Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęśliwie zakochana98

Utrata dziewictwa w noc poślubną

Polecane posty

Gość szczęśliwie zakochana98

Hej, jestem szalenie zakochana w moim facecie, ale zawsze uważałam, że pierwszy raz chcę przeżyć po ślubie. Co o tym myślicie? Warto? Chcę zachować dziewictwo dla tego jednego, jedynego, przy tej magii bliskości. Ale wiem, że w tych czasach o to ciężko. Rozmawiałam o tym z moim facetem, zna moje zdanie i je rozumie. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie dała tak zbałamucić, żeby już natychmiast w noc poślubną iść do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123132
Napisz to pokażę ci swojego bydlaka śmierdziela :classic_cool: gosc12313@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nie rozumiem sensu czegoś takiego ale każdy ma swoje schizy... Nie ma żadnej magii w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy seks dla kobiety jest bez fajerwerkow. Tzn, nie wiem jak inne kobiety, ale ja dlugo uczylam się odczuwac przyjemnosc z samego seksu, po prostu gdy we mnie byl nie odczuwałam na początku nic, to przyszlo z czasem i teraz jest idealnie. Nie wyobrazam sobie by w noc poslubna nie odczuwac przyjemnosci, poza tym slyszalam ze zwiazku z dluzszym stazem po weselu pada na twarz i idzie spac, amory dopiero pozniej:p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jak można być tak bezwolną, by robić to w terminie, którego nawet samemu się nie wybrało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWysoki
A w noc poślubną może się okazać że jemu nie stanie, z różnych powodów, lub masz tak grubą błonę dziewiczą ze nie da rady jej przebić, a narzeczony chociaż minetę Ci robił, osiągasz orgazmy masując cipkę czy nie wiesz jak to smakuje. Ja jako facet nie brałbym na żonę kobiety której nie sprawdziłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwie zakochana98
No dobra, nie chodzi mi konkretnie o to, że tego i tego dnia, o tej i o tej porze. Po prostu po fakcie, jak już powiemy sobie "tak", czy to w faktyczną noc poślubną, czy to dzień później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuje się kota w worku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym niema magii, albo boli, albo nic nie czujesz. Może tak być ze pierwszy orgazm będziesz miałą dopiero w kilka miesięcy po slubie, bo dopiero wtedy się rozbudzisz. a jak będziesz miała pecha to mozesz tez nie mieć orgazmu latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nuż gość będzie dobry w te klocki i sprawi jej niemałą satysfakcję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to będzie miała szczęście jak wygrana w totka, ja jak pamiętam początki współzycia to mimo że facet był niezły w seksie to po pierwszym razie tylko pomyslałam...o k...po co ludzie tak o tym ciągle myslą jak to takie nić , zadnego wrazenia. Rozbudziłam sie dopiero po 30-ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli on sie nie sprawdzi? Będzie czekał, czekał, a potem się okaże, że nic z tego nie będzie? Nawet kupując samochód jedziesz na " jazdę próbna ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, początki są dziwne, niby bardzo masz ochote, nie mozesz sie odkleic od partnera a jak juz dojdzie do seksu to takie rozczarowanie, ja sie nie zniechecilam, orgazmy miewałam, ale gdy we mnie był to bylo jedno wielkie nic, nie odczuwałam przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo kochałam swojego p-0ierwszego faceta, dlatego wydawało się - przy moim braku doświadczenia, ze w łozku jest ok. Zrozumiałam, że było beznadziejnie dopiero jak po rozstaniu z nim spotkałam nowego, dopiero mi sie oczy otworzyły i zrozumiałam co to przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwie zakochana98
Więc skoro na początku i tak, i tak nie jest zbyt kolorowo, to co za różnica czy to zrobimy po ślubie, tak jak chcę, czy przed :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest twoja noc poślubna i ja bym chciala by moja była udana w 100%, po co czekać na tą chwile tak długo by być pozniej rozczarowaną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ślub ma być w niedalekim czasie to warto poczekać bo najważniejsza jest miłość - jeśli kochacie się i umiecie rozmawiać to w seksie na pewno dopasujecie się. Natomiast jeśli ślub miałby być za pięć lat to chyba nie ma sensu czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się okaże, że jesteście niedopasowani pod względem fizycznym, to co? Po miesiącu rozwód? Czy będziecie się męczyć ze sobą i frustrować całe życie, masturbując się samodzielnie pod kołdrą, aż w końcu znajdziecie sobie kochanków, bo będziecie niewyżyci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z : stary, zabrzmiało, jakby to było z jakiejś autopsji pisane, albo przynajmniej po jakichś traumatycznych przeżyciach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przypadku prawdziwej miłości i zaangażowania a także umiejętności rozmowy niedopasowanie jest rzadkością. Oczywiście dziewczyna przed ślubem może zobaczyć sprzęt narzeczonego, pobawić się nim i sprawdzić jak działa manualnie a nawet oralnie nie tracąc dziewictwa. Najczęściej nieudane związki seksualne wynikają z psychiki partnerów, braku empatii, zaangażowania i chęci a nie walorów fizycznych. Tak więc może niech obejerzy mu sprzęt ale jeśli ślub i tak jest już zaplanowany to musiałby mieć na prawdę mikropenisa aby zmieniło to jej decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się cieszę, że w dzisiejszych czasach są jeszcze szanujące się kobiety. Nic jak tylko pozazdrościć partnerowi wybranki serca. Tak trzymaj dziewczyno! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to takie, które uprawiały seks przed ślubem z jednym partnerem i są z nim całe życie, to już się nie szanują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ludu, czytając to jako dziewica w sumie nie czuję się zachęcona. "albo boli, albo nic nie czujesz", serio tak jest? To po co moje fantazje i wyobrażenia? Rozczarowujące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jak można nie decydować kiedy się chce iść do łóżka i iść godzinę po ślubie, bo tak niby trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mążerertete
Potem autorka się ogłosi ze mąż ma za małego, że ona go kochała i było super ale teraz seks nie jest satysfakcjonujący itd. I kolejny wątek na kafeterii za 5 lat sfrustrowanej mężatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj O ludu, czytając to jako dziewica w sumie nie czuję się zachęcona. "albo boli, albo nic nie czujesz", serio tak jest? To po co moje fantazje i wyobrażenia? Rozczarowujące smutas.gif X Miej fantazje i wyobrazenia i nie boj sie je zrealizowac! Gra wstepna jest super, odczuwasz przyjemnosc i cieszysz się tą bliskoscia, jednak pierwszy seks dla kobiety jest inny niz dla mezczyzny, moja dziewczyna nie odczuwala przyjemnosc*****erwszy raz ją bolal. Kazda kobieta jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×