Randka po czym poznać, że się udała

Byłam pierwszy raz na randce. Faceta poznałam przez internet. Najpierw byliśmy w kinie, potem na pizzy. Czułam się tak jakbym go znała od lat. Bardzo mi się spodobał. Ale czy ja jemu też? Po powrocie zapytał czy dotarlam do domu i że dziękuje za miło spędzony czas. Na drugi dzień pisaliśmy jak zawsze na Facebook. Czy jest szansa, że ja jemu też wpadłam w oko?

Raczej tak

Nie zaprasza się dziewczyny na pizze

Po tym jak pójdziesz do łóżka z facetem.

Z tego co piszesz randka przebiegła miło ,ale czy owocnie,w sensie,czy coś z tego będzie zadecydują następne dni.Właściwie to już na pierwszej randce pada pytanie ,czy spotkasz się znów ze mną?Jeśli nie padło to nie jest to dobry znak.Chłopak pisze z tobą na FB ,bo nie chce gwałtownie zakończyć znajomości,nie chce cię urazić. Jest jednak szansa ,że nie umówił się z tobą wcześniej,bo uznał,że macie kontakt i umówicie się przez FB. Jest to bardzo grzeczny i ułożony chłopak,taki z manierami.Szczerze życzę ci aby coś z tego wyszło.Może zachowaj cierpliwość,może on uważa,że nie trzeba się spieszyć.

To ty nie wiesz czy randka się udała? Dziwna jesteś. Takie rzeczy się czuje.

Dla mnie randka była idealna, ale czy dla niego też? Czytam różne artykuły w necie i mam mętlik. Tyle kobiet pisze, że mimo udanej randki on więcej się nie odezwał. Boję się , że moim przypadku może być podobnie. Dodam, że w ogóle nie pocałunków. Jedynie buziak na powitanie. Ale to spotkanie z internetu. Nie znaliśmy się wcześniej. Ciężko poczuć do kogoś coś więcej po kilku godzinach spotkania.

To tylko dobrze o nim świadczy że nie pchał się z językiem na dzień dobry. A to czy jest tobą zainteresowany staraj się wyczuć z rozmów na FB Jeśli tak to świetnie ale jeśli nie to też nie traktuj tego jak porażki, może biedak cierpi na zły gust.

Ja mialam tak ze jesli po spotkaniu facet sie dalej odzywal to byl dobry znak bo czesto od razu po spotkaniu urywali kontakt

Trudno poznać co on myśli... Mi też wielokrotnie wydawało się że randka była udana, były tematy do rozmowy, fajnie zleciał czas, facet uśmiechnięty delikatny kontakt fizyczny czasem zakończony pocałunkiem... I co? Zaraz po randce zrywał kontakt albo jeszcze trochę pisaliśmy, wydawali się zainteresowani a nie doszło już do drugiego spotkania, ukrywali kontakt. Pewnie mieli inne opcje... Nic nie zrobisz. Po facetach wszystkiego można się spodziewać, nic mnie już nie zdziwi. Nie analizuj, jedynie czas pokaże czy coś z tego będzie.

Również faceci ktorzy na pierwszej randce pytali czy spotkamy się drugi raz, też ukrywali kontakt potem. Nie wyczujesz. Pewnie już w momencie pytania o to spisali znajomość na straty ale chcieli jedynie sprawdzić czy lecisz na nich, chodziło o podbudowania sobie ego- miło myśleć że dziewczyna jest chętna, zainteresowana mimo że on już nie jest chętny... Taka moja rada- gdy facet spyta czy spotkacie się znowu, Ty nie odpowiadaj od razu chętnie że taak, odpowiedź,, może, zobaczymy" z lekkim uśmiechem. Wtedy nie będzie do końca pewny czy na Tobie zrobił wrażenie.

bez sensu i temat i odpowiedzi bo faceci są różni i tyle w temacie ,a nie mędrkować co w głowie facetów siedzi bo ja tego nie wiem :D

Mogę podpiąć się pod temat? U mnie podobnie tylko, że pierwsza wydawała mi fatalna a tu zaproponował druga. Podczas drugiej randki spędziliśmy razem 4h. Teraz jakby kontakt się ochłodził. Pewnie to przez mój wygląd :(

Jesli nie doszlo do seksu to nie byla to randka tylko spotkanie z kolega.

