Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego to zrobiłeś?

Polecane posty

Gość gość
09:16 masz rację, Stary Dziad,wkrótce przekonasz się sam/a jak ten czas n*******la :) jeśli będziesz mieć odrobinę szczęścia i nic cię nie przejedzie,potrąci,rak nie wp******i,zawał nie dosięgnie :) życzę dużo zdrowia i rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, czy zaryzykuje spotkaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ryzyko, na pewno jakieś, to inna mentalność i nie wiadomo o co chodzi, komu by się chciało tyle jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby nie miał celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie umiem kłamać
nikogo nie poznałam,z nikim się nie spotykam ,skąd Ci się to wzięło w ogóle? tylko Ciebie Wojtuś kocham ponad wszystko,bardziej niż własne życie..pamiętaj że jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci tylko tyle z punktu widzenia mojego doświadczenia zawodowego,dużą odległość do kobiety poznanej w necie,może pokonać tylko albo facet bardzo zakochany,który dostał strzałą amora w samą dupę....albo totalny świr,dewiant i jedzie w konkretnym celu,tak 50/50 :( mam nadzieję,na ofiarę Kupidyna :( powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham Ciebie i tylko Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy na ofiarę Kupidyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie jest ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje Ci się :( tylko masz dobre wspomnienia,...tego się trzymaj i powodzenia :( Ofiara Kupidyna?Ktoś zakochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMja
Ja od początku obwiniałam sobie, a jego zawsze starałam się tłumaczyć, a on drwił ze mnie i drwił, drwił, drwił, aż mi się to znudziło.... I jak tak na niego ostatnio patrzyłam to się zastanawiałam się, która jego twarz jest prawdziwa, ale tego on sam chyba nie wie. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przezywaj juz tak kochany moj:P i tak juz nic do ciebie nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i gut :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.05 nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to o 14:14 nie ja napisałam, jakby co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę, że jest we mnie zakochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMja
Ja mam nadzieje, że ten "mój" jest z siebie dumny :D i wreszcie szczęśliwy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi się? chyba wiem co piszę, nigdy nie chciałeś tego skonfrontować, bo się czegoś bałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bałem się że Cię kocham, więc wolałem się nie spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życzę Ci szczerze abyście się dogadali i aby była to prawdziwa miłość,należy Ci się to od losu :( ja to wiem i Ty to wiesz....życzę Wam szczęścia,choć wiesz,że łatwo mi to nie przychodzi,serce Hundegärtner cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,bałem się,że może okazać się,że moje żelazne zasady i stalowe jaja zmiękną na Twój widok i zrobię,za Twoim pozwoleniem coś,czego już nie będzie się dało cofnąć :( tylko Ty mogła byś mnie pokonać i złamać mi kręgosłup :( tego się bałem,powodzenia jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie złamałabym twojego kręgosłupa, sama się bałam tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczyła jedna rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:27 wiedziałam, że o to chodzi iż bałeś się że nasza miłość okaże się prawdą, bałeś się spojrzeć prawdzie w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś okrutny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu to zrobiłeś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję za "pomoc", widzę obojętna Ci jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMja
Okrutny? nie.. Tylko głupi jak but, a może po prostu bardzo nieszczęśliwy. Nie może ktoś na zranić jeśli ktoś jest nam obojętny. Przykro mi bo to przecież prawie 8 lat. Miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie sądzisz,że będę uczestniczył w Twoich kontaktach z facetami :( może jakaś koleżanka....na prawdę chyba masz mnie za idiotę :( ale będę trzymał kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×