Relacje z matka

Chciałabym tutaj się wyzalic bo nikomu tego nie mogę powiedzieć. Wstydze się po prostu. Jestem juz po 30 i mieszkam dalej z matka. Przez to nie mogę ułożyć sobie życia z żadnym facetem bo nie chce wdawać sie z kims w bliższe relacje bo wiem że nie mogę zostawić swojej matki. Ona juz nie pracuje , ma mnie tylko i mowi że sama sobie nie poradzi finansowo. Fakt nie ma dużej emerytury. Wiem że byloby jej ciężko. Dodatkowo wypomina mi że zawsze myślała tylko o domu itd. Czuje się trochę jak w więzieniu, nie czuje sie szczęśliwa. Nie wiem co mam zrobić. Miał ktoś taka sytuacje ??

Dodam że nie mam błonki dziewiczej bo ćwiczę gimnastykę artystyczną i podczas ćwiczeń błonka mi pękła.

Czy blonka dziewicza to najważniejsze w tym?

Aha.. 30 lat kobieta pisze o błonce...

To podszyw. Prosiłbym o jakieś dobre rady lub wsparcie na duchu :(

22:46 prosiłbym, to jednak facet :D

autorka tematu to facet (prosiłbym) to jak Janusz udający asiutke :D:D:D:D:D

Po pierwsze- co za skonczeni idioci podszywają się pod autora wpisu?!! Po drugie- kochana, a co koliduje w tym bys poszukala chłopaka czy to w realu czy przez neta? Poza tym porozmawiaj z mamą szczerze i powiedz że bolą cię jej słowa. Bądź dla niej dobra ale też staraj się myśleć o sobie i wyznaczać granice by obecnosc przy niej nie byla priorytetem.

22:46 to podszyw

22 49. Przepraszam za pomyłkę. Jestem kobietą. I to realny problem. Odpowie ktoś?

znajdź sobie ojczyma żeby matka miała zajęcie i pomoc finansową

dziś [22:51} u nas nie ma realu, tylko biedronka jest

jak znajde ojczyma to koleżanki pomyślą że to mójsponsor więc to odpada

autorko a gdzie Twój ojciec dziewico?

ojciec nie żyje od 29 lat

Mój ojciec nie żyje od kilku lat :( znaleźć faceta dla mojej matki ? To niemożliwe, ona noe chce

nie moge poszukać chłopaka bo to grzech tak bez ślubu współżyć a u nas na wsi nie ma kościoła żeby zalegalizować związek damsko-męski

Faceci w wieku 60 lat są okropni w ogóle.

23 15. Spadaj podszywie. Bawi cie to ?

23:17 spadaj podszywie, takie to zabawne?

a co w tym zlego, ze mieszkasz z matka i jej pomagasz?

Jak jestem w swoim pokoju to nawet nie mogę się masturbować bo matka zawsze znienacka wchodzi do mojego pokoju.

No niby nic złego nie ma w tym ale nie przyprowadze kolegi do domu , bo byłaby niezreczna sytuacja. Dlatego czuje sie jak w wiezieniu, nie czuje sie swobodnie. Boje sie że przez to wszystko przegram życie

23 24. Spadaj.

nie masz swojego pokoju? poza tym mozecie gdzies wyjsc. chyba wymyslasz:O

23:24 podszyw o kolegach

23 :27 naprawde nie masz co robić? Nie nudzi cie to ? Głupoty wypisujesz

23:30, idź spać bo jutro szkoła

Gdzie mam wychodzić z matką? U nas nie ma zoo

witaj autorko. nie napisze niczego odkrywczego. uwazam ze powinnas isc za glosem serca. przeciez nawet jesli wyjdziesz za maz i zalozysz swoja rodzine nie jest to skresleniem kontaktu czy nawet pomocy dla mamy. nie wiem czy rozmowa tu coś pomoze jezeli twoja matka psychicznie cie zniewala i zmusza do opieki i bycia z nia. taka kolej rzeczy ze dzieci ida w swoja drogę i zakladaja wlasne rodziny. to powinno byc radoscia dla rodzica. nie wiem jak trzeba byc zapatrzony w siebie zeby robić taka krzywde wlasnym dzieciom. to przykre. w ostateczności polecam ci skorzystac z rad psychologa bo zdecydowanie spychasz swoje dobro na dalszy plan a matka stala sie priorytetem. i nie pisze tego w odniesieniu do skrajnego egoizmu ale do realnego logicznego myślenia. jeśli ty o siebie nie zadbasz to kto to zrobi? oczywiście rodzicom szacunek opieka i kontakt mozna zaprwnic jak sie chce i ale nie kosztem samej siebie. pomysl logicznie... a co kiedy twoja mama zamknie oczy? wtedy ty zostaniesz sama jak palec. czy rozmawialyscie o tym?