24 lata czy to dużo czy mało ? zaczynam mieć poczucie że się starzeję

Zacznę od tego że o siebie zacząłem dbać jakiś rok temu, trochę żałuje że tak późno, rok temu nastąpił jakiś przełom, otworzyłem się na ludzi, zacząłem poznawać dziewczyny. Niestety okres nastoletni (chyba najpiękniejszy okres w życiu ) trochę zmarnowałem. Byłem osobą zamkniętą i raczej nie rozwijającą się. Trochę mam kompleks że tak późna zacząłem podrywać dziewczyny (poznawać) że późno zacząłem imprezować, ubierać się lepiej odżywiać dążyć do czegoś. Czy może jednak przesadzam i te 24 lata to nie jest dużo? Bo mam trochę kompleksy z tego tytułu i czuje sie staro już, jak sobie myślę że za 6 lat będę mieć 30 to mnie troche to przeraża

Taki stary a taki głupi.

gość dziś dlaczego głupi?

na myśli o starzeniu się to bardzo mało:P

Młody jesteś.

Młody ale nie nastoletni, nie rozumiecie, kręcą mnie dziewczyny po 17 18 lat 6 lat różnicy to już troche jest. Chciałoby się mieć mniej, Już pracuję już tego czasu jest mniej. Fajnie jak ktoś jest pogodzony z tym na jakim etapie zycia jest

to sobie takie dziewczyny podrywaj:P jeżeli nie jesteś jakiś wybitnie nieśmiały lub mówiąc wprost brzydki to zapewne znajdziesz taką której ta różnica wieku nie będzie przeszkadzać

Dziewczyny po 17 lat to maja siano we łbie, nie wiem jak takie cos może krecic. Twój rówieśnik

Ja mam 28 lat i jestem w tym samym punkcie co Ty....tyle że ja zmarnowałem nie tylko nastoletnie, ale dziestoletnie życie i za niecałe 2 lata jak dożyje bede miec 30stke. :o I nie kręcą mnie 17 18 letnie dzieci, ale dorosli..

no 6 7 lat różnicy to już nie jest mało. Wiadomo że taka laska ma siano w głowie ale przynajmniej ma fajne ciałko

czytam te wpisy i zaczynam wpadać w kompleksy. Sam mam 32 lata i właściwie dopiero planuję zacząć swoje życie. Wiem, że brzmi to nieprawdopodobnie, ale nigdy nie miałem dziewczyny jak dotąd, jestem pod tym względem zielony na tle nawet 15-16latków. Strasznie się tego wstydzę. Różne problemy psychiczne złożyły się na to, że jeszcze nie rozpocząłem dorosłego życia.

haha

No ja zazdroszczę ludziom sukcesu, a są tacy. Mają po 23 24 lata prowadzają się z dziewczynami powszechnie uważanymi za luksusowe, robią to co lubią, fajnie ubrani, zawsze zadowoleni z życia, no i przede wszystkim bez problemowi. Robią w dużej mierze to co lubią. Fajna sprawa, ja taki nie jestem zawsze problemy rozkminy a i tak g****o osiągnąłem w życiu i pewnie nic nie osiągne