Długoletnie związki, czy są takie bez zdrady?

Na temat dumy pisaly dwie rozne osoby , moja ostatnia ze nie mozna oceniac itd Popieram wypowiedz tamtej kobiety tez o dumie , ale kobieta nie jestem Nie dacie czlowiekowi isc spac

2.16 ps . Tak mam silny charakter i tamta kobieta tez.

2.16 jeszcze jedno ps Lepsza ? Dobrze mowila , moje motto w zyciu , aby byc innym i lepszym od ludzi, a kobieta nie jestem.

Dziewczyno, naucz się czytać, ja o sobie mówiłam, że mam duże ego, nie o tobie. To, że uważam, że jestem od ciebie lepsza to dopisałaś sobie sama. Uraziło cię, że ktoś jest inny niż ty? Przyznałaś, że sama sobie nie ufasz, obiektywnie patrząc to słaby charakter i to nie ja wymyśliłam tę definicję. Tak się zacietrzewiłaś, że to co pisałam o mnie samej uznałaś za atak na swoją osobę (nawet moje wady które wymieniłam). Gratulacje...

Ps. Powtórzę mój argument: Mam bardzo wysoką samoocenę i właśnie trochę przerośnięte ego, dlatego nigdy bym nie zdradziła - uderzyłoby to w moją dumę, a do tego nie mam potrzeby nic nikomu udowadniać. O tobie nic nie wiem poza tym, że jak sama napisałaś, wszystko ci się łatwo w życiu zmienia.

Mam 34 lata, 8 lat po ślubie, 14 lat mieszkania razem. Właśnie wracam że spotkania w trójkącie. Nie uwierzycie ale takie rzeczy się zdarzają . Z pełną świadomością zgodziłam się na trójkąt. Najpierw zaprosiliśmy faceta, miesiąc później kobietę. Sex a miłość to dwie oddzielne sprawy.

mogą być łączne i i oddzielne ale trójkąty są baznadziejne,nie podnieca mnie samo ciało tylko energia obiektu który fascynuje inaczej nudaaa

O rany to znów ta nawiedzona, nieszczęśliwa prostytutka co wszystkim wmawia zdrady smaruje post za postem.

Tu autorka. Trochę zeszliśmy z głównego tematu. Pytałam czy znacie jakieś związki, które nie musiały zmagać się ze zdradą? Bo ciągle spotykam takie pary, wieloletnie małżeństwa, w których zwykle zdradził facet, a kobieta wybaczyła i jest uważana za tą "mądrą". Ja nie uważam wybaczenia takiego świństwa za mądrość, a wręcz przeciwnie, ale z tego co obserwuję to gdyby kobiety nie wybaczały to związki trwałyby góra 5 lat. Dlaczego tak się dzieje? Dla mnie życie po zdradzie to jest farsa i tyle. Zwykle druga strona chce potem zemsty i zrobi to, gdy nadarzy się okazja. Nie ma już tej beztroskiej radości z bycia razem bo zawsze przypomina się taka kupa.

Uwielbiam te aseksualne kobiety pomniki. Same przypinające sobie za życia ordery zasługi. Ja mam mocny charakter nigdy nie zdradzę haha mam dumę, nie wybaczę, mam honor to całe denne piertolenie nigdy to i tamto. Jak masz posturę gargamela to może faktycznie jakoś po cichu przejdziesz przez to życie bez żadnej plamki.

Każdego jest to wybór indywidualny czy zdradza czy nie,jeśli to nie zaważy na pożyciu małżeńskim i sumienie pozwoli normalnie funkcjonować,trudno jest wtedy gdy przez naście lat trwania małżeństwa wierność była i jest zachowana,lecz połówka wmawia Ci zdradę i dopisuje kolejnych facetów z którymi nigdy nie miałaś seksu,to jest tragedia brak możliwości udowodnienia że zdrady nigdy nie było.

Wystarczy być wobec siebie i innych szczerym. To pomaga na wszystko.

Moj maz chyba sie cieszy, ze ma taka kobiete-pomnik :) jak komus przeszkadza cudza wiernosc to sam chyba ma sobie cos do zarzucenia nawet jak sie nie przyznaje

Jak kocha na serio to jest wierny niczym pies

Pogadamy za 20 lat.

