Wysyp trądziku po Bromergonie proszę o porady.

Dzień dobry, nie chcę rozpisywać historii swojej choroby. W Google już swoje zapytanie wypisywałam, ale niewiele informacji odnalazłam. Czy któraś z Pań miała wysyp po Bromergonie? Ogólnie od lat walczę z trądzikiem. Ostatnio miałam już "spokój" po leczeniu Tetralysalem. Jednakże ostatecznie za przyczynę mojej niefajnej cery okazuje się być prolaktyna. Z tego co czytam to większość Pań po Bromergonie ma dużą poprawę. Biorę po pół tabletki, ok. 3 tygodni - na całą nie mam mocy. Dzisiaj zobaczyłam, że pod skórą mam kaszkę pryszczy, a na czole dosyć sporo ropnych. Czy to jest OK? Czy to może przejściowy wysyp, czy któraś z Pań miała podobnie? Czy to się póżniej poprawi? Jestem już załamana.

Hej mam to samo czy zmieniło się coś u ciebie ?

nie mam pojecia jak dziala ten lek ale sama przez dlugie lata meczylam sie z tradzikiem. Chodzilam po roznych dermatologach, raz bylo lepiej, pozniej znowu gorzej wiec wiem jak to jest. we wrzesniu tego roku mialam tak wielkie czerwone krosty i stan zapalny ze bylam na skraju wytrzymalosci psychicznej. Troche bylam sobie sama winna bo nakladalam fluid i sie calkowicie pozapychalam, swedziala mnie cala twarz. Zaczelam od diety, wyrzucilam slodycze, cukier, nabial ograniczam. Pije herbatki ziolowe, kawe sporadycznie. I zaczelam nakladac maseczki z kurkumy (w internecie mozna poczytac o jej wlasciwosciach) i to mi duzo pomoglo. Na dzien nakladam krem nagietkowy z sylveco (w miare naturalny sklad), zeby nawilzyc*****ije wode z cytryna czesto (usuwanie toksyn). Moze komus to pomoze. ;)

Mam to samo. Ponoć organizm się oczyszcza i ma to minąć

Mam to samo. Ponoć organizm się oczyszcza i ma to minąć