związek to bardzo trudna sprawa

i to przez kobiety kobiety nie potrafią zrozumieć tego , że mężczyzna jest od nich zupełnie odmienny w sferze emocji i konstrukcji problem polega na tym , że kobieta wymaga czucia , myślenia i działania odpowiedniego dla jej emocji i nakazuje mu pełne rozumienie i zrozumienie w tej kwestii , co dla mężczyzny jest nieosiągalne ponieważ inaczej jest on uformowany

Prosty jak konstrukcja cepa tylko czasem 10 razy trzeba powtórzyć?Brak uczuć tylko przelecieć i uwić gniazdko by mieć kobietę do prania gotowania i dawania.Walcie się faceci ,jesteście pusci do granic wytrzymałosci a póżniej ból gdy z kobiety anioła robi się diabołek.Haha..............

gość dziś Twoje zdanie o facetach świadczy o tym , że nie znałaś nigdy mężczyzny w swoim życiu

To się nie wiąż.

od kiedy konczy sie euforia a zaczynaja rozczenia?

No, "kobieta wymaga CZUCIA" :D (co za prymityw to napisał?) bo bez tego nie ma więzi. A jak masz z tym problem, właśnie ty, autorze, to znaczy, że nie jesteś z innej gliny, tylko twoje żebro utknęło ci w mózgu, zamiast we właściwym miejscu( niektórym utyka systematycznie w prąciu - tam jest ich ośrodek czucia). Stąd brak porozumienia, i to jest ta główna przyczyna niedopasowania. To, że kobieta "wymaga myślenia", nie powinno dziwić bowiem trudno porozumieć się z kimś, kto "myśli" jedynie prąciem. Co do "działań odpowiednich dla jej emocji" - no to chłopie wiesz, że jak "działania" są spójne, to i można przeżyć tornado albo powódź głupoty takiego ciecia, jakim jesteś. A dalej, sam chciałbyś być "zrozumiały w swoich działaniach i emocjach", prawda? :D I dalej, to, co dla ciebie, cieciu jest "nieosiągalne", dla innego jest w pełni "osiągalne", chociaż rzeczywiście jest inaczej "uformowany",i bardziej reformowalny :P

gość dziś no widzisz jaką masz teoretyczną formę obronną ? nieźle to sobie ułożyłaś ale nie martw się - zawsze masz czas by się zmienić

Haha debil

im więcej jadu kobieto , tym bardziej lecisz w dół debil to ten z Twojego opisu , który sobie ustaliłaś i to on ma być cały czas reformowalny, pod Twoją komendą

To nie mój opis. Ja się tylko z ciebie śmieje.

Jadu tu nie ma, a jeśli dla ciebie, autorze jest gdzieś jad, to popatrz na swój pierwszy post i dokładnie go przeanalizuj. Kobieta, jest dla ciebie "trudna" i "związek" jest dla ciebie "trudny" nie dlatego, że kobieta i mężczyzna jest z innej "gliny", tylko dlatego, że u ciebie z myśleniem jest na bakier, z pisaniem zresztą też, a co za tym idzie, z wyrażaniem tego, co chciałeś swoim postem osiągnąć. Takich jak ty mężczyzn się unika jak ognia. W końcu nie ty jeden jesteś na szczęście na tym łez padole :D I na koniec, nie sposób konwersować z człowiekiem o zaściankowych, skostniałych poglądach. ))

no widzisz jak kręcisz , nawet samą siebie

Szkoda słów na niektórych pok****encow którzy swoje ułomności próbują zwalac zawsze na różnice między plciami. Chciałam łapka pomachac ale nie umiem.

za to takich jak Ty kobiet się nie unika i "walczy o nie" :) jestem pewny , że po jakimś czasie stajesz się babą nie do wytrzymania o czym świadczą Twoje "dowalania" bo wiedzy tu nie ma , tylko przemyślenia sfrustrowanego babska , które nie ma co ze sobą zrobić , gdy ma wielką .... :)

Bzykaj sie w takim razie z kolegami autorze i nie pakuj sie w zwiazki z kobietami skoro sa trudne i glupie! Koledzy sa przeciez madrzy i bezproblemowi!

Najlepsze jest to że jak już kobieta w końcu przerobi swojego misia na swoją wizję to stwierdza że teraz właściwie to on jej taki nie pasuje i idzie wypinać się "niezreformowanemu" sąsiadowi :D

Jest taka zasada, autorze, nazywa się JAJO. JA Jestem Odpowiedzialny. Niezależnie od bzdurności twoich argumentów - im dłużej tłumaczysz sobie tak te kwestie, tym dłużej ty nie masz kobiety a my, pozostali, na tym korzystamy. Dzięki :D

Teppic No1 ty mozesz korzystać jedynie ze swojej ręki w twoim jaju

Autorze, ile masz lat? Ciekawi mnie to dlatego, że musisz mieć wielkie doświadczenie z kobietami. Jesteś na tym forum wybitnym znawcą kobiet, i związków.

Do usług to którą nagonić

jagoda przestań szydzić sobie ze mnie

brak zrozumienia to najczęstszy zarzut kobiet do mężczyzn

Ja nie szydzę, ja pytam. A ty odpowiadaj, znawco.

jagoda nie rozkazuj mi , bo na tym etapie jeszcze nie jesteśmy jak ktoś słucha dobrze i obserwuje , to może nawet czasem was poznać , przy całych chęciach komplikacji z waszej strony

Tak czytam ciebie, cieciu, i dochodzę do wniosku, żeś kiep pod każdym względem, a to dlatego, że twoja racja musi być na wierzchu. Kobieta zadała ci pytanie na forum, a ty powinieneś na nie odpowiedzieć, skoro zakładasz temat na forum. nie trzeba znać cie od podszewki, żeby zadawać pytania. A ty. koleś, nerwowy coś jesteś, albo nie ten teges :P

kobieta się ze mnie nabija zadając to pytanie, a poza tym , jak już chcesz mi dowalic , to bez określania mnie prymitywizmami , dotarło ? :P

I słusznie, bo ci się należy. Twoja postawa jest na tyle prymitywna, żeby człowiek zaczął się w duchu zastanawiać nad twoim wiekiem. Z tego tytułu pytanie wspomnianej Jagody nie było przesadzone. Choć owszem, uszczypliwe. Ale to dobrze, dzięki temu ową uszczypliwość zauważyłeś i byłeś na dobrej drodze, żeby zrozumieć, jak dziecinnie wyglądasz. Ale potem weszło twoje ego i wszystko ci popsuło.