Co mi może być pomocy

Hej chciałam was poradzić bo może któraś miała podobnie jak ja. Zaczęło się od tego że wczoraj wieczorem dzwoniła teściowa że chce przyjechać na imieniny ja odmówiłam ale i tak przyjechała wraz z córką i zieciem. Rozlałam każdemu po lampce wina i tyle w temacie alkoholu. Dziewczyny ja pół nocy wymiotowałam, a dzisiaj w ciągu dnia myślałam że umrę z bólu. Mam też ok 38 temp. Dziewczyny czy wg was to coś poważnego? Jutro jak nie przejdzie pojadę na sor

A co Cię bolało? Bo tego nie piszesz.

Teściowa ci coś dosypała do wina hahah

Wirosowka

Żołądek, mięśnie i ogólnie chyba wszystko

Grypa. Nie panikuj. Xbieg okolicznosci.

wirusówka , ja to miałam 2 dni temu, dzisiaj leży plackiem mój mąż. Też całą noc wymiotowałam. Do jutra ci przejdzie. Zobaczysz kto będzie następny. Pewnie teściowa jak wróci do domu. U nas najpierw moi rodzice, potem syn , następnie ja i mąż.

zemsta teściowej