Urodzę po koniec czerwca. Czy od razu mogę chodzić z maleństwem na spacery?

Zakładam, że będzie ciepło, jak to w wakacje. Czy jest jakiś okres po porodzie gdy nie należy wychodzić z dzieckiem? Wiem, ze to głupie pytanie, ale to będzie moje pierwsze maleństwo.

Poczekaj z tydzień dwa ale spacer jest dobry dla dziecka pytaj lepiej lekarzy o to :)

Od razu

Po tygodniu już możesz.

Ja urodziłam w styczniu, pare dni po Powrocie przyszła położna i zapytałam o spacery- od razu. I codzienne zwiększać czas trwania. To była zima, wiec najlepierw 5 min, potem 10, 15 itd...takze od razu

Dodam, że mieszkam nad morzem i u nas klimat jest trochę bardziej wilgotny i jest bardziej wietrznie zazwyczaj. Może faktycznie trochę odczekam.

Jeżeli dziecko jest zdrowe, to nie ma żadnego powodu dla którego nie miałabyś wychodzić. W końcu i tak po paru dniach po porodzie wracacie do domu, trzeba w tym celu wyjśc na zewnątrz, dojść do samochodu. Temperatury przeważnie w czerwcu są podobne na zewnątrz i w mieszkaniu, wiadomo że nie bierze się noworodka na zewnątrz w szczytowy upał czy dwudziestostopniowy mróz. Sama rodziłam na koniec marca w tym roku, był taki mały wybuch wiosny, okna na porodówce pootwierane, na salach też wietrzone. Z dzieckiem mąż chodził na spacery od razu bo ja byłam jeszcze za słaba.

A ja właśnie rodzilam gdy bylo minus 20 i musieliśmy synka jakos przetransportowsc, przeżył

A na co chciałabyś czekać? Że szpitala wyjdziesz ponkilku dniach, nie ma zadnych przeciwwskazan do spacerow w srodku lata, jak beda upaly to z samego rana lub wieczorem

w lato pewnie, ze tak.

O każdej porze roku spacery z dzieckiem są dla niego korzyścią, owszem w porze zimowej należy zwrócić uwagę na temperaturę, smog itp., ale nawet przy dużych mrorach nawet krótki spacer będzie dla dziecka bardziej korzystny, niż kiszenie w domu tygodniami

Byle nie w sam upal. Albo z rana, albo popoludniu,kiedy slonce nie doskwiera

Hej, Jasne, wychodź jeśli dziecko będzie zdrowe, nie będzie zn im problemów typu wcześiak czy coś. to chodź od razu :) ja mam czerwcową córkę, ma 7 lat. Mieszkamy w Szkocji tu się urodziła. akurat była nieciekawa pogoda (bo w Szkocji bywa tez ładne lato, ale zwykle najcieplejszy miesiac w roku to wrzesień). no i jak się urodziła, to było ciągle pochmurno akurat, temperatura jakoś 17 stopni. i była brana na spacery od kiedy miala 4 czy 5 dni. najpierw tak na 20 minut, potem codziennie o 10-15 dłużej. nie wychodzilsimy z nią tlyko jak wiało powyżej 25 mil na godzinę albo jak padało, ale to do 3.miesiąca, potem już w każą pogodę faktycznie. i żyje ;) zdrowa. w zyciu brała antybiotyki 3 razy tylko jak dotąd (angina dwa razy i raz infekcja po zabiegu- infekcja na szwach). prawie nigdy nie ma kataru, nigdy nie miala nic z płucami itd. (piersią karmiona tylko 4 miesiące). pozdrawiam ciepło no i gratuluję nie stresuj się :)

Ja rodziłam we wrześniu kilka lat temu, na pierwszy spacerek poszłam następnego dnia po wyjściu ze szpitala, ale w szpitalu byliśmy przez tydzień. Pierwszy spacerek był krótki, jakieś 5-10 minut. Stopniowo coraz dłuższe spacerki były.