niespodziewana sytuacja

mamy 16 lat znam go od dawna ale od dwóch tygodni zaiskrzyło między nami i zostaliśmy parą. Nie uprawiamy seksu ale wczoraj bardzo długo i intensywnie całował mnie w usta i on nie wytrzymał - podczas samego całowania bez niczego innego (nawet nie ocieraliśmy się o siebie) spuścił się w spodnie. Widać było odleciał na chwilę a potem szybko poleciał do łazienki ale na spodniach w wiadomym miejscu przeciekło trochę i była świeża plama, którą zdążyłam zauważyć. Nic nie powiedział, ani ne przeprosił ani się nie wytłumaczył. Kocham go i także rozumiem, że mógł się tak podniecić ale dla mnie to pewien dyskomfort zwłaszcza jak taka sytuacja się powtórzy. Sama nie wiem co robić na następnej randce. Rozmawiać? Kazać mu się wytłumaczyć? Zapytać?

" Sama nie wiem co robić na następnej randce. Rozmawiać? Kazać mu się wytłumaczyć? Zapytać?" - buhahahahaha, debilka!

Być dyskretną. I za co miał cię niby przepraszać?

czuję, że go kocham ale poza całowaniem nie jestem gotowa jeszcze na seks. Nigdy jeszcze nie widziałam nagiego mężczyzny, penisa itp. Nie chciałbym aby nieoczekiwanie go nagle wyjął i kazał mi go nie wiem - pieścić, całować. Oczywiście, że powoli dojrzeję do seksu ale jeszcze nie jestem gotowa. Jeśli takie rzeczy mu się zdarzają i nie kontroluje tego to trochę się go boję

jesteś babą więc najlepiej nic nie mów ,i nie przeżywaj tak