Dziewczyna nie jest opiekuńcza

Czy można nazwać tak dziewczynę w poniższych sytuacjach? - jadę rano o 7 w delegację 400 km samochodem a ona o 12 jeszcze chce ze mną przytulać się i nie chce gasić światła, mimo iż jej mówię że będę śpiący za kierownicą - zasypiam zmęczony o godz 22 w łóżku przy czytaniu książki, a ona mnie budzi i wygania żebym się wykapał przed spaniem. Ja jestem tak zmęczony że nie mogę się ruszyć, a ona dalej mnie wygania. Czy jeden dzień bez mycia ma aż takie znaczenie? Ja na jej miejscu bym ja prędzej przykrył i dał jej spać - obiad - ja jestem głodny w weekend bo normalnie jej o godz w pracy, a ona zawsze ma to gdzieś i jak chce zaczynać robić obiad, to ona każe mi ćwiczyć " silną wolę" - ostatni usłyszała ze musiałem pożyczyć 1000 zł od taty bo nie starczyło mi kasy, to robiła mi awantury że źle zaradzam kasą, mimo iż ja praktycznie sam utrzymuje dom, a ona kupuje tylko sobie kosmetyki i mi prezenty na święta czy urodziny - chociaż wtedy potrafi się postawić bo kupuje cos za ok 500 zł

Będziesz musiał olewac takiej zachowania jeśli chcesz z nią być bo raczej się nie zmieni. Chyba że jej wygarniesz prosto z mostu.

Zimna suka,olel ją,nie ma za grosz empatii.

Trochę się dziwnie ta dziewczyna zachowuje ale ty chcesz mamusi czy dziewczyny,

A dziewczyna to ma,sie tak zachowywac jak autor napisał?bo inaczej to juz mamusia?Chybaczasunek,emparia to nie sa tylko cechy matki?

Czy dobrze czytam, że Ty robisz zakupy i utrzymujesz dom a ona kupuje tylko kosmetyki? To w takim razie jesteś frajerem - utrzymujesz ją i nie masz nic do powiedzenia. Uciekaj od niej :)

Po tym, jak autor to opisał, jego kobieta nie wygląda mi na nieopiekuńczą. Raczej "opiekuje się" tobą zgodnie ze swoim wychowaniem, nie twoim. Porozmawiaj z nią, ustal granice, których nie przekroczy. Twoje małe prywatne poletko. Masz do niego prawo.

Fuj, brudas. Książkę czytać przed snem ma czas, a żeby się umyć to już nie. Chłopie, prysznic to 5 minut.

Opiekuńcza na swój sposób - dobry sposób - żyć na koszt faceta i nie dać mu spać jak jedzie w trasę, żeby rano był zaspany i się rozbił na autostradzie.

nie wiem czy bym chciała byc z kimś takim.... widocznie ma nie co za dobrze i chyba za bardzo sie starasz... wydaje mi sie ze czeka Was poważna rozmowa ps. brak prysznica jednorazowo to nie jest koniec świata.

Przytulanie o 12 kiedy musisz wcześnie wstać, tego nie rozumiem, trochę egoistyczne. Sama natomiast nie wyobrażam sobie jak można się nie umyć i wejść brudnym do pościeli :O Co ja bym zrobiła w takiej sytuacji? Jakby usnąl brudas :P to pewnie bym go już nie budziła, ale rano musiałby zmienić pościel na świeżą, skoro wlazł do niej z brudnymi syrami :P