Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet myśli że mam chorobę weneryczną, a to nieprawda, co robić???

Polecane posty

Gość gość

Wszystko zaczelo się od tego ze załapalam jakaś infekcję, prawdopodobnie na basenie i jacuzzi. Objawy to pieczenie i biale upławy, więc najpewniej grzybiczne. Oczywiście zauważył to i teraz zarzuca mi ze go zdradzilam i sie czyms zaraziłam! Jestem zrozpaczona bo go kocham i nic takiego nie mialo miejsca... :( co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej nie grzybica,bo nic nie piszesz o świądzie .Idź jak najszybciej do ginekologa,przepisze ci leki i szybko minie,ale chłopakowi musisz wyjaśnić,że kobiety z racji budowy swych narządów mają czasami infekcje lub grzybicę i wcale nie jest to związane ze zdradą tylko z tym,że cały czas jest tam mokro i ciepło i ,że są doskonałe warunki do rozwoju bakterii i grzybów.Powiedz,że jest ci bardzo przykro,że on cię oskarża o zdradę zamiast cię wspierać. Ja miałam notoryczną grzybicę i było to jeszcze gorsze od infekcji,bo mój facet też zaraz zaraził się a ,ponieważ to był typ zazdrośnika to też oskarżał mnie o zdradę ,poniżał mnie i jadowicie mówił,że się łajdaczyłam i zaraziłam go nie wiadomo czym.Ten związek nie przetrwał,bo ja nie godziłam się na obrażanie mnie.Wystarczy zdobyć trochę wiedzy aby nie gadać takich głupot,ale on wolał poniżanie mnie. Następny facet był z tych normalnych ,spokojnie wysłuchał mojego tłumaczenia. Zaczęło się tak,że ja u siebie nic nie zauważyłam jeszcze a u niego na penisie wyskoczyła drobna wysypka i penis był czerwony .On był zakłopotany,bo nie wiedział co się stało,ale ja już wiedziałam i powiedziałam mu o mojej nawracającej grzybicy.Wystarczyło posmarować Clotrimazolem,maść dostępna bez recepty i przeszło,nie było mowy o żadnych zarzutach typu ,że go zdradziłam,wszystko zależy od charakteru i kultury partnera. Później nagle grzybica ustąpiła i nigdy więcej na szczęście nie wróciła. Idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem autorką tematu
Swędzi mnie i jemu tez czerwone kropki sie pokazały... dziękuję Ci za te słowa bardzo podnioslas mnie na duchu. Zrobiło mi się tak strasznie przykro.... :( uzywam clotrimazolu i biore lacibios femina, mam nadzieję ze przejdzie... pozdrawiam Cię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha klamczynie dobrze ze faceci sie na was poznali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Objawy jak grzybica, oboje maść i ustąpi problem a jak nie to do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie grzybem mąż zaraził,myślałam że go zatłukę,skąd wiem że on? bo nigdy oprócz niego w życiu z nikim nie spałam,masakra jakaś!!!!Od tamtej pory nie sypiamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby są obleśne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swi
Cieszę się,że ci pomogłam.Nie napisałaś wszystkiego i dlatego nie miałam pewności,ze to grzybica ,ale gdy napisałaś więcej to jest na pewno grzybica. Gdy kobieta ma czynną grzybicę to na pewno zarazi partnera. Grzyby tak jak bakterie,wirusy i różne pasożyty mamy wszyscy i wcale nie musimy się od kogoś zarażać .Wystarczy ,że organizm jest osłabiony lub przyjmujemy antybiotyk ,zostaje wtedy zachwiana równowaga pomiędzy naszymi lokatorami i zaczynają się rozwijać np.wirusy lub właśnie grzyby a specyficzna budowa pochwy i warunki tam panujące bardzo temu sprzyjają . W żadnym wypadku nie jest to choroba weneryczna tylko bardzo częsta przypadłość kobiet .Mężczyźni ze względu na inną budowę narządów rozrodczych raczej samoistnie nie zapadają na tą chorobę,dopiero po kontakcie z chorą partnerką mają objawy,które bardzo szybko znikną po zastosowaniu maści. Mężczyźni muszą być świadomi,że kobiety mają różne dolegliwości i ,że w przypadku leczenia ich partnerki oni też muszą poddać się leczeniu. Kulturalny i świadomy facet przyjmuje to ze spokojem i zrozumieniem. Autorko tematu,idź do lekarza,bo ważne jest też podanie globulek dopochwowych a może są takie bez recepty to kup,bo grzybica jest też w pochwie. Ja swojego czasu przerobiłam wszystko co tylko ukazywało się w aptekach ,ale mam nadzieję ,że u ciebie jest to sporadyczny problem. Są takie tabletki ,reklamowane też często w telewizji , Iladian direct plus, tabletki dopochwowe, 10 szt ,które przywracają równowagę bakterii i grzybów w pochwie ,bo wcale nie chodzi o wyniszczenie grzybów tylko o unormowanie ich ilości,bo to wszystko jest potrzebne naszemu organizmowi. Grzyby mamy wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×