dlaczego jestem sama? bo jestem biedna

Która z was drogie panie jeśli pisze z fajnym facetem który mieszka 100 km od niej umówi się na spotkanie w jego mieście? Ile z was w powiecie drogi? Z doświadczenia wiem że 99% powie że nie ma samochodu, że się boi i oczekuje by on przyjechał i jeszcze do klubu zaprosił. Jedna kobieta miała chęć przyjechać 500km pociągiem i jest teraz moją żoną.

Chcialabym miec mezczyzne, zalozyc rodzine, zakochac sie. Niestety nie jestem na poziomie kobiet, ktorych oni szukaja. Jestem za nudna. Nie stac mnie by pasowac do reszty. Oczekiwania wspolczesnych facetow sa zbyt wygorowane, by miec kogo normalnego do zwiazku.

a inny facet by ją uznał za desperatkę, że nikt w jej okolicy jej nie chce i musi na drugim końcu Polski faceta szukać... Także tego. Na pewno jakaś część facetów by pomyslała,, że z nią coś nie tak, że za nią nie trzeba latac tylko ona lata. Ja kiedyś odezwałam sie do faceta, żeby pójść gdzieś bo akurat był w mieście blisko mnie i nie znalazł czasu, poczułam sie jak narzucająca sie desperatka. Tłumaczył, że musi mamie pomagać w porzadkach przed świętami.

ta która jechała 500 km wiedziała jaką masz pracę? jest duza szansa, że wyczaiła, ze zarabiasz dobrze i stąd ta nadgorliwość

Moze za wysoko celujesz? Czemu nie umowisz sie z kims z twojego przedzialo czyli tez boedniejszego? Mu nie powinno to przeszkadzac?

Wszyscy jesteście p******i. Co by kobieta nie zrobiła to i tak będzie abo głupia albowiem pusta albo puszczalska albo księżniczka. Wymagania z kosmosu, zero samokrytyki, wieczne zarzucanie czegoś tam. Dasz d**y a fe puszcza się, nie dasz oo jakas cnotka niewydymka łamana na kloda. A chuj was j***l wszystkich po kolei. I pies też. Nie wiem ktora się jeszcze przejmuje facetami.

Ja np. Aspotykalam sie z kims bardzo przystojnym, nosil bardzo drogie rzeczy, ale sama sie wycofalam, bo nie czulam sie wystarczajaco ladnie ubrana przy nim, bo sama jeszcze studiowalam. Teraz stac mnie na lepsze ubrania, ale on ma juz dziewczyne.

Tez mi sie wydaje, ze lepiej zyc samej. Masz swiety spokoj, po co ci facet.

gość dziś Moze za wysoko celujesz? Czemu nie umowisz sie z kims z twojego przedzialo czyli tez boedniejszego? Mu nie powinno to przeszkadzac? x faceci to zawsze kazda kobiete ocenia zanim slowem sie odezwie. Juz tu napisaliscie, ze mierze wysoko, ze szukam ksiecia bla bla bla .... darujcie sobie wypisywanie tych bredni.Kazda kobiete tak oceniacie nie znajac jej. Przeciez Napisalam ze umawiam sie tylko z facetami ktorzy chca sie ze mna umowic, a jest ich niewiele. Zadko ktos napisze i chce sie ze mna w ogole spotkac. Odrzucam tylko tych, co mowia jawnie od razu ze zalezy im jedynie na seksie, przygodzie, bo ja szukam kogos na powaznie. Nie moge sobie wybierac, nie mam co wybierac czy przebierac czy wybrzydzac, bo faceci nie sa mna zainteresowani, nie jestem elegancka, w modnych ciuchach ladnym makjazu, piekna fryzura od fryzjera stylisty, sama wlosy podcinam. Wygladam nijak i biednie, do tego zyje jak biedaczka. Nie wygladam jak ksiezniczka, a takich kobiet faceci szukaja, modeleczek :( Ciuchy z lumpa, zadna fryzura, makijaz minimalny najtanszymi kosmtykami, jem tanio, na wakacje nie jezdze, mieszkam biednie, na luksus mnie nie stac.

Dziewczyny, jakie bzdury tutaj piszecie, to az mnie poraża. Co Wam po drogim ubraniu, drogich kosmetykach itp., itd.ważne,żeby było o czym rozmawiać. Facet, który będzie chciał mieć wartościowa kobietę u swego boku, to nie da Ci nawet odczuć,że ma więcej.Dzisiaj on ma więcej, jutro Ty możesz, więc bez sensu takie rozkminianie. A jak szuka gwiazdy, a nie normalnej kobiety, to niech idzie i cieszy sie jej drogimi ciuchami, ciekawe jak długo, bo na starość wszyscy bedziemy tacy sami:) ot taka prawda

Zawsze juz bede sama:( Nawet biedni faceci szukaja pieknych atrakcyjnych kobiet czyli dobrze zrobionych i wypielegnowanych za kase.