Dlaczego on nawet nie próbował mnie pocałować? To ja autorka.

Jeżeli na randce chwycił ciebie za dłoń i ty mu jej nie wyrwałaś, a na zakończenie randki pocałowaliście się w usta, można stwierdzić, że randka była udana. 

Czy był an.al? Jezeli nie bylo to w ogole nieudana ta randka.

Z własnego doświadczenia napiszę Ci tak:

1. jeśli ciagle prawił Ci komplementy, robił maslane oczy, plany na przyszłość gdzie np. cie zabierze, na koniec randki przynajmniej przytulił,  flirtował, robił różne aluzje, interesował się Tobą, to była bardzo udana,

2. jeśli był bardzo miły, powiedział jakiś komplement choć jeden, inicjował chociaż lekki kontakt fizyczny, jak przypadkowe dotkniecie, wspomiał coś o następnym spotkaniu- to była raczej udana,

3. jeśli był miły, ale nie mówił za bardzo komplementów, dobrze się wam rozmawiało, ale nie widać było żeby jakoś za Tobą wariował, a potem normalnie się odezwał- jest  ostrożny co do tej relacji i Cie bada, jeszcze nie wie czy coś z tego będzie czy nie,

4. jeśli był miły, ale zdystansowany i traktował jak koleżankę- może Cię lubi, ale nic więcej,

5. jeśli był małomówny, wydawał się zniecierpliwiony randką np. ziewał lub patrzył na zegarek, może nawet wydawał sie podirytowany- raczej coś mu w Tobie nie przypasowało i nic z tego nie będzie.

Ale generalnie to, że rozmowa sie kleiła i facet był miły niestety jeszcze nie świadczy o tym, że randka była u dana- choć dla nas kobiet może sie tak wydawać- bo facet może być taki z grzeczności, albo faktycznie mu się dobrze rozmawia z kobietą, ale nie widzi w niej materiału na partnerkę, tylko koleżanke, poza tym nie chce być nieuprzejmy.

O udanej randce świadczą jego komplementy, spojrzenie, jesli wspomina coś o następnych spotkaniach, flirt. Bo to wszystko buduje chemię. jeśli tego zabraknie, to spotkanie ma bardziej charakter koleżeński. Oczywiście najlepiej jeśli to facet zainicjuje flirt.

Oczywiście odzew z jego strony po spotkaniu jest bardzo dobrym znakiem, ale jeszcze nie oznacza sukcesu bo to też zalezy w jakim stopniu ten ozdew jest entuzjastyczny itd, czy tak samo częsty jak przed spotkaniem, czy jednak coś się ochłodziło.

Te wszystkie oznaki łatwo wyczuć. 

Czasem też to nie jest takie oczywiste czy facet jest zainteresowany czy nie, bo on sam jest na etapie, że ma wątpliwości, dlatego nie zrywa kontaktu, ale też nie jest hurra optymistycznie nastawiony.

Przed chwilą, Gość laura napisał:

Ale generalnie to, że rozmowa sie kleiła i facet był miły niestety jeszcze nie świadczy o tym, że randka była u dana- choć dla nas kobiet może sie tak wydawać- bo facet może być taki z grzeczności, albo faktycznie mu się dobrze rozmawia z kobietą, ale nie widzi w niej materiału na partnerkę, tylko koleżanke, poza tym nie chce być nieuprzejmy.

O udanej randce świadczą jego komplementy, spojrzenie, jesli wspomina coś o następnych spotkaniach, flirt. Bo to wszystko buduje chemię. jeśli tego zabraknie, to spotkanie ma bardziej charakter koleżeński. Oczywiście najlepiej jeśli to facet zainicjuje flirt.

Oczywiście odzew z jego strony po spotkaniu jest bardzo dobrym znakiem, ale jeszcze nie oznacza sukcesu bo to też zalezy w jakim stopniu ten ozdew jest entuzjastyczny itd, czy tak samo częsty jak przed spotkaniem, czy jednak coś się ochłodziło.

