Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie piersią a mlekiem modyfikowanym...

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi, jak to jest z odpornością dzieci karmionych piersią a mm, czy faktycznie przekłada się na to iż na piersi są bardziej odporniejsze na choroby? Pytam dlatego, iż byliśmy wczoraj na 2 szczepieniu i z 4 dzieci zaplanowanych do szczepienia(dzieci znajomych ) byliśmy tylko my, ponieważ dzieciaki się przeziębiły, z tego co wiem tamte mamy karmią piersią, my karmimy modyfikowanym, tylko miesiąc karmiłam piersią. Jakie macie doświadczenia w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo podobne doświadczenia moje obie córki karmione mm od 2 miesiąca życia i zdrowe sa generalnie a znajomej na piersi i katar w 5 tyhodniu potem w 8 tyg moja córka starsza chodzi do przedszkola i od września zdrowa 3! Dni temu złapała jakiegoś wirusa ale łagodnie przeszla to tez dzięki szczepieniu na rotawirusy chyba no i mała od pukać nie złapała od niej chociaż na mm. Moge mnożyć albo syn koleżanki 2 lata na cycku teraz ma juz naście lat no i ma astmę milion alergii od małego i jeszCE ostatnio sie okazało napady Pasaczkowe no a to kp miało dawać tyle a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpornośc sie nabywa w łonie matki a nie przez kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mama karmiła mm- jestem zdrowa, brałam antybiotyk 2 razy w życiu. Relacje też mamy bardzo dobre:) Ja karmię swoją córkę ( 8 miesięcy) swoim mlekiem bo to tańsze i wygodniejsze - córka była już raz na antybiotyku. Nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też kp długo i katar z 4 razy w roku. Ale za to innych chorób brak po za 1 jekitówką i trzydniówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno karmienie dawało moim przynajmniej bieżącą odporność, tak długo jak karmiłam nie czepiały się ich przyniesione przez domowników czy odwiedzających jelitowka, infekcje wirusowe... Co najwyżej katar miały przy poważniejszych naszych chorobach. Po skończeniu karmienia niestety się to skończyło, łapali różne świństwa razem z nami. Odporność mają ok, że 2-3 razy do roku jakieś chorobsko, nie było przechorowanego pierwszego roku w przedszkolach, antybiotyków jeszcze nie brali - starszy ma 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj starszy syn przez miesiac byl na mieszanym karmieniu, a pozniej juz tylko mm. Teraz ma 4 lata, do przedszkola chodzi odkad skonczyl 2.5roku. Jeszcze nigdy nie bral antybiotyku. A z chorob na szczescie nic powaznego- raz jelitowka i jakies wirusowe infekcje z katarem i kaszlem. Mlodszy jeszcze nie wiem bo to niemowlaczek, jak na razie na piersi caly czas bez mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn mm chorowity od zawsze, alergik. Ale nie sądzę żeby to była wina sposobu karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to, że nie ma reguły. Nas ostatnio odwiedziła koleżanka z zakatarzoną siostrzenicą, mąż miał infekcję, w międzyczasie przewinął się szwagier z jakąś wirusówką a synek zdrowy, nic nie złapał, mam nadzieję że tak zostanie i nie będzie typem chorowitka. Powiedzcie czy podajecie coś swoim dzieciom na odporność, takim kilkumiesięcznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 13 msc ma. Do 10 mc.