Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Hedonizm jako racjonalizacja celu życia?

Polecane posty

Gość gość

Co powiecie o postawie pewnego jegomościa ,który wszystko co robił robił dla pieniędzy. Owszem włożył mnóstwo poświęcenia i pracy w to co robił ,ale był cyniczny i fałszywy, uczył się tylko tego co gwarantowało mu dobry biznesowy know how, utrzymywał znajomości tylko z tymi ,którzy mogli mu się przydać wzg biznesowym, był bezwzględny, majątek rodziny zaryzykował pomnażając go dla maksymalizacji zysku. Teraz on ma 48 lat, nie ma żony ani dzieci gdyż nie chcę posiadać odpowiedzialności za w/w. Przeszedł zabieg wazektomii (celowa bezpłodność) nigdy nie chce się żenić, wymienia partnerki co 5 lat dając im na odchodne pewną sumę pieniędzy. Jest materialistą i hedonistą. Główny cel jego życia, to luksus, przepych, euforia, rozkosz, to jest w jego mniemaniu maksymalizacją funkcji racjonalności życiowej. Postrzega świat przez pryzmat zmysłowej rozkoszy. Nic i nikt więcej go nie obchodzi. Moim zdaniem to szczyt racjonalności. BTW on chcąc mieć pieniądze na wszelkie swe uciechy musiał stworzyć firmy, które to dają zatrudnienie pewnej liczbie osób, nie altruistycznie ale z pobudek egoistyczno materialistyczno hedonistycznych, podobnie jak klienci jego usług i produktów kupują je nie z pobudek altruistycznych ,ale ich wybór podyktowany jest chęcią maksymalizacji użyteczności spełniania własnych potrzeb względem ceny w/w. A więc dwie anty altruistyczne podejścia tworzą swoistą symbiotyczne połączenie efektywizujące alokacje środków produkcji w gospodarce rynkowej. Generalnie człowieka ów interesuję luksus, rozkosz, euforia, żadna rodzina, żadne zasady. Tylko ekstra fury, wille, kasa itp. Ten człowiek jest z tego dumny i z tego ,że wyrasta z wypadkowej przaśności polskiego społeczeństwa. Co sądzicie o taki oto jegomościu? Zanim odpowiecie , przeczytajcie dwu krotnie i zastanówcie się w duchu logiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego życie jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co napisałeś dla większości polskiego społeczeństwa będzie po pierwsze nie zrozumiałe ze względu na terminologizację oraz budowę składniową wypowiedzi. Po drugie ze względu na "biało krukowy" głębie w postrzeganiu rzeczywistości i związków przyczynowo-skutkowych w obrębię realnej gospodarki czyli płyciznę tężyzny intelektualnej gro naszego społeczeństwa. A ode mnie. Tak drogi do przeżycia życia są różne, lecz ta postępowanie ,które opisałeś w tym komentarzy wzg drogi wytyczonej jest do bólu prawdziwe. Lecz coś takiego raczyć powinieneś umieszczać na forum mensy ,a nie kafeterii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje źe tego wszyscy nie zrozumieją . Każdy człowiek który ma średnie wykształcenie powinien ten tekst zrozumieć . Wydaje mi się źe hedonistą jest każdy częściowo ale ten gość którego opisujesz jest pryncypałem wśród tych najbardziej hedonistycznych istot .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego życie, jego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało polaków odpowiada na ten wątek bowiem po pierwsze obnaża on ich zakamuflowany wstyd (? przed prawdą? ludzkimi instynktami) po drugi stoi on w sprzeczności przed ogólnie przyjętym modelem przeżywania życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy taki jest, ale jak on jest szczęsliwy i nikogonie rani to nie widzę problemu. To nie jest niesamowite i ciężkie do ogarnięcia, nie trzeba czytać tego dwa razy. Po prostu ktoś kto ciężko pracował na to co prawia mu przyjemność i przypadkiem zrobił coś dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×