Te wszystkie oznaki łatwo wyczuć. 

Czasem też to nie jest takie oczywiste czy facet jest zainteresowany czy nie, bo on sam jest na etapie, że ma wątpliwości, dlatego nie zrywa kontaktu, ale też nie jest hurra optymistycznie nastawiony.

 Ale się rozpisałaś, nie wystarczy że chcica była u obojga, i seks z orgazmem był.

4 minuty temu, Gość Jaaa napisał:

 Ale się rozpisałaś, nie wystarczy że chcica była u obojga, i seks z orgazmem był.

czasem wystarczy, to też jest super  Ale kiedyś mi się zdarzyło, że szybko poszłam z facetem do łóżka - za jego namowami, gadkami, że tu chodzi o bliskość z drugim człowiekiem, że on szuka czegośpoważnego, tylko, że ja naiwna byłam i pewnego wieczoru, choć tego nie planowałam pomyślałam, że co mi tam raz się żyje, bo też czułam do niego niesamowitą chemię, przespaliśmy się, dostał co chciał i... facet mnie olał. Także od tamtego czasu nie polecam zbyt szybkiego seksu, ale nie wiem może to ja mam uraz, a nie zawsze się to tak kończy...Pocałunek na pierwszej drugiej, czy trzeciej randce ok, z seksem lepiej poczekać przynajmniej tak z miesiąc moim zdaniem

13 minut temu, Gość laura napisał:

czasem wystarczy, to też jest super  Ale kiedyś mi się zdarzyło, że szybko poszłam z facetem do łóżka - za jego namowami, gadkami, że tu chodzi o bliskość z drugim człowiekiem, że on szuka czegośpoważnego, tylko, że ja naiwna byłam i pewnego wieczoru, choć tego nie planowałam pomyślałam, że co mi tam raz się żyje, bo też czułam do niego niesamowitą chemię, przespaliśmy się, dostał co chciał i... facet mnie olał. Także od tamtego czasu nie polecam zbyt szybkiego seksu, ale nie wiem może to ja mam uraz, a nie zawsze się to tak kończy...Pocałunek na pierwszej drugiej, czy trzeciej randce ok, z seksem lepiej poczekać przynajmniej tak z miesiąc moim zdaniem

 Kiedyś się czekało i rok! Masz głowę!!!  czekałem prawie pół roku, nie napiszę ci co się działo jak się do niej dorwałem Jadłem ją   To była kobieta z którą byłem najdłużej. Nie szastać cipą to i facet bedzie cię szanować.

Dnia 19.11.2017 o 09:19, Gość gość napisał:

Byłam pierwszy raz na randce. Faceta poznałam przez internet. Najpierw byliśmy w kinie, potem na pizzy. Czułam się tak jakbym go znała od lat. Bardzo mi się spodobał. Ale czy ja jemu też? Po powrocie zapytał czy dotarlam do domu i że dziękuje za miło spędzony czas. Na drugi dzień pisaliśmy jak zawsze na Facebook. Czy jest szansa, że ja jemu też wpadłam w oko?

moja rada? po prostu się zapytaj, albo sama weź mu zaproponuj jakieś spotkanie  jeśli powie "tak" bedzie odpowiedz

Przed chwilą, Gość Ania napisał:

moja rada? po prostu się zapytaj, albo sama weź mu zaproponuj jakieś spotkanie  jeśli powie "tak" bedzie odpowiedz

 No to drugie spotkanie i facet już ma pewne bzykanie

On zaproponował pierwszą randkę? To teraz Ty zaproponuj drugą  

Masz dwa wyjścia. Albo czekasz aż sam wyjdzie z inicjatywą, albo sama go zaproś i od razu będziesz wiedziała na czym stoisz.

Najlepiej zadzwoń, wtedy ocenisz jego reakcję. Jak będzie się jąkał i mówił coś w stylu, że "nie wiem, dam znać" to od razu wrzuć sobie na luz. Jeżeli się ucieszy to będzie dobry znak. 

Ogranicz pisanie na początku znajomości do minimum aby się tylko skontakować w sprawie spotkania. A najlepiej telefonicznie bo słyszysz reakcję.