Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Grzybica pochwy w ciazy

Polecane posty

Gość gość

Czesc dziewczyny. Mam od kilku dni powazny problem... Swedzenie, pieczenie sromu. Juz budzilam sie noca, uciazliwosc straszna. Ginekolog przepisal mi masc i czopki dopochwowe, juz wkladam druga i okropnie mnie piecze :-( doslownie uczucie wypalania cipki :-/ choć nie trwa to dlugo, czy ktos mial podobny problem? Czy to normalny objaw przy leczeniu? Jestem w ciazy 22 tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem tuz przed porodem, tydzien temu skonczylam brac leki - macmiror, i od wczoraj nawrot :( szlag mnie trafi normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi p0moglo dopiero gdzies w polowie opakowania globulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiedziałam że macmiror mozna w ciazy stosowac, ja miałam przepisany gynazol i nystatyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie co wizytę była recepta bo infekcja nawracała:-( współczuję Ci bo wiem jakie to męczące. Gin mi powiedział że jak się w ciąży przypląta to ciężko się tego pozbyć bo ciąża predysponuje. Postaraj się spać bez bielizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dwa razy miałam,raz dostałam globulki pimafucin po 3-4 poprawa,potem dostała clotrimazolum globulki i też mnie paliło żywy ogień ale pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ciązy nie mozna brac tych lekow doustnych? bo tak mi lekarka powiedziala, a u mnie niestety takie leczenie jednym lekiem, dopochwowoym, po prostu nie dziala. przed ciążą bralam dopochwowo, doustnie, i masc jeszcze, tylko to przynosilo efekt na dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszej ciazy miałam to samo. Praktycznie co wizytę recepta na jakiś lek,bo co chwile nawracalo. Po czasie stwierdzam, ze to chyba przez basen i toalety. W pierwszej ciazy chodziłam bardzo często, w tym biegałam po galeriach i korzystałam z publicznych toalet bo wiadomo, ze w ciąży to co chwile się chodzi. W drugiej ciąży siedziałam ze starszym dzieckiem w domu i przez całą ciążę nie miałam takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w posiewie wychodzi, ze nie mam paleczek kwasu mlekowego, mimo brania tabletek typu lactovaginal, zreszta bralam i dopochwowo i doustnie, a ilosc paleczek sie nie zwiekszyla. w ciązy jest sie dodatkowo bardziej podatnym. kolejna rzecz, to ze np ja od ok 7 mca ciazy mam ochote na slodkie rzeczy (wczesniej slodycze moglyby dla mnie nie istniec), a to tez sprzyja grzybicy. nie jem moze jakos duzo cukru, ale w porownaniu z tym co bylo wczesniej, to na pewno organizm to odczul. do tego jest zimno i pije duzo herbat z dodatkiem soku malinowego lub pigwowego, a tam tez duzo cukru. we wtorek mam termin porodu i na pewno nie zdaze tego wyleczyc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszle mamusie dziekuje za odpowiedzi z jednej strony ciesze sie ze nie jestem sama z ta grzybica a zdrugiej juz Wam wspolczuje zwlaszcza tym co zbliza sie porod. Slyszalam ze dziecko ktore przechodzi przez kanal rodny ta grzybica sie zarazi a leczenie maluszka juz od poczatku nic przyjemnego :-( u mnie to pierwszy raz, wczesniej tylko jakas bakteria ( nieprzyjemna wydzielina) mam czopki CLORIMAZOLUM i masc z tej firmy. Mam nadzieje ze to sie unormuje... Ale po tych czopkach mnie pali w srodku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszle mamusie dziekuje za odpowiedzi z jednej strony ciesze sie ze nie jestem sama z ta grzybica a zdrugiej juz Wam wspolczuje zwlaszcza tym co zbliza sie porod. Slyszalam ze dziecko ktore przechodzi przez kanal rodny ta grzybica sie zarazi a leczenie maluszka juz od poczatku nic przyjemnego :-( u mnie to pierwszy raz, wczesniej tylko jakas bakteria ( nieprzyjemna wydzielina) mam czopki CLORIMAZOLUM i masc z tej firmy. Mam nadzieje ze to sie unormuje... Ale po tych czopkach mnie pali w srodku :-( a co do basenow to lekarz mowi mi bym nie rezerwowala... Sama sie dziwie ale on twierdzi ze to nie ma na to wplywu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przez 5 miesięcy obecnej ciąży ciągle miałam nawroty infekcji intymnych, do znudzenia. Kilka dni przerwy i znowu. Dobrze zmienić bieliznę na cienką, bawełnianą, i prać ja w wyższej temperaturze,pracować, zrezygnować ze stringów, używać 1 płynu do higieny, najlepiej hipoalergicznego dla kobiet w ciąży i połogu, spać bez bielizny i ograniczyć spożywanie cukru... No i używać chusteczek higienicznych korzystając z publicznej toalety, bo na papierze toaletowym żyją cuda i są problemy. Mi to pomogło. Mam nadzieję, że do samego porodu będzie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×