Elektrostymulator

Mam 22 lata i mój chłopak kupił na urodziny mi elektrostymulator oznajmiając że chcę abyśmy weszli w sypialni na wyższy poziom. Co mam o tym sądzić? Mam być zadowolona czy bać się? Powiedział mi że będę czuła tylko impulsy bo przywiąże mi ręce i nogi to łóżka abym nie poszła do biurka i pracowała nocami oraz była nie ruchomo. Nie ukrywam jestem pracoholiczką, jak na mój wiek. A chłopak jest moim rówieśnikiem.

A to boli? Czy tylko drażni? Jak długo można wytrzymać? Gdzie mogę spodziewać się na ciele tych elektrod?

Tez jestem ciekawa. Otóż mam 24 lata i z moim chłopakiem zgraliśmy w grę wstępną, w której to on mnie pokonał. I jako zwyciezca zostal dominantem a ja z automatu ulegla. Polozyl mnie na stole i przywiazał nogi i rece sztywno do rogów stolu. Bylam zadowolona bo mialam stanik i mantki na sobie wiec myslalam ze bedzie gladko. Otoz nie mialam zawiazane oczy ale poczulam cos zimnego na ciele. To byly nozyczki, ktorymi sciagnal reszte tego co mialam. Nastepnie nalozyl diody ktore dzialanie drazni wrecz mnie laskocze. Ale dodatkowo zaczal stosowac rozczke do elektrostymulacji. To byl strach jak poczulam dzialanie w pachwinie i stopach. Ale znioslam bo ustalilismy max 15 min.

Ja też myślę o zabawie z elektrostymulatorem. Umówiłam się z facetem, że przywiążę mnie do łóżka sznurem lub kajdankami, rzecz jasna będę bez ubrań. Elektrody będę miała na piersiach po 3 szt, ramiona i przedramiona po 2, na brzuchu 4 szt, nogi analogicznie jak ręce. Razem 16 szt na całym ciele i 30 min zabawy.