8 miesieczne dziecko odrzuca mamę

Witam. Jestem mamą 8 miesięcznej dziewczynki. Moje macierzyństwo nie było usłane różami, na początku miałam problem z karmieniem piersią przez to, że mała miała zoltaczke co skutkowało tym, iż budziła się na piers co ok 30 minut lub nie spała wogole i płakała. Wiele osób nie potrafi sobie tego wyobrazić, że tygodniowe dziecko praktycznie nie śpi ale tak było. Kolejnym moim zmartwieniem była moja "tesciowa", która w pierwszy dzień po przyjeździe ze szpitala do domu podczas odwiedzin zakomunikowala mi trzymając mała na rękach, żebym pamiętała, że dziecko zawsze bardziej kocha babcie. Po tych słowach nie musiałam zmienić do niej stosunku, który miałam wcześniej, ponieważ pewne sytuakcje utwierdzaly mnie w przekonaniu, że to straszna baba. Obecnie jestem bardzo zestresowana wchodząc do domu rodziców partnera, patrząc jak jego mama zajmuje sie nala i słysząc to jak " tesciowa" zwraca się do małej córeczko. Od kilku dni nie miałam siły zająć się mała, ponieważ zachorowałam. Od momentu kiedy poczułam się lepiej, malutka mnie ignoruje. Te wszystkie rzeczy, które były dla niej zabawne i miłe; są nieatrakcyjne odwraca ode mnie głowe, kiedy partner przychodzi z pracy i dokładnie robi to samo, obdarza go cudownym uśmiechem a mi serce pęka, bo jestem dla niej niewidzialna. Nie mowiac juz o tym jak przyjda jego rodzice i widzę jaka czerpią z niej radość z wzajemnością a ja siedzę na fotelu i patrze na to w napięciu. Byc może przesadzam, proszę napiszcie czy też tak mialyscie, ile czasu potrwa ten stan, i czy to może wrócić do normy.