Czy według was to molestowanie przez ginekologa? Czy uważacie, że przesadzam?

Byłam ostatnio na usg, robione dopochwowo i na zewnątrz (żel na podbrzusze). Lekarz po skończonym badaniu zaczął mi sam wycierac podbrzusze wymazany żelem, robił to bardzo wolno w pewnym momencie zatrzymał rękę na środku mojego podbrzusza opierając nadgarstek na moich włosach łonowcyh i tak chwilę trzymał, opowiadając mi o czymś. Powiem szczerze, że poczułam się dziwnie. Czy uważacie, że przesadzam?

Przesadzasz

Tak myślałam, ze przesadzam tylko dlaczego ja się z tym dziwnie czułam?

moze ten ginekolog ci sie podoba i dlatego sie dziwnie czulas :D

dlaczego nie golisz cipki?

Przesadzasz. Ja też się dziwnie czułam jak mi ginekolog wycierał podbrzusze mówiąc że sama nie dam rady. Albo jak rozbierałam się za parawanem przed badaniem a on stanął na przeciwko i się patrzył mówiąc coś do mnie. Widać dla nich to normalne. Praca i tyle. Nie czują się skrępowani, bo patrzą okiem lekarza a nie napaleńca

20.12 golę ale zotawiam sobie meszek na wzgórku łonowym bo taka wygolona mi i mojemu partnerowi się nie podoba.