze tak robią . Próbuj do skutku i nie zniechęcaj się bo wierzę że w końcu ktoś doceni cię i znajdziesz pracę . Znam chłopaka wykształconego ,kierunek bardzo dobry, a pracy intensywnie szukał rzez 4 miesiące . W tym czasie złożył dziesiątki CV , miał duzo rozmów kwalifikacyjnych po których telefon niestety milczał . Aż wreszcie dostał ofertę z miejsca do którego złożył CV nawet nie licząc ze tam się nadaje . Tak więc nie rezygnuj i Ty ale walcz nadal , rozsyłaj wszędzie gdzie się da swoje CV i czekaj cierpliwie a na pewno i tobie się poszczęści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@08:14 dużo by tłumaczyć, nie chce chyba o tym pisać . Siedzę w domu i "nic nie robię", nikt mnie nie chce do pracy, wiec tak mi przemija życie i coraz mniejsze szanse na wyjście z sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubusiu,, takie stany przeżywasz jak zobaczysz swoją narzeczoną, nie przyzwycziłeś się jeszcze do nich? W Holandii eutanazja jest dozwolona, szybciej będziesz ze swoim panem Szatanem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spieszy mu się do swego pana, ciekawe dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@18:06 wtf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezbyt rozsądne podejście. Jeżeli nie chcą przyjąć Pani do pracy proszę zainteresować się /zaproponować przyjęcie Pani na staż/praktykę - nawet bezpłatnie - ale będzie Pani miała co wpisać w CV. Ja sam jestem pracodawcą i powiem że obecnie to raczej pracodawca szuka pracowników, a nie na odwrót. Nie wiem jakie są Pani aspiracje, ale np. jako kelnerka, czy sprzedawczyni pracę można praktycznie zacząć od zaraz. Pracę biurową nieco trudniej Studia obecnie nie jest trudno rozpocząć i skończyć, niekoniecznie za pieniądze. Zarejestrowała się pani w PUP? Wielu pracodawców szuka tam stażystów a potem jeśli się sprawdzą zatrudniają ich - sam tak robię. Odnośnie życia prywatnego tu nie ma reguł, ale trzeba wyjść do ludzi - otworzyć się na nich. Faktycznie pomóc może pójście na studia, bezpłatne staże, wolontariat itp - nie da się znaleźć męża czy kogokolwiek siedząc w domu i płacząc. Proszę się nad tym zastanowić i zacząć działać a nie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×