Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzehoho

Czy chodzicie z niemowlakami codziennie na spacer tylko szczerze czy chce Wam si

Polecane posty

Gość gośćzehoho

Mamy niemowlakow do roku chodzicie? Wiem ze sie powinno. Ale czy chodzicie codziennie i ile czasu. Jest coraz zimniej chce Wam sie? Mamy maluchow do pol roku jak jest z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Codziennie to też dla mnie odpoczynek bez spaceru boli mnie głowa więc mozystam około 1 h. Minimum 40 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo po co? Nie widzę sensu. Wystarczy dziecko zostawić cieplej ubrane w pokoju z otwartym oknem i już ma świeże powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz byl ten temat!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę codziennie bo jak zostaje w domu to mnie nosi. Min. 1h, max2h. Sprawdzam tez smog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko codziennie bylo na spacerze, przewaznie ze mna, a gdy bylam chora lub mi sie nie chcialo, to maz wychodzil. Nie rozumiem jak mozna kisisc niemowle w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko leniwe, tłuste baby wolą grzać się w domu zamiast wyjść przewietrzyć malucha. Do -15 stopni można spokojnie spacerować z niemowlakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo u mnie na ulicy nie ma za bardzo jak spacerować- co chwila tiry jeżdżą i na mnie trąbią, bo ulica wąska, brak chodnika, masakra. Czasem tylko do sklepu ale rzadko, bo to katorga dla mnie przejść tą ulicą, więc siedzimy w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musisz łazić po tej akurat ulicy? Nie masz innej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i bedziesz tak siedziec az dziecko zrobi prawo jazdy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja wychodzilam nawet jak bylo -20°C i mniej - dziecko zyje, ma 8 lat i do tej pory tylko raz bylo chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo to jest taka długa ulica, nie ma żadnych bocznych. My wynajmujemy tu dom ale ciężko jest, właśnie dlatego, że spacerować się nie da. Myślałam nawet o tym, żebyśmy się wyprowadzili do teściowej, tam jest super okolica ale jednak wolę jednak żebyśmy sami mieszkali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:45- i siedzisz z dzieckiem w domu ??? Droga jaka jest to będzie nadal. I tak zamierzasz go kisic do przedszkola ? Nie masz innych miejsc? Przejść się w kolo bloku/ domu nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne niech chodzi przy ulicy a male niech oddycha spalinami i wchlania olow ja p*****le ale idiotki:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 Najlepiej niech siedzi w domu z suchym powietrzem, bo przecież nie można iść gdzieś dalej, trzeba koło ulicy, jprdl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01- nie wierzę że nie ma absolutnie innej opcji zeby ta pani nie miala jak chodzic na spacery. To jest po prostu wymówka. Jak można wogole z dzieckiem nie wychodzić? Ja tego nie ogarniam. Chodzenie przy tej szosie to głupi pomysł ale czy nie ma innych możliwości ? Nawet podjechać gdzieś autem w spokojne miejsce gdzies blisko i tam pospacerować? Wystawić dziecko przed dom z wózkiem? Przejść się ta szosą aby dojść do miejsca docelowego i odbić w pierwsza możliwa droge w bok ? Jak ona juz nie wychodzi to zaraz bedzie zima wiec tym bardziej sie nie bedzie chcialo i tak sie dziecko zakisi do marca. A w tym marcu droga nadal jak byla tak i bedzie i kolko sie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość34131
Ja dopiero zostanę mamą ale planuję z dzieckiem chodzić codziennie na spacery i dla dziecka i dla siebie również. Mieszkamy na wsi, powietrze zdecydowanie czystsze niż w mieście więc dla mnie totalną głupotą było by siedzenie w czterech ścianach z dzieckiem. No chyba że na dworze leje czy naprawdę jakieś bardzo niesprzyjające warunki. Za to mam koleżankę z rocznym dzieckiem która praktycznie z domu nie wychodzi, również mieszka na wsi na dodatek w takim miejscu że jest niewielki *****aut. Dla mnie to lenistwo i tyle, totalnie tego nie rozumiem ale nie moja sprawa więc się nie wtrącam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dziś ma 2tyg, od wczoraj zaczęliśmy spacery, tzn o 12:10 będziemy codziennie wychodzić po córkę do szkoły więc będzie ok 40 minut na powietrzu choć mieszkam w samym centrum więc to powietrze jest wątpliwie czyste, będziemy chodzić dłuższą drogą gdzie mniej kamienic (kominy) i mniejszy ruch samochodowy ale i tak smród:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chodzę codziennie bo syn nie lubi być w wozku. Na spacer byłam może 10 razy i syn ma ponad rok ale wychodzę z nim do ogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że mi się nie chciało bo to żadna atrakcja, ale wychodziłam codziennie na ok 1,5h do temp -10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie chodzilam minimum 2 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi się nie chciało, to wystawiałam na balkon, wkładałam, elektroniczna niańkę do wózka, żeby słyszeć kiedy płacze i tyle, co chwila oczywiście zerkałam, czy nie jest mu za zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie, że tak

To, czy mi się chce nie ma nic do tego, czy chodzę. Chodzę, codziennie 2 - 3 godziny na świeżym powietrzu, bo mieszkam w ścisłym centrum, a do porządnego (dużego i na uboczu) parku mam 30 min. na piechotę. Fajna sprawa, wróciłam dzięki tym codziennym energicznym marszom (plus ćwiczenia) do figury po trzech miesiącach od porodu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×