Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10 miesięcy i nie siedzi

Polecane posty

Gość gość

Synek ma skończone 10 miesięcy i nie siedzi. Pełza, raczkuje,zaczyna się wspinać na meble, ale posadzony przewraca się do tyłu lub na boki. Rehabilitacja nie daje rezultatów. Miał ktoś taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn tak miał ,usiadł gdy miał roczek ,zaczął chodzic gdy miał 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mówi neurolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Neurolog powiedział tylko, że jest opóźniony ruchowo, nie jest to nic poważnego i że kiedyś usiądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zdrowa corka tez nie siadala do 10 miesiecy i sie martwilam. Nagle z dnia na dzien zaczela siadac i sie podnosic, a w pierwsze urodziny już stawiala kroki. Moze nie ma sie czym martwic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za pocieszenie :-) Wiem, że każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie, ale trochę się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn nie siedział sam mając 12 miesięcy,jest wcześniakiem.akurat tak się złożyło że w jego pierwsze urodziny mieliśmy wizytę u neurologa.Pani doktor go zbadała i wytłumaczyła że nie ma jeszcze odpowiednich proporcji,za duża głowa,za długi tułów,za krótkie nogi,po prostu nie jest na to gotowy fizycznie.Fakt,syn był zawsze dużym dzieckiem ale bardzo wiotkim..w ten sam dzień po wizycie syn trzymając się szczebelek łóżeczka usiadł,wstał i nagle problem zniknął,z każdym podniesieniem było coraz lepiej;)synek zaczął chodzić w wieku 13 miesięcy...teraz ma 3,5 roku i jest bardzo sprawny,nawet barziej niż jego rówieśnicy w przedszkolu...trenuje aikido...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre dzieci potrafią chodzić a mają problem z siedzeniem. Ja po wizycie u lekarza bym się nie martwiła. Daj mu jeszcze trochę czasu ale kontroluj maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam podobnie, syn skończy 10 mcy 20ego. Tez pełza, kładzie sie na boczku, zaczyna tez raczkować powoli, ale nie dźwiga sie do siadu. Mysle, ze siedzenie zastosuje tym kładzeniem sie na boku, nie wpadam w paranoje. Znam Dzieci, które usiadły na kilkanaście miesiecy i sa zdrowe. Kazdy ma swój czas, staraj sie nie frustrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie troche zdanie lekarza, ze jest opóźniony ruchowo, skoro pełza i raczkuje i juz próbuje sie wspinać. A moze wazy tyle, ze ciężej mu usiąść? Moj to pełza na lewej ręce sie opierając, a prawa odpycha. Poczytałam, ze to nie jest żadna dysfunkcja. Staje w pozycji czworakiej sie buja sie w przód i w tył i to tez jest w normie i wystarcza dziecku. Takze spokojnie, każde dziecko ma swoje sposoby. Niepokoiloby mnie, gdyby np nawet nie pełzał, bądź miał Kłopot z przekręcaniem sie na brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn bedzie miał 10mcy 20tego listopada i podobnie jak pisala mama z 22.17 tez nie siada ale pelza, probuje raczkowac i wstawać(na razie tylko na kolana) Do głowy mi nie przyszlo żeby sie tym martwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:23 mój synek dokładnie pełzał jak Twój. Rehabilitant zwrócił nam uwagę, że źle pełza, bo to droga do skoliozy, ale na szczęście potem zaczął czworakowac, a wtedy to nieszczesne pełzanie zniknie:). Autorko, a czy Twoje dziecko już czworakuje? Bo to z tej pozycji dziecko samodzielnie siada więc pewnie też ma czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czworakuje, ale od niedawna. Neurolog stwierdził, że w tym wieku dzieci już wstają, co mnie trochę zdziwiło, bo chyba jednak nie wszystkie... I, że ma trochę obniżone napięcie mięśniowe, ale to nic poważnego. Jak czytam o objawach tego obniżonego napięcia to niewiele rzeczy mi pasuje. Główkę podnosił wcześnie, przekręcał się i turlał od piątego miesiąca. Nie wiem czy sam fakt nie-siedzenia świadczy o obniżonym napięciu, bo innych objawów nie ma.. Nie jest grubaskiem, więc na pewno nie w tym problem. Rehabilitację