Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochana w wdowcu

Polecane posty

Gość gość

Zakochalam sie w facecie a on zwiazal sie z kobieta z corka, ktora bardziej by pasowala na jego dziewczyne. Gdzie ja popelnilam blad ? Bylam za malo stanowcza ? Za dlugo czekalam ? Kto by pomyslal, ze poleci na samotna matke z dzieckiem. Moze mu przejdzie ? Na co on liczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty kim jesteś dla niego? jakąś koleżanką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a on ma dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, oby dwoje zgineli w wypadku. Myslalam, poczekam az mu przejdzie zaloba a tu nawet sie nie obejrzalalm, a on juz z inna, do tego z dzieckiem. Musiala mu niezle namiszac w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie jestes zogrzknialym pasztetem I polecial na kogos lepszego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty ile go znasz? kiedy go poznałaś i w jakich okolicznościach?po śmierci żony czy wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jest innego zdania. Studiowalismy na tej samej uczelni a ze jestesmy z tego samego miasta, czesto wracalismy razem do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za bełkot? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwazam sie za paszteta, maz jest ze mnie dumny. Tyle tylko, ze ja juz nic do niego nie czuje. Kochalam sie w tamtym facecie i do teraz nie moge o nim zapomniec. Myslalam, ze wkoncu los sie do mnie usmiechnal i w koncu skrzyzuje nasze drogi ale on wybral inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Bano
Zostaw w koncu tego Wergiliusza w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za późno popuściłaś szpary. Tamta była szybsza, ale jeszcze masz szansę. Działaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad mozesz wiedziec kogo mam na mysli ? Dlaczego nazywasz go Wergiliuszem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak, chcialabym miec z nim dziecko, przynajmniej byloby dumne z ojca.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
Nastepna niedojrzala emocjonalnie. Kocha jednego, wychodzi za drugiego. I po co ci to bylo? Bylo zostac sama i celebrowac przez reszte zycia swoje niespelnione uczucie do niego. O zgrozo, co za idiotki chodza po tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam zostac sama ? On sie ozenil to i mnie ochota wziela. Niestety, zle trafilam bo nie mozemy miec dzieci. Do tego jeszcze budowa domu, mam juz tego wszystkiego dosyc jak pomysle jakie moglabym przynim wiesc zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego sama siebie biczujesz takimi mrzonkami? Przeciez on nie byl toba nigdy zainteresowany. Inaczej mialabys teraz jego przy swoim boku. Jestes nieszczesliwa na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nad miloscia mozna zapanowac. Probowalam i co ? Nadal o nim mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję twojemu mężowi, niezła jędza z ciebie, nie dziwota, że cie nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tez dla zony rzucil narzeczona i co, facet moze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdoradca
Dam ci dobrą radę: W tym tygodniu przypada rocznica śmierci jego matki, na pewno przyjedzie więc odwiedź salon piękności, wciągnij najkrótszą miniówę na dupę i czekaj na niego na cmentarzu. Utulisz go w bólu i będzie twój na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie jest dziwne że wybrał pannę z dzieckiem. A co miał wybrać ? Ciebie mężatkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes pewna, ze przyjedzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ty z facetem ktorego nie kochasz, i z ktorym nie bedziesz miala dzieci budujesz dom? Ty nie jestes normalna !!! co doskonale pasuje do reszty twojego zachowania. I nie wypisuj wyssanych z palca swoich podworkowych prawd bo robisz mu tym wielka krzywde i kiedys to do ciebie wroci. Jak kazda zla karma. Zobaczysz! Scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbalamucil mnie, obiecywal zlote gory a okazalo sie, ze to jakis nieudacznik, nic mu nie wychodzi. ciagle narzeka , ze mu klody pod nogi klada a to oferma nie z tej ziemii. Coraz czesciej mysle, jak by to bylo z nim, facet rozgarniety, z jajami, potrafi sie w zyciu ustawic pomimo tylu przeciwnosci. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten drugi nigdy nie byl toba zainteresowany wiec nad czym ty sie zastanawiasz? To tak jakbys sie zastanawiala nad hodowla ananasow w Polsce :D Z tym obecnym chyba pasujecie: dwoje takich nieudacznikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiesz, ze nie byl ? Zona sie tez nigdy nie interesowal a sie z nia ozenil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona sie nie interesowal bo jej nie znal a ciebie znal. Czaisz roznice? Od momentu poznania przyszlej zony byl nia bardzo zainteresowany. Toba niestety nie. Wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciarki mnie przechodzą jak pomyślę, że żona też mnie tak może obsmarowywać. Też buduje, żyły sobie z d**y wyrywam a jej ciągle się coś niepodoba. Bo wybudować w Polsce dom jest łatwiej niż pierdnąć w gacie. Baby to jednak k***wskie nasiona są, tylko mamona im w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×