Dziwne zachowanie koleżanki

Mam takie pytanie. Co oznacza to zachowanie. Gdy pytam "co słychać" zawsze odpowiada "nic". Czy życie jest aż tak ubogie. A może po prostu chce mnie spławić , żebym więcej nie pisał?! Nie wiem co o tym sądzić. Ja opowiadam staram się mówić, jak spędził dzień idt. a ona : "aha" "ok" "nic" i w zasadzie tyle. Może ok.. z początku była jakaś rozmowa. Ale wydaję mi się że stałem się dla niej obojętny. Dużo się na nią wkurzałem, a ona powiedziała że jak dalej będę się wkurzał to to nie ma sensu. I co mam się nie wkurzać jak mi tak odpisuje. Testuje moją wytrzymałość czy jak? Powiedziałem jej ostatnio że znalazłem prace a ona : "to dobrze chyba."

I jak się wkurzam ona mówi że wymyślam

Po prostu Cie nie lubi, nie ob ch odzisz ja. Olej ja,co to za koleżanka?

Po pierwsze byc może nie jest zainteresowana na tyle znajomością i nie ma takiej motywacji żeby Ci odpisywać bardziej wylewnie, a po drugie to staraj się nie pytać tylko " co slychac" " jak minął dzien" itd. tylko o jakieś konkrety dotyczycę najlepiej jej np. jak wiesz, ze miała jakiś projekt w pracy to zapytaj jak poszedł, albo jak wiesz, że idzie na zakupy to zapytaj co ciekawego kupiła itd. , wtedy pytanie nie bedzie takie ogolne

A skoro odp. na pytanie " co słychać"- nic - to znaczy, ze takie pytania uważa za być może nudne. Więc nastepnym razem staraj sie zapytac o cos konkretnego. Albo szukaj u was wspolnych cech. Np. jesli lubicie ten sam film, czy zespoł itd. to zapytaj czy widziała ten i ten odcinek filmu bo z******ty, albo czy idzie na jakis tam koncert- ale najlepiej zebys mial pewnosc ze i ona to lubi

no ja nie wiem o co ją pytać, bo nie wiem gdzie pracuję , nigdy mi nie mówiła. może przestać się do niej odzywać, nie wiem jako facet jestem dla niej tylko koleżanką. Powiedziała że mam zaburzone odbieranie innych. Ale dla mnie to są jasne sygnały że raczej nie jest za tym aby rozwijać tą znajomość. A może ja jestem glupi po prostu.

9:57 gościu ale gdzie tu spodziewasz sie konkretów? ... np. jak wiesz, ze miała jakiś projekt w pracy to zapytaj jak poszedł, .... a ona odpisze: żle/dobrze.... albo jak wiesz, że idzie na zakupy to zapytaj co ciekawego kupiła .... a ona dopisze "nic". Przecież tu ewidentnie widać, że go spławia. Autorze tak bywa, przestań się płaszczyć i zabiegać. To wtedy jest nawet szansa, ze ona sama się odezwie, bo nagle zdziwi się że zamilkłeś.

Ona nie lubi filmów, a muzyki nie slucha takiej jak ja, więc nie wiem o co ją juz pytać, może najlepiej jak zamilknę i odezwę się po długim czasie. Bo narazie nie jest chętna na rozmowę i mnie zbywa.

To skoro nie ma ani jednej wspolnej rzeczy która by was interesowała oboje może do siebie nie pasujecie? Ale jesli taka rzecz nie przychodzi Ci nawet na mysl to postaraj sie pytac o cos co ją interesuje. Ludzie najbardziej interesuja sie tym co ich samych interesuje. Wiec wtedy nie uzna Cie za nudnego. A skoro sie tak zachowuje i Cie olewa to sprobuj tez kilka razy jej okazac brak zainteresowania. Bo narazie nie jestes dla niej wyzwaniem żadnym skoro tylko Ty sie starasz, a ona odpowiada tylko zdawkowo. Bądź przy tym dla niej mily, ale troche obojetny, mysle, ze nieodzywanie sie kilka dni byloby wskazane

no bo ja rozumiem mieć zajęty czas, ale odpisywanie takim sposobem jest dla mnie jasnym sygnałem. Próbowałem ja namowić na spotkanie, jednak coś mówiła ze nie ma czasu, potem się wkurzyłem, potem chciałem jeszcze raz , ale odpowiedziała że jak mam sie wkurzać to jej sie odechciało.

Po prostu musisz wiedzieć, ze wiele dziewczyn denerwują pytania " co slychac ?", "co u Ciebie ? " itd. Chyba, ze dziewczyna jest bardzo zainteresowana facetem, a ona widocznie az tak bardzo nie jest. Możesz ja do siebie przekonać, ale nie takimi pytaniami, staraj się wlasnie wypytywać o konkrety, a przy tym moze delikatnie ja olewaj. Wiem, ze to moze gierki, ale niestety jesli ktoś zachowuje sie tak wobec Ciebie, to nie mozesz jej dalej nadskakiwać. Choć niestety obstawiam, ze skoro nie macie o czym rozmawiac i wspolnych zainteresowan to to sie nie uda

