Spożywanie małej ilości płynów

Witam. Mam problem z tym że nie potrafię dużo pić co jest nie dobre dla organizmu. W ciągu dnia wypijam dwie rozpuszczalne kawy z mlekiem czasem trochę herbaty wieczorem i to wszystko. Nie potrafię wmusić w siebie wody ani innych napojów. Domyślam się że mam sporo wody w organizmie i zapewne jest on również zakwaszony. Jak zmienić taki stan rzeczy?

trenować picie :), póki jeszcze nerki nie odmawiają pracy Ustal sobie co będziesz pić - wodę z cytryną, miętą, sokiem, kompot domowy, herbaty ziołowe czy owocowe po drugie wyznacz sobie plan na dzień - np na początek litr czyli cztery szklanki - albo zrób sobie picie w butelkę i noś wszędzie popijając. Przyzwyczaisz sę, tylko trzeba czasu, a zobaczysz żebędziesz się lepiej czuć. Na początku cała woda będzie przez ciebie przelatywać, za tydzień - dwa będziesz sikać rzadziej i czuć sie lepiej Podobno powinno pić sie tyle, żeby mocz był prawie bezbarwny

Ostatnio sama mam problem z wypijaniem małych ilości płynów. Polecam pić rano 0,5 l wody np. z cytrynką lub bez, napełnić 1,5 l butelkę wody i po prostu wypijać! Pilnować tego, żeby jednak tyle wypijać. :)

DZIĘKUJE :)