Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Paniczny strach o utratę ciąży!!!

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny , mam problem. Jestem w 15 tygodniu ciąży , miałam już kilka usg , badania genetyczne , wszystko jest super. Natomiast ja nie potrafię cieszyć się do końca ciąża. To znaczy jest super kiedy wyjdę z gabinetu po usg bo widziałam ruchy , słyszałam serduszko . . . I jest ok przez kilka dni natomiast im dalej tym gorzej. Zaczynam się zamartwiać czy moje dziecko żyje , czy wszystko jest ok. Nie mogę latać przecież co tydzień na usg. Ostatnie usg w 12t4d, na kolejne lekarz kazał przyjść około 18 tygodnia a ja czuje , że szaleje . Czy ktoś też tak miał ? Żyje od usg do usg, jak największe ryzyko poronienia minęło to teraz czytam o obumarciach płodu i sie nakręcam. Zwłaszcza , że od 14'tygodnia oslably mi objawy i czuje się o wiele lepiej więc zamiast się cieszyć zaczynam sobie wkręcać bo slabsze objawy, w 13 tygodniu co dzień płakałam jak bóbr i przeszło z dnia na ddzień , jestem mniej senna , mniej mdłości no i temperatura niższa bo była 37 a jest 36,7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po cholere czytasz jakieś bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sie
Ten strach i lęk będzie Ci towarzyszył juz do końca ciąży, a nawet bym rzekła do końca zycia;) Uspokoj się, co ma być to będzie. Stres szkodzi Tobie i dziecku. Myśl pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba większość kobiet w ciąży tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie detektor pulsu płodu, zawsze bedziesz miec poczucie ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak poczujesz ruchy dziecka to bedzie lepiej. W sensie jak bedziesz miala atak czarnych mysli to je poczujesz i ci przejdzie. Zajmij sie czyms i odetnij sobie internet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważne jest by wspomagał cię mąż zwłaszcza podczas badań ginekologicznych nawet cipki. Powinien wspierać poród. CC jest zawsze ryzykiem zakażeń . Mąż kilka razy dziennie osłuchiwał uchem tętno płodu. Nie wstydzę się męża podczas badań czy porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę ze w ogóle jesteś w ciazy. Ja nie mogę mieć dzieci i tak strasznie ciężko jest mi się z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań to czytać, przestań o tym myśleć. Ja też to miałam. Musisz wierzyć że będzie dobrze. Spokojnie. Twój spokój jest teraz najważniejszy. Zrób to dla siebie i dla maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak osłuchiwać powinien mąż uchem i być podczas badań bo bardziej się liczą z pacjentom. Również poród CC jest ryzykiem i dlatego rodziłam z mężem było nieźle bo również traktowali mnie jak księżniczkę dzięki mężowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×