To narazie jej nie namawiaj na spotkanie, nie to nie. Myślę, ze przestałeś być dla niej wyzwaniem bo ona wie, ze juz na nia " lecisz". A to psychologicznie źle działa. Dobrze by było jakbys ją zaczął traktowac jak kumpelę i np. umówił sie z jej koleżanką, podrywał jej koleżankę - ale musisz to udawać na tyle umiejętnie żeby ona sie nie domysliła, ze robisz to celowo zeby wzbudzic zazdrosc. To może dzialać bardzo silnie bo wtedy ona bedzie zbita z tropu. Była pewna, ze za nia biegałeś i bedziesz na każde zawołanie, a tu nagle bardziej sie interesujesz jej koleżanką. Albo możesz zapytać się jej o porade jak kumpeli jak zdobyć jakąś koleżankę. Tylko najpierw sie trochę zdystansuj do niej, zamilknij na kilka dni, pozniej zapytaj o cos ( najlepiej wlasnie konkretnego), mozesz w trakcie pisania nagle przestac odpisywać, traktuj ją jak koleżankę, wtedy może ja to zastanowi. Czytałam dość duzo na temat uwodzenia w swoim czasie i takie porady bardzo czesto działają, wiec jesli masz na tyle odwagi to mozesz je wyprobowac ;) niektorzy moze napiszą, ze to gierki, ale nieraz bardzo skuteczne

https://www.youtube.com/watch?v=BrpyJydlG1Y I na ten temat też polecam Ci ten filmik, mnie bardzo pomogl, powodzenia :)

Głupi gnojek. Dziewczyna centralnie leje na niego a ten myśli że deszcz pada. Nigdy nie pisałeś z zainteresowaną dziewczyną nie widzisz różnicy tłumoku?

10:27- pewnie, ze może tak byc,ze ta dziewczyna sie w ogole nim nie interesuje i nie ma na to szans, ale kobiety generalnie roznia się od meżczyn tym, że - mezczyzna z reguly od samego poczatku wie jaka kobieta sie mu podoba co jest zwiazane w duzej czesci z jej wyglądem. Oczywiscie charakter tez jest wazny, ale facet wie ktora kobieta mu sie podoba, a ktora nie. A u kobiet jest troszke inaczej. Tzn. kobieta bardziej niż mężczyzna zwraca uwagę na zachowanie faceta, jego slowa , gesty, pewność siebie itd. I tak często ktoś kto wydał sie bardzo przystojny moze po minucie rozmowy calkowicie stracic na atrakcyjnosci dla kobiety i odwrotnie - totalnie przecietny dla niej facet wizualnie po minucie moze ja oczarowac i ona sobie pomysli, ze ten gosc cos jednak w sobie ma

Zwyczajnie cię zbywa. Zostaw ją w spokoju bo ewidentnie nie chce rozmawiać.

10:35- a moim zdaniem przede wszystkim Autor jest zbyt nachalny i popełnie te PODSTAWOWE błędy, o ktorych pisałam wyżej. jeśli zmieni się jego zachowanie sytuacja może ( choć nie ma na to gwarancji) obrócić się o 180 stopni

gość dziś Głupi gnojek...tłumoku - to się tyczy ciebie patologio bez ogłady

To niech się dalej pyta co tam?

Tak się odpowiada ludziom którzy są obojętni , gdyby cię lubiła to było sama pisała długie wiadomości , to po prostu braku zainteresowania

Nie obraz się, ale z tego co piszesz, to jesteś namolny. Wyobraź sobie, że to Ciebie bez przerwy zaczepia osoba, z którą nie chcesz utrzymywać bliższych kontaktów.

Teraz powinien zapytać jak ona wyobraża sobie swoją przyszłość.

malinka123 : skąd ty wiesz jak było . CO ty czytasz w moje glowie, znasz mnie? Na żadne spotkanie sie nie umawiałem , ona odmówiła. Czy do ciebie to nie dociera ?! Dałem spokój sobie. Co ty wiesz? Próbujesz mi udowodnić że jestem napalony na nią? Nie . Tak jak mowię to KOLEŻANKA. Jeśli potrafisz czytać , to zrozumiesz jesli nie - twoja sprawa. Ja powiedziałem jak stoi sprawa. Ty widze bardzo umiejętnie umiesz każdego gnębić. A może to ci przynosi satysfakcję. Wracając do sprawy. Ja w tym momencie kilka godzin wstecz, przestałem pisać, nie pisze, ni interesuję się. Bo co to da? Skoro ona nie chcę, i odpisuje mi zdawkowo ? To ja nie będe pisał więcej do niej. To tylko przynosi mi frustrację.

Zdaję sobie sprawe że gdybym zakończył definitywnie znajomość, ona nawet by okiem nie mrugnęła. Sądzę że ta cisza potrwa długo długo .. ona mówi że nie lubi pierwsza pisać. To piszę - źle. To czekam na ruch od niej Pytam "co u ciebie" "jak w pracy" . Odpowiedź "ok". Ja zaproponowałem zapisanie się na sport, proponowałem wyjście do kina, na koncert, .. "nie lubię filmów, nie lubię muzyki, to miejsce złe, tej kawiarni nie lubię, ta znowu brzydka, ta może być ale jednak nie bo lubię inną".. weź sobie sama żyj lepiej, bo ja nie czytam jej w myślach i skąd mam wiedzieć co lubi a co nie skoro mi o tym nie mówi.

Takie osoby mnie irytują , bo ona nie potrafi ci powiedzieć żebyś się odczepił od niej. A może chce ci robić na złość?! Kobiety takie są

chyba masz niskie poczucie własnej wartości skoro nie potrafisz reagować na takie zachowania. Znajdź sobie innych i nie narzucaj się - to tak na przyszłosc.

To zachowanie to nie tylko u niej większość dziewczyn się tak zachowywała.

Takie zachowanie jest żałosne

Jak cipo wie no to znak ze ma jusz dzieci wiec musisz naprawic spluczke w wc z wolnoopadajacą deska zeby sciasnic

No przecież cię spławia, nie chce z tobą nigdzie wyjść, nie chce rozmawiać, czego tu nie rozumiesz? Jak się przestaniesz odzywać, to się ucieszy. Ona w ogóle wie, że uważasz ją za swoją koleżankę? :P