Uderzyłam syna w twarz

Pierwszy raz uderzyła własne dziecko ja pierdziele :( już nie mam siły to co syn mi odstawia w domu , powiedziałam mu że za karę pójdzie spać bez kolacji nie dostanie telefonu do końca roku szkolnego ani komputera i telewizji bo już nie wiedziałam co mam zrobić by zrozumiał że nie może się tak zachowywać jak się zachowuje a on do mnie powiedział - że się zabije ! Poszłam i strzeliłam mu w twarz i powiedziałam że nigdy w życiu ma tak do mnie nie mówić i tak myśleć i wyszłam do łazienki się popłakać, a ten mi w tym czasie zdemolował pokój 11 letni syn

nie wolno nie dawać dziecku jeść powinnaś mu dać to jest twój obowiązek bić też nie powinnaś przesadziłaś moim zdaniem masz problemy psychiczne

dzieciaki potrafią być po swojemu wredne, wiem to. z drugiej strony pamiętam jak dziś jak mi matka z liścia w twarz strzeliła jak byłam nieznośna. mam już prawie 35 lat, kocham ją ale nigdy tego jej nie zapomnę i żałuję że jej wtedy nie oddałam. uderzenie w twarz poza tym, że jest, wiadomo, bolesne to jeszcze niesie za sobą element upokorzenia. moim zdaniem.

Jezuuu ja strasznie tego żałuję , siedzę i płacze normalnie , jak mi syn to powiedział - że się zabije jak ja to uslyszalam że mi tak powiedzial to nie wiem nawrzeszczałam na niego że jak mi mógł powiedzieć coś takiego i tak pomyśleć i uderzyłam go za to że nigdy więcej ma tak nie mówić i myslec , pierwszy raz mi się tak zdarzyło , Naprawdę staram się jak mogę że wszystkim sama , ja pierdziele Jestem załamana

idz z nim lepiej na terapie do psychologa lub terapeutki dzieciecej

Chyba tak zrobię , będę musiała