ż. była na mleku z piersi. Chorowała raz w 5 m.miala antybiotyk. Od tamtej pory odpukać nic się nie przyczepiło. Nigdy nie miała kataru i kaszlu. Wtedy miała zapalenie gardła ale bez żadnych objawów tylko gorączka i była mega marudna. Też z mężem chorowaliśmy a ja nic nie łapie. Od koleżanki córka też na cycu a co chwilę Katar myślę że nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję zainwestować w swój "rozwuj" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tutaj jakieś 90% karmi mm. Co mają Ci napisać? Przecież nie poeiedza, że dzieci im chorują. Poczytaj kilka artykułów na ten temat, gdzie podsumowane sa dane tysięcy dzieci to poznasz statystykę. Wejdź też na watki o chorujących przedszkolach to sobie poczytasz, jak to z ta odpornością jest. Tam się mamy otwierają i piszą prawdę, żeby ponarzekać i się nad swoim życiem z wiecznie chorym przedszkolakiem pouzalac. Nie jestem przeciw mm, moja córka była karmiona mieszanie Ale mam dość czytania tych bzdur i zaprzeczenia faktów. Nagle na mm wszyscy zdrowi, a kp chorują. Takie cuda tylko na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Mądrze prawisz, polać ci! Dodam jeszcze, że wszystkie dzieci, powtarzam WSZYSTKIE DZIECI na MM mogą mieć cukrzycę, są trute przez własne MATKI co to powinny dać im to co najlepsze a tymczasem dają TRUCIZNĘ i jeszcze mają czelność się tym chwalić... Ja bym takie naznaczała. Ogniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś A jak matka nie ma wyboru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkamamuska
Karmienie piersią to kanibalizm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś Bo sie leczy, albo jest w szpitalu na drugim końcu miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Przecież matka może byc z dzidziolkiem w szpitalu! Prawo stanowi że matka może w szpitalu mieszkać i żaden lekarz nie może jej tego zabronić~! No ale pewnie, lepiej dziecko SAMo zostawić w szpitalu i pojechać do domu paznokcie malować, może lekarze nie zabiją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś No nie może mieszkać, jak sama jest w szpitalu, nie rozdwoi się przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Matka nie choruje. Nie idzie do szpitala gdzie lekarze i tak wykańczają pacjenta tylko czyta żetelne źródła wiedzy jak Ukryte Terapie doktora Zięby!!! jak można zostawić dziecko i iść samej do szpitala, no masakra, nie ogarniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś No normalnie, jak dziecko jest w szpitalu i ona w innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniaameleczki dziś Pobyt w szpitalu bierze się z ZANIEDBAŃ matki! Jak się dzidziolka piersią karmi, nie szczepi, nie podaje preparatów z apteki to dzieci nie chorujom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś Nie słyszałaś o przedwczesnych porodach i rzucawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś HAFIJA.pl Mówi ci cos ta strona? Laktator w rękę i utrzymuj laktację. Prawdziwa matka w pocie czoła i ze łzami w oczach pokonuje przeszkody, byleby tylko podążąć cudowną, tęczowo-różowo mleczną drogą. W w przypadku niepowodzeń nie zrarza się tylko swój cyc pełny, cyc mleczny, cyc karmiący wypina do przodu i cycusia swego bejbiczka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki dziś Przesyłać kurierem mleko po końskiej dawce leków? Dziecko chcesz zabić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mamuniaameleczki dzidziolka w majtach trzyma. Żeby zawsze przy niej był. A jak jej się pokarm skończył to cyca odcięła i bejbisia mięsem karmiła. Bo jej mięso najzdrowsze. A jak sra to tęczą bo dzidziolka trzyma żeby zawsze był przy mamie. A bejbiki lubią tęczę. Z dzidziolkiem śpi bo to najzdrowsze. To nic że bejbik ma już 20 lat i obok chłopak leży. Najpierw musi zrobić dziecko mamusi żeby sprawdziła czy dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma reguly. Dziecko pojdzie do przedszkola to i tak odchoruje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niewiem to chyba niezależne ale ja karmilam rok syna do 6 miesiąca tylko moje mleko ma 3.5 raz antybiotyk a odkąd miał 2 lata chodzi do żłobka teraz przedszkola. W zeszłym roku może. łącznie miesiąc opuścił w przedszkolu z czego 2 tug wtedy gdy był antybiotyk. Ja byłam karmiona mm i niechorowalam raz w roku coś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×