Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tata Nikosia

Widzenia z synkiem

Polecane posty

Gość Tata Nikosia

Witam mam problem może ktoś będzie umiał mi pomóc. Zacznę od tego że mam synka 6 miesięcznego którego nie widziałem już od ponad 5 miesięcy . Moja była partnerka zabrania mi kontaktów z synem wmawiając mi i wszystkim dookoła że jestem jakimś potworem i chcę zrobić m krzywdę . Wszystko w sądzie przeciąga i mówi że dla dobra dziecka nie mogę go widywać .nie mam jeszcze żadnych praw do niego .widziałem go tylko w szpitalu byłem w dniu porodu i w każdy dzień który spędzali na oddziale i puzniej 2 razy w domu i nagle się skończyło .zadbałem oczywiście o wyprawkę i potrzebne rzeczy . Od początku próbuje się kontaktować jeżdżąc pod jej adres pytając czy wkoncu zmieniła zdanie pytam w wiadomościach jak się czuje mały ale bez odpowiedzi . Dodam że nasz konflikt powstał gdy źle wyraziłem się o jej rodzinie . Czy kobietom tak ciężko zrozumieć że dziecko potrzebuje kachajacej mamy i kochającego taty by być szczęśliwe ? Czy faktycznie tylko mama mu wystarczy ? A i jeszcze mam pytanie ile mniej więcej mam wysyłać jej pieniążków na utrzymanie dzidzi które jest w pełni zdrowe ? Alimentów nie mam jeszcze zasądzonych a nie chce uciekać od odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz większych problemów? dzisiaj k***a mecz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie mam jeszcze żadnych praw do niego" - masz. Przeciez sad Cie nie pozbawil wladzy rodzicielskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nie mam nie jestem zapisany jako ojciec . Poszła zapisywać dziecko w tajemnicy przede mną razem z jej mama . Bo nie miała ukończonych 18 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość elo
Chłopie nie poddawaj się walcz ja byłem w podobnej sytuacji po roku zaczęliśmy być razem i jesteśmy już 10 lat nie wiem na czym polega wasz konflikt ale jest szansa . Odnośnie pieniążków myślę że 300 zł powinno być okey .nawet jak się nie dogadacie walcz o syna ojcostwo jest piękne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw upewnij się że to twoja dziecko .bo tak nie zachowuje się matka która wie kto jest ojcem . Jak jesteś to trafiłeś na zwykłą k..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
Moim zdaniem 300 zł jest w sam raz sam mam roczne dziecko więc wiem jakie są wydatki . A odnośnie widzenia bądź cierpliwy a na pewno sprawa pójdzie do przodu i niedługo będziesz pokazywać świat synkowi trzymam kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac, ze spoko gosc z Ciebie Szkoda, ze ja zle trafilam.. Ech, zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Nikosia
Nie wiem czy taki spoko bo podobno wszystko to moja wina bo obraziłem jej rodzinę a ja uważam że szczerość to nie obraza . Powiedziałem że jej rodzice prawie codziennie piją i żeby zastanowila się czy jej dom to właściwe miejsce do wychowania małego dziecka od tego się zaczęły moje problemy . I teraz jestem wrogiem całej rodziny łącznie z moim synem niestety oczywiście według nich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Nikosia
Myślałem że wypowie się jakaś mama która była w podobnej sytuacji i powie czego oczekuje kobieta w takiej sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grażynka ggg
Według mnie to nie jest kobieta tylko zwykła s*ka olej ja totalnie nie zasługuje na twoje zainteresowanie . Prawdziwa matka oddała by wszystko by jej dziecko miała ojca . Trzymam kciuki za cb i twojego synka jeżeli wogole jest twój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×