Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy teściowa musi się zapowiadać?

Polecane posty

Gość gość

Bo zaprosiłam szwagierke z dziećmi na obiad a tu teściowa z nimi przyszła i stroi fochy ze ugotowałam strogonova, którego ona nie lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kulturalna osoba zawsze uprzedza o swoim przybyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że tak. To Twój dom, wymagaj szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoja matka sie zapowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic    No1
Każdy ma się zapowiadać. W przypadku niedopełnienia tego obowiązku nie może się dziwić, jeśli pocałuje klamkę, bo nikogo nie będzie np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej kazdy powinien uprzedzic ze przyjdzie , zapytac czy masz czasz czy moze inne plany , nawet matka autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka nie musi sie zapowiadac! A ta swinia tesciowa to powinna na kolanach prosic o mozliwosc wejscia do mojego domu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strogonow na niedzielny obiad??!Kompromitacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy powinien się zapowiadać. Czy to matka czy koleżanka czy teściowa. Ja nie przychodzę bez zapowiedzi do nikogo więc wymagam tego samego jak ktoś chce mnie odwiedzić. Nie lubię po prostu sytuacji że np spieszę się gdzieś czy biorę prysznic a tu goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy powinien się zapowiadać nieważne czy teściowa czy matka czy ktoś ze znajomych. Moja mama miała zwyczaj wpadania z niezapowiedzianymi wizytami. Raz, drugi pocalowala klamkę i się oduczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Każdy się zapowiada. Nawet koleżanka jak chce przyjechać to dzwoni część jestem niedaleko mogę wpaść na kawkę? I moja mama też dzwoni itp. Ja jak do nich jadę to też dzwonię a do teściów to nawet w dniu imienin trzeba się zapowiadac więc tym bardziej oni majavten obowiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Zeby nie ta "świnia" to być miała dziecko z domu dziecka a seks uprawiała z wibratorem. Ciesz się że podłą QQQ KTOŚ! zechciał a teściową całuj trzy razy dziennie w stopy śmieciu i przyjmuj na czerwonym dywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:58 - nie zesraj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.00 uważaj bo ci w tej w... d... żyłka pęknie ze złości chamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez zawsze jest telefon co robir iczy jestem w domu. Czy to mama czy tesciowa. Po co maja jezdzic na darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:11 - nieźle jesteś popiertolona, żal mi ciebie prostaczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi ciebie nie żal,bo idiotów nikt nie żałuje.Zachowuj u się jak człowiek ,szanuj innych to też będziesz szanowana o dotyczy wpisu z godz. z 13.47 sama się określiła kim jesteś!!!!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy powinien się zapowiadć. Koniec i kropka. Ja nikigo nie nachodzę od tak, więc wymagam tego samego. Teściom ciężko było to wytlumaczyć, ale ostatecznie nauczyli się. Ciężki bój stoczylam i nie przebierałam w słowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy do rodziców też się zapowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jadę do mojej mamy to pytam ,Mogę przyjechać ,będziesz w domu ,moja mama pyta ,kiedy mogę przyjechać do was ,albo będziecie w domu to po pracy przyjdę na chwilę . Moja tesciowa przyjeżdzała co tydzień ,moim zdaniem odbębniała wizytę u wnuków ,w koncu znalazła sposób aby się obrazić .Mianowicie na samym początku dzwoniła i mówiła .Przyjadę w środę albo czwartek równo 17 do 17 :30 ,w koncu przestała dzwonić i przyjeżdzała bez zapowiedzi ,ja nie siedzę w domu i czekam aż ktoś przyjdzie , syn ma zajęcia w tych godzinach 2 dni w tyg to nas nieraz nie było ,ale ubzurała sobie że jej nie chcę wpuścić ,telefonem do mnie nie zadzwoniła i kamień spadł jej z serca że nie musi przyjeżdżać to już 2 rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exexexe
Mieszkam z tesciami na jednej wsi, mamy dom jakies 300 M od nich. Wizyty są prawie codziennie, oczywiście bez zapowiedzi. Prosilismy na początku by dzwonili wcześniej ale powiedzieli że nie będą się zapowiadac. Teściowa przychodzi ok 16 jak Maz wraca z pracy i je obiad przy niej ,oczywiście zawsze wie co jemy. Potrafi siedzieć że 2 godz. Po kilku latach takiego życia nawet nie chce mi się być dla niej grzeczna, otwieram drzwi pogadam z nią z pół godz, maz zje obiad i z nią siedzi a ja idę do swojej sypialni. Potrafi nawet przyleźć z jakąś p*****la o 9 czy 10 w sobotę rano, choć wie ze jesteśmy np po jakiejś imprezie. Mówiłam mężowi by jej nie otwierał rano jak jeszcze lezymy w łóżku, ale no jak to mamusia ma stać pod drzwiami? Wie kiedy poloze sie po poludniu, ze mam nieposprzatane, co mamy na obiad. Latem to juz w ogole masakra. Przylazi na podworko i gapi sie komentuje co robimy przy drzewkach czy jakies porzadki. Wstydze sie nawet wejsc do basenu z dziecmi bo a nuz przyjdzie i bedzie przy nas na lawce siedziala. Dziewczyny mówię wam jak najdalej od teściów, czasami nawet osobny dom nie wystarczy by być u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej każdy powinien poinformować że przyjdzie, prawda? nie ważne kto, matka, teściowa, brat, kuzyn, kochanek... Bo może przecież kogoś nie być w domu, lub można być zajętym, brać kąpiel, zabawiać się :) A jak już przychodzi ktoś, kto nie był zaproszony to nie powinien robić fochów że zrobiłaś coś czego ta osoba nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, jak ktoś pytał wcześniej to tak, moja mama się zapowiada a jeśli jest akurat w mieście to zdarza jej się przyjść ot tak ale chwilę wcześniej dzwoni czy jestem w domu, i na dodatek nie stroi fochów że jej obiad nie pasuje tylko zawsze coś przyniesie dla dzieci czy dla nas. Teściowa nie zapowiada się nigdy i co więcej uważa że zawsze mam być przygotowana na jej przyjście, zawsze mam mieć jej ulubioną kawę i ciastka i obiad który zje że smakiem. Od kilku tygodni robi mężowi pretensje że my już tyle lat na swoim a ona ciągle nie dostała kluczy! A mąż dupa wołowa mówi jej żeby takie sprawy załatwiała ze mną! Teściowa nie dostanie odemnie kluczy i wie o tym dlatego męczy męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zaprosiłam szwagierke z dziećmi na obiad a tu teściowa z nimi przyszła i stroi fochy ze ugotowałam strogonova, którego ona nie lubi! x Ja bym jej powiedziała że jak ją zaproszę na obiad to zrobię coś co lubi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale też nie ma prawa narzekać, że zrobiłaś coś czego Ona nie lubi... tym bardziej, że się nie spodziewałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy musi się zapowiadać... oczywiście że ja również "zapowiadam się" jadąc do rodziców, i to nie w drodze, informując że będziemy za chwilę- dzwonię i pytam jakie mają plany, czy będą w domu, czy możemy zajrzeć czy może jednak wolą odpocząć. Nie wyobrażam sobie wpadać dorosłym ludziom do domu jak do siebie, mimo że to moi najbliżsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×