i wizytę u neurologa zlecił pediatra, bo stwierdził, że dziecko może na tym etapie nie siadać samo, ale posadzone powinno siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek właśnie zaczął czworakowac po 10 miesięcu życia i pewnego dnia podniósł śmiesznie dużo wyżej dupkę i nagle usiadł:). U nas akurat było wzmożone napięcie, ale dzieci z obniżonym są bardziej "lejące" i nie mają właśnie siły więc chyba masz rację autorko, że to u Was nie pasuje. Ale lepiej sprawdzać, może rehabilitRehabilitant pokaże jakieś ćwiczenia. Poza tym obstawiam, że jeszcze trochę i sam usiądzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje wpisy sa z 22:17 i 22:23; mamo synka, ktory obchodzi miesięcznice 20- moze mamy to samo dziecko hehe;) i ta pani, której synek tak samo pełzał - chyba nawet i we 3 możemy miec jedno i to samo dzieciątko heh;) wlasnie mały powoli robi pierwsze "kroki" w raczkowanu, przesunie sie raz i dwa, Ale zaraz kładzie sie do pełzania, moze troche sie boi jeszcze, ale wreszcie mam dywan i juz powinien śmielej raczkować. To trzymajmy kciuki nawzajem, ale ja tak jak wy jestem wyluzowana mama i nie stresuje Sie, ze jeszcze nie siedzi. Tylko, ze siadanie troche by ułatwiło- nie zjeżdżalby w wózku i łatwiej byłoby z karmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:29 zgadzam się, że każde dziecko ma swój czas i trzeba obserwować, ale też nie zwariować:D. Ja na to pełzanie nie mogłam patrzeć, bo my mówiliśmy, że zbliża się ranny żołnierz, ale teraz ma 1,5 roku i dogonić Go nie idzie. A zaczął chodzić mając dopiero 14,5 miesiąca więc też się naczekalismy. Ile było pytań czemu jeszcze nie chodzi. A ja mówiłam, że wszystko wolniej, ale jak zacznie to będzie biegał od razu i się sprawdziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem specjalistą ale mamą trójki dzieci.Mysle że masz wszystko pod kontrolą ponieważ chodzicie na rehabilitację a rehabilant wie co i jak ćwiczyć z takim maluszkiem z doświadczenia wiem że raczkowanie jest bardzo ważne dla sensoryki.Zgadzam się że każdy maluszek ma swój rytm , spotkałam się w wyścigu szczurów wśród matek moje dziecko to moje tamto najlepiej by od razu po urodzeniu już chodziło , mówiło i koniecznie miało wszystkie zęby Mamusie nie dajcie się zwariować , dużo zdrówka dla waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz Autorko czy cwiczycie też coś w domu? Myślę że spokojnie możesz podciągać Synka za rączki za moment będzie siedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka usiadla gdy miala 10,5 miesiąca. Raczkowac zaczęła 2 dni po roczku. Teraz ma 15 miesięcy i powoli zaczyna stawiać pierwsze kroki. Ruchowo jest troche opozniona za to dużo mówi. Taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka pisadzona siedziala stabilnie majac 7mcy. Sama usiadla majac 9. Nie pelzala, nie lubila lezec na brzuchu. Raczkowac zaczela z pozycji na siedzaco gdy miala 11 mcy. Pierwszy raz wstala w lozeczku majac 13 i nawet chodzila , ale tylko gdy miala sie czego trzymac. Sama puscila sie w wieku 15mcy do chodzenia bez zadnej pomocy w pistaci mebla czy reki mamy. Syn ma teraz 8.5mca. Kula sie na brzuch odkad skonczyl 4mce. Siedzi stabilnie, choc siadac sam potrafi gdy podam mu rece poduszki, w wozku z pollezacego albo w krzeselku do karmienia rozlozonym prawie na plasko. Przemieszcza sie kulajac, podnosi na brzuchu pupe podgina nozki i nimi przebiera albo na odwrot- unosi sie na raczkach i zmienia pozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani corka nie jest opozniona, dziecko ma czas do 18mcy na chodzenie. Ramy czasowe sa szerokie i jedno dziecko zaczyna zdobywac umiejetnosci szybciej a inne pozniej. To znak dzisiejszych czasow i moda na fizjoterapeutow, ktorzy z rehabilitacji zyja. Wystarczy spojrzec na ich schemat, ze dziecko musi siadac z pozycji na brzuchu, raczkowac a gdy czegos nie robi/ robi pozniej to bach i rehabilitacja. Dziecko nie jest zaprogramowanym robotem. Kazde rozwija sie w swoim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×