6 latka opluła teściową a ona ją uderzyła i teściowa nie czuje się winna

Co mam zrobić? Wnuczka widocznie jej nienawidzi i jak babcia poprosiła aby się z nia przywitała to mała ją opluła (ma charakter i jest bardzo zindywidualizowana) a babcia jej dała klapsa! Aż mała się popłakała była w szoku nikt nigdy jej nie uderzył, zabrałam ja od razu od teściowej. Co teraz?

Glupie prowo raczej.

Tesciowa zrobila bardzo dobrze. Niech gnojowa sobie nie pozwala. To ja "wychowalas"....

Dobrze zrobiła masz nie wychowanego bachora!

Przecież babcia jej nie skatowała tylko skarciła więc nie wiem w czym rzecz ? Skoro ty nie potrafisz ona musiała to zrobić 6 letnie dziecko już jest rozumne i powinno wiedzieć co wypada a co nie . A swoją drogą ty na to zareagowałaś w jakiś sposób ? Czy pogłaskałaś jeszcze po głowie i powiedziałaś że babcia jest zła ? Ludzie sobie nie zdają sprawy co niesie za sobą bezstresowe wychowanie, a na starość będziemy się bali wychylić nos z domu bo jak te bezstresowe dzieciaki wyrosną to dalej będą zdania że im się wszystko należy i wszystko mogą i nas pozabijają

Twoj bachor ( bo inaczej sie tego ujac nie da) jest podly, zlosliwy i niewychowany, a nie zindywidualizowany...

Jak mozna pozwolic dziecku pluc na kogokolwiek? Przyznaj sie ile razy tobie w twarz naplula. Mamuska od siedmiu bolesci...

Brawo, twoje dziecko rosnie na NIEDOSTOSOWANA SPOLECZNIE BANDYTKE. Tez bym jej przylala i patrzyla czy rowno puchnie

Haha "zindywidualizowana" haha co jeszcze wymyslisz by ladnie nazwac brak kultury i szacunku do drugiego czlowieka? Jestes patologią

ani ty ani tesciowa madroscia nie swiecicie.

Tesciowa miala prawidlowy odruch

Mojej tesciowej smierdzi z mordy gofnem i bym zwymiotowala ale dziecku w takiej sytuacji wcale sie nie dziwie

Na miejscu teściowej wyjęłabym pas i porządnie przetrzepała tyłek twojemu bachorowi. A ciebie za próg swojego domu bym nie wpuściła. Jaka mać - taka nać!

No tak to jest jak babka rznie babcie. Widzi dziecko raz do roku, a pcha sie do czulosci jak jz zobaczy, a dziecko w szoku,ze co to za roztrzepana wiedzma pcha sie z lapami.

To pewnie Twoja wina, bo plulas na tesciowa przy dziecku. Dzieci nie mozna bic, mozna im wytlumaczyc, ze takie zachowanie nie jest w porzadku. Gdyby moja tesciowa uderzyla moje dziecko to bym ja wyrzucila z domu. Twoja corka ma juz 6 lat wiec powinna wiedziec, ze takich rzeczy sie nie robi. Moj 4-ro letni wnuczek tez raz mnie oplul. Mylismy razem zeby i jak ja wzielam wode w usta i ta wode wyplulam to on tez wyplul ale na mnie. Zatkalo mnie zupelnie, bo wiem, ze dzieciak mnie lubi. Powiedzialam mu spokojnie, ze jest mi bardzo przykro z tego powodu. Ja cie kocham a ty na mnie plujesz. Wnuk sie do mnie przytulil i sie rozplakal.

Ja tez tak uwazam, ze babka powinna zrozumiec, ze dziecko jej nie zna i ma prawo sie bac. Nie powinna zmuszac do niczego dziecka.

Nawet jeśli to zeb y pluć? Nie powinna jej uderzyć. Ale! Ty pewnie byś nie zareagowała. Więc przynajmniej nauczyła sie ze sa konsekwencje takich zachowań.

a ty moglas zwrocic uwage "niech pani jej nie ciagnie, bo ona pani nie zna i sie boi"

Autorko czy twoje zindywidualizowane dziecko pluje na swoja nauczycielke ? Czy moze ty plujesz na swoje dziecko i jest to po prostu wyraz milosci ?

Ja bym taką po pysku strzeliła! Oczywiście twoją córkę, nie teściową. Babcia miała po prostu odruch obronny, nie powinna uderzyć, ale nie dziwie się jej, gówniara za dużo sobie pozwoliła. A ty wielki pretensje bo babcia uderzyła. A dlaczego sama nie zareagowałaś? Powinnaś coś z tym zrobić, a nie uważać że to teściowa źle postąpiła. Twoja córa zaczęła i zobaczyła jakie mogą być konsekwencje.

masakra, 6 latka pluje na ludzi, a matka nazywa to indiwidualizmem... niedlugo sranie w gacie u szkolnych dzieci bedzie nazywane kreatywnoscia artystyczna...

Jeszcze tobie powinna wtłuc.

odruch obronny to byl w dziecku. stara mogla pomyslec, ze dzieciak jej nie zna i sie boi. co bys wolala ze jak zaczepi twoje dziecko pedofil to zeby naplulo czy z nim poszlo ?

No raczej pedofil a babcia to różnica , pewnie była przy niej matka u tej babci i pewnie jej mówiła ze to jest jej babcia . Raczej pedofil by nie podszedł do dziecka w obecności jego rodzica i próbował go pocałować . Ale wracając , to na prawdę klaps to nie jest katowanie .

nawet jesli matka jej mowila. u nas jest taka sytuacja ze tesciowa mimo tego ze wnuczke od meza brata ma dwie ulice dalej to jej nie zna a jak pojdzie raz do roku to przy ludziach ja ciagnie na sile i sila i kiedys ta mala nie wytrzymala juz i ja walnela. teraz ma troche ponad 3 lata i dziecku wcale sie nie dziwie to nie kukla ani balda do szarpania

znowu ty dziciaku ,Daj spokuj .Nie rozkreczisz kafeterii takimi tematami .Wprost przeciwnie .Jak widze temat o tesciowych to zamykam okiennko kafeterii.