toksyczni ludzie jak im się pozwoli to potrafią z wymyślonymi

lub fikcyjnymi problemami tak wejść na głowę,że gotowi są zabić jak ktoś ośmieli się mieć prawdziwe z którymi trzeba będzie jakoś powalczyć.W razie konieczności wszyscy mają zostać zjedzeni w imię rozwiązywania tego co się zaprojektowało w ich głowie.

to nie jest jakieś upierdliwe marudzenie kobiety kup mi torebkę czy faceta zrób mi loda,to jest takie przyssanie się do kogoś,że w jakikolwiek sposób o swoim życiu pomyślisz to ten ktoś np.rozkręci sprawę bez której można by się obejść delikatnie mówiąc i już będziesz przepraszać,że o swoim życiu cokolwiek pomyślałeś

to nie jest jakiś prosty podział,interesy jednej osoby kontra drugiej,jak ktoś się da wykorzystać to jego problem,toksyczne relacje międzyludzkie to realne problemy kontra czyjeśc schizy,wizje