A jak za 20 lat dalej ludzie ktorzy sa wierni nie zdradza to co? Bedziesz plakac? Po co sobie wmawiasz, ze kazdy robi lub zobi tak jak ty?

Każdego chłopca i każdą dziewczynkę powinno się uczyć, że wierność i uczciwość to praktycznie najważniejsze cechy. Bez ich obu nie ma zaufania w żadnej relacji międzyludzkiej. Do tego podniecenie i pożądanie mają różny mechanizm u kobiet i mężczyzn. Faceci potrafią uprawiać seks z żoną nawet, gdy jej nienawidzą, nie ufają jej, nie kochają albo zostali przez nią zdradzeni. Zawsze dostaną orgazmu i będą z seksu zadowoleni. Kobiety żeby się podniecić potrzebują poczucia bezpieczeństwa, zaufania i zadowolenia ze związku. Facet wzbudza w żonie zazdrość, okłamuje ją, wkurza, czasem rzuca niemiłe uwagi na temat jej wyglądu, a potem jest zdziwiony, że ona nie chce uprawiać z nim seksu nawet jeśli on jest przystojny i pachnący. Sama to przerabiałam, więc rada dla panów: dajcie kobiecie poczucie bezpieczeństwa, zaufania, a ona zawsze będzie maszyną seksu jak na początku związku. Dla was wystarczy obejrzeć kawałek pornosa żeby stanął, wsadzić żonie i się spuścić, a u kobiet to jest bardziej skomplikowane. Ja przestała mieć orgazmy z mężem, gdy mieliśmy ogromny kryzys, a wcześniej miałam je bez problemu.

Jak mezczyzna zdradza kobiete , lub odwrotnie to juz jest dla nich kleska Bo wybrali sobie takich partnerow , ktorych tak naprawde nie kochaja.Ilez jest takich malzenstw , ktore zawieraja zwiazek malzenski bo juz czas i tak wypada Jezeli naprawde ludzie sie kochaja i maja szacunek do siebie to nigdy nie dopuszcza sie zdrady Zdrada to przekreslenie definitywne tego co było i jednoczesnie upadek czlowieka , ze jednak byl do tego zdolny.

Idź się powieś pesymistko.

11:11 większych bredni nie słyszałam. To co robisz to generalizowanie a poza tym masz jakieś dziwne mniemanie na temat mężczyzn. Otóż powiem Ci ze wcale nie jest tak jak piszesz. To ze jest obecny stereotyp odnośnie do nieemocjonalnosci mężczyzn i ogromnego zaangażowania kobiet niekoniecznie ma przełożenie na rzeczywistość. Nie możesz mówić ze facet po prostu się spuści i już. Jak tak można?? Mężczyzna to nie jest tylko penis. Jakich ty facetów spotykałas w swoim życiu... przecież to jest indywidualne podejście. Są zarówno mężczyźni emocjonalni jak i obiegu które potrafią uczucia wyłączyć. Ciśnienie mi rośnie jak czytam takie głupoty

I naprawdę mimo ze jestem kobieta nie rozumiem tego dziwnego wychwalania nas pod niebiosa. Kobiety są dużo gorsze od mężczyzn bo są wyrachowane i wykorzystują facetów na każdym możliwym froncie. Nie mówię o wszystkich ale mam wrażenie ze coraz więcej jest takich które są po prostu zimne w relacjach. Wśród ludzi których znam lepiej albo gorzej kwestia zdradzania partnerów jest porównywalna biadać pod uwagę mężczyzn i kobiety. Nie ma sensu wychwalanie kobiet pod niebiosa bo tak się przyjęło ze jesteśmy kruche i wiecznie cierpiące. Jeśli nasz szacunek do drugiej osoby to nieistotne co masz między nogami. Swoją droga moim zdaniem demonizowanie zdrady tez jest bez sensu bo jeśli ktoś zdradza to nie będzie go interesowało zdanie wiernych i odwrotnie ale do jasnej cholery przestańmy generalizować ze mężczyzna=zdrada a kobieta=emocjonalność

Myślę ,że jest wiele związków ze zdradą ale jeżeli ta się nie wyda to uważany jest za taki w którym nie było zdrady - złudzenia pozwalają nam żyć .

Dla wyzej : https://youtu.be/UxJovP-iAII