Czy to jest w ogóle możliwe?

Znaleźć faceta, który będzie mnie pieprzył wtedy kiedy będę miała ochotę czyli bardzo, bardzo często, kilka razy, powiedzmy 4-5 w ciągu dnia? Tyle facetów pisze o tym, że mogą ciągle, a jak przyjdzie co do czego to raz na dobę albo rzadziej... O wyobraźni już nie wspomnę, zero polotu czy perwersji! Jak to jest u Was kobiety? Czy nawet jeżeli macie często to jest w tym jakiekolwiek wyuzdanie czy tylko zwykłe wkładanie i wyjmowanie??

przez noc potrafię kilka razy ale już mi nic nie leci.

Z czasem wszystko powszednieje. Lepiej rzadziej, ale ostro i namiętnie.

Autorko, jest to możliwe. Tak wlasnie mam, tylko po 2-3 latach fascynacja przechodzi, bo partnerka staje sie czymś powszednim. Niestety wiekszosc ludzi tak ma, to czysta biologia.

Nie zgodzę się z tą biologią. Jeżeli facet może i ma kobietę, która potrafi dużo w łóżku, jest bezpruderyjna i ma fantazję to może to trwać.

No dobra 8:04 niech trwa te 2-3 lata! Ale niestety, zazwyczaj trwa kilka tygodni, więcej gadacie niż robicie...

8:10, to musisz trafić na faceta, który jest maszyna seksualna i ma libido graniczące z uzależnieniem od seksu. Mi po 2-3 latach z wyuzdana i napalona kobieta poziom libido spada do normy.

8:07, a ja sie nie zgodzę z Toba. Ty napisałes/las o przypadku gdy facet i kobieta maja ogromne libido oraz maja wyuzdane, nieograniczone niczym fantazje. Tak sie dobrać graniczy z cudem. Zazwyczaj jedna strona tak ma...

Czyli jednak nie da się? A chociaż 1-2 razy na dobę?