Takie pytanie.

...Powiem tak,pewnemu chłopakowi zależało.kiedyś na Mnie. Chcąc sprawdzić Jego reakcje,dla żartu wysłałam.omyłkowo smsa do Niego z treścią: Hej Ania odbierz Mojego wyniki,na potwierdzenie ciąży.. I wiecie co??? Ten chłopak za parę,dni zapytał Mojego Znajomego, z którym się dobrze trzymam.tak: Ola okres dostała? Co mam sądzić o tym? W sumie covto Go już interesuje czy dostałam okres,czy nie? W,sumie już dawno nie podbija do Mnie.

To go to obchodzi że skoro od dawna nie utrzymujecie kontaktów, a ty "pomyłkowo" na niego wysyłasz takiego esa, to wie że to lipa i zaczepka z twojej strony dlatego jaja sobie teraz z ciebie robi i z kpiną pyta o okres.

nie ogarniam toku twojego myślenia :O faceci wbrew pozorom to plotkarze a ten zwietrzył temat :D

Może on po prostu chciał popytać,czy,dostałam ten okres,czy nie.. Żeby na przyszłość mieć furtkę otwarta,jeśli chodzi o seks..

Może się bal że to jego.

Nie, nie było nigdy nic między nami.. Cóż ja mogę myśleć o tym?

W ogóle. Robi sobię jaja z ciebie. Faceci zawsze leja z takich idiotek między sobą.