Akurat ta co jechala 500 km ma własną firmę i miała gdzieś ile zarabiam, przyjechała bo ja nie dostałem wolnego w pracy, bo mieliśmy w połowie drogi się spotkać.

Facet gdy popisze miesiąc i dobrze pozna a potem okazuje się że zdjęcie koleżanki / sprzed 10 lat/ 30 kg temu i jest rozczarowany wyglądem, potem spotyka się po jednym dniu pisania by sprawdzić w realu kto po drugiej stronie.

Pewnie dlatego jesteś sama ze jak cie podrywa jakiś biedny to spuszczasz go na drzewo bo czekasz na dzianego :). Tyle że dziany biedaczki też spuszcza na drzewo i koło się zamyka

16:29 i tym sposobem sama odrzucilaś mężczyznę który być może byłby teraz mężem i miała byś szczęśliwą rodzinę, bo miał za dobre ciuchy. Skoro chciał się spotykać następny raz to był normalny i nie zwracał uwagi na to w co jesteś ubrana tylko jaka jesteś. Przecież tego chcecie!

gość dziś x A ile masz lat?. Ja chetnie z toba porozmawiam, moze bliżej poznam. Co ty na to?.

gość dziś pewnie dlatego piszesz takie bzdety bo nie przeczytales calego tematu.

I dlatego nigdy nie pokazałem że mam kasę. Na randki jeździłem w koszulce i jensach i nie samochodem którego używam na codzien tylko którymś z yungtimerow, np 30 letnia Skoda :) blachary z mety mnie odrzucały jako partnera

Mogę się założyć że odrzucaly cię nie tylko typowe blachary ale w ogóle z 90 procent kobiet. Każdej jednej mamusia I media wmówiły że "zasługujesz tylko na najlepsze" i szukają. ..

Ci co naprawdę dobrze zarabiają nie patrzą na to czy kobieta jest biedną tylko jaka jest, stać ich na utrzymanie rodziny. Ci co zarabiają po 2000 szukają tak samo zarabiającej partnerki bo z jego wypłaty mieszkania nie wynajmą, i właśnie tacy idą w markowych ciuchach na specjalne okazje na które oszczędzali kilka miesięcy

Widzisz, i tym się różnimy. kobieta zawsze patrzy na kieszeń kandydata, nieważne czy bogata czy biedna.

Nie było tak źle około 50% mnie odrzucało, że zajechałem taką limuzyna i proponowałem spacer a nie stawianie imprezy w klubie. Nie jest tak że wszystkie kobiety lecą na kasę, taka sama część szuka miłości jak z harlekina

do gość 16.28 No tak sie ubawiłam,ze szok:D dzieki, samo sedno haha

ja to bym chciał taką cichą babeczke i odludka

gość dziś gość dziś x A ile masz lat?. Ja chetnie z toba porozmawiam, moze bliżej poznam. Co ty na to?. x ok. Mam 35l.,a ty ile masz lat? z jakiego miasta jestes ?

sorki za duzo

Myślę, że to nie było to. Po prostu nie trafiłaś na faceta, który widzi coś więcej. To więcej to temat dość szeroki ;) Powiem Ci tak: jeśli chodzi o mnie to dla mnie nie liczy sie czy Ty jesteś biedna czy obrzydliwie bogata. Mam gdzieś pieniądze. Owszem są nam potrzebne żeby przeżyć w tym świecie ale nie żyjemy dla nich. Liczy sie mnóstwo innych rzeczy. Co do rozmów to jeśli tematy sprowadzają się tylko do tego ile się wypiło, kupiło itp to ja dziękuję za taką rozmowę. To puste i nic nie znaczące. Wiem podalas taki przykład ;) PS: powiem Ci, że ja również nigdzie nie jeżdżę i jeśli zacznę jeździć to właśnie ze swoją drugą połówką. Owszem po kraju czasami pojezdze w miarę możliwości ale trzeba przyznać, że to jednak nie to samo co z bliską Ci osobą ;)

To szukasz miłości czy nie? Ten za stary, tamten za brzydki , za bogaty, za chudy, a tego nie chce bo ma za duże stopy.

To nie chodzi o twoją kasę czy ubranie, ty w każdym facecie znajdziesz jakiś mankament, nawet zaletę (dobrze ubrany) przerobisz na wadę.

Dajcie spokoj, facet próbuje koncert za 200 zł albo sylwestra za kilkaset złotych od pary, ale jak dziewczyna mowi, ze nie moze sobie pozwolić, to propozycja przepada w eter. A jakbym była facetem i chciała spędzić te atrakcje z ta kobieta, ktora by mi sie podobała I zalezaloby, To bym zaprosiła. Nie wspomnę o dzieleniu rachunki na pierwszej kolacji :-/ a jesli juz taki nowoczesny, to mogl zapytac przed, Czy jest przygotowana finansowo (jedno i drogie moim zdaniem faux pas). Spotkacie normalnych, szczerych facetów, którzy nie beda mieli oporów przed dzieleniem sie, tego wam życzę.