Ile zwykle trwa żałoba po zmarłym?

od czego to zależy?

Tyle: https://zapodaj.net/0b80f1a04fe54.jpg.html A zależy od wielu rzeczy:P

wdowa powinna minimalnie rok chodzić w czerni dzieci 3 miesiące a tak na serio to głupie jest każdy niech robi co chce

dokładnie, zgadzam się. W tym roku zmarła moja matka, a dwa miesiące później mąż. Kupiłam trochę czarnych ubrań, ale bez przesady, wszystko kosztuje. Żałoba to nie tylko czarne ciuchy, ale zachowanie adekwatne do sytuacji. Nie wypada wyprawiać imprez w domu i śmiechu, żeby cała dzielnica słyszała

https://zapodaj.net/1ec2c6fb5b0f7.jpg.html Tu jest odpowiedź

dokładnie, zgadzam się. W tym roku zmarła moja matka, a dwa miesiące później mąż. Kupiłam trochę czarnych ubrań, ale bez przesady, wszystko kosztuje. Żałoba to nie tylko czarne ciuchy, również zachowanie adekwatne do sytuacji. Nie wypada wyprawiać imprez w domu i śmiechu, żeby cała dzielnica słyszała

A co to jest żałoba? Chodzenie na pokaz w czarnych ciuchach bo co ludzie powiedzą czy uczucia które często całe życie się nosi?

Z żałobą patologiczną mamy do czynienia powyżej 1,5 roku trwania objawów.

rok temu umarła moja mama, nie nosiłam żadnej żałoby na pokaz, ale myślę o niej codziennie az do dziś dla mnie to jest żałoba, nie na grzbiecie, tylko w sercu

wkurza mnie jak ktoś chodzi w załobie tylko na pokaz, mojej szwagierce umarł tata, no więc chodziła tylko w czarnym, nawet jakiekolwiek dodatki nawet szare czy granatowe nie wchodziły w gre, dostała od kogos na imieniny granatowa bluzke to była oburzona jak cholera, no owszem mi nic do tego ale ja wiem ze ta szwagierka to taka troche wredna i obłudna jest i ta załoba to strasznie na pokaz była, a jej bratowej tez umarł tata i tamta chodziła tylko poł roku w załobie bo miała komunie syna i na te komunię ubrała jasny komplecik spodnie i żakiet, jezu jak ta moja szwagierka ja obgadywała jakie udawała oburzenie, dla mnie to hypokryzja, uwazam że załobe sie ma w sercu , jezeli ktos chce chodzic to prosze bardzo niech chodzi nawet i całe zycie ale wkurza mnie ze osobe która nie chodzi w załobie ludzie potrafią strasznie obgadac , ludzie sa trasznie fałszywi, moi rodzice jeszcze zyja, moja mama mówi że ona nie chce by ktoś po niej chodził na czarno tylko dlatego ze tak wypada,jeszcze mi do tego daleko ale na dzien dzisiejszy nie wiem jak sie zachowam czy bede chodzić w załobie by zadowolic innych

19 lat mieszkam na wsi, ale nie na jakimś zaduupiu, tylko 8 kg. od większego miasta z którego pochodzę, jak zobaczyłam niektóre rzeczy jakie tam panuja to byłam w szoku, własnie to nozenie załoby, ludzie tak sa obłudni ze szok, jakby ktos w niej nie chodził to tak stare plotkaty potrafią ludzi obgadać ze masakra, a same jak im ktos zemrze to w pierwsej ławce siedza w kościele by każdy widział jak one chodzą na czarno, no i na co komu taka załoba, ja nie chciałbym by po mnie ktos takie cyrki wyprawiał, mają o mnie pamiętać a nie chodzić ubranym na czrno a w duchu pyskować że muszą na czarno isę ubierać a nie maja w co, bo z tym sie tez spotkałam że ktos ubierał sie na czarno a pyskowal ze ta cholerna załoba, 7 lat temu zmarł mi tesc, szwagierka jezu jak podlizywała sie tesciowej przyjezdzała do nas ubrana na czarno a jak ją widziałam w miescie to ubrana była na kolorowo, dla mnie to największa obłuda jaka istnieje

moherowe berety będą wpierac że całe zycie, ze po smierci bliskiego juz nic dobrego w zyciu cie nie spotka, a tak naprawde to tyle ile czujesz taka potrzebe, ale ubranie sie na czarno to nie jest załoba, bo zalobe czuje sie w sercu a nie wyraża w szmatach jakie nosisz na tyłku

na wsi to dopiero patologia i stare plotkary, nie mają tam kuźwa co robić to plotkują i obrabiają wszystkim naokoło du'pe całymi dniami