jak namówić ex faceta na seks

nie wiem czy ktos tu jeszcze zaglada, ale mam pytanie. jak namowic exa na taka relacje? to nie jest tak ze on nie chce, bo nie mowi od razu nie tylko tlumaczy "ciezki temat" " to moze byc glupi pomysl" "kiedys wrocimy do tematu" itp, a po tym wysyla mi memy bardzo dwuznaczne wlasnie... jakby chcial ale sie bal, bo w koncu nie mowi NIE. wydaje mi sie ze sie boi, ze ja cos odwale pozniej, ze zakochana jednak czy cos, ale jestesmy dorosli juz i jestem pewna ze nic wiecej nie chce od tej relacji, procz tego, nie chce nikogo nowego. macie jakies pomysly?

Wyślij mu screena z tej wypowiedzi:-D

bardziej chodzi mi o to jak go przekonac ze ja sie nie zaangazuje

Cooo? To ty go namawiasz na seks a on się waha? :D Olej go bo nie ma nic żałośniejszego niż ktoś skomlący o seks. Moja ex już była mężatką, spotkaliśmy się na kawę, potem pojechaliśmy do mnie, w pewnym momencie zapytała czy nie chciałbym raz jeszcze powtórzyć tamtych chwil, bez chwili wahania pchnąłem ją na łóżko, rozpiąłem spodnie i wpakowałem swojego fiuta do jej ust. Potem ją jechałem klasycznie i analnie. Najlepsze było jak po wszystkim leżymy zmęczeni a dzwoni jej mężuś z pytaniem kiedy będzie w domu, bo robi obiad, a ja w tym czasie hop między jej uda i minetę zacząłem chlapać, haha ale gubiła wątek rozmowy wtedy :D

Zasugeruj nie-wprost, że to niejedyny taki twój układ ;)

No to jako facet ci powiem, że ma z kim uprawiac sex, taka nasza natura, żaden facet by nie odmówił

Nieprawda. Ja bym na przykład odmówił, bo większym przyjacielem jest dla mnie chłopak mojej ex niż ona :D Zresztą, była kiepska w łóżku.

no akurat mamy kontakt i wiem, ze nikogo nie ma i to nie o to chodzi. on sie boi pewnie ze sie zaangazuje czy cos takiego, a ja nie w glowie mam takie rzeczy nawet. pokazuje mi ze chce po czym sie wycofuje z jakiegos powodu, a sam mnie zaczepia i pisze.

gość 1987 dziś hahaha :D

nie jestesmy ze soba juz 3 lata wiec wszystko minelo dlatego musze go sposobem wziasc

Boże to przez 3 lata sobie r\u\c\h\acza nie znalazłaś sieroto? :O

Facet, który pukał już jakąś panienkę, a potem ona znów chce się z nim pukać, a on, nie mając nikogo do seksu, odmawia, to jest trokiem od kalesonów a nie facetem. Ja kobiecie odmówiłbym tyko w takich przypadkach: - jest brzydka i mnie nie kręci, nie pociąga. - jest ładna, ale jest dziewczyną mojego przyjaciela - jest ładna, ale ja mam kogoś, gdzie jestem na etapie takiego zauroczenia, że nie w głowie mi zdrady.

A sorry, jest jeszcze jedna możliwość gdy odmówiłbym seksu lasce z którą wcześniej się bzykałem. Odmówiłbym takiej, która jest wyjątkowo beznadziejna w łóżku. Miałem taki przypadek. Poznałem w pracy taką niunie, tuż po maturze była, spodobaliśmy się sobie, poszliśmy do łóżka, a tam, takiej porażki nigdy wcześniej, ani nigdy potem nie doznałem. Później ona kilkakrotnie mnie nagabywała na powtórkę, ale wykręcałem się jak mogłem :P

Ostatnio spotkalam mojego ex faceta ktorego juz dawno nie widzialam i po wymianie paru zdan doszlizmy do zgody ze spotkamy sie u mnie, moj obecny facet byl na wyjezdzie sluzbowym to mi to pasowalo. Gdy przyjechal do mnie to ja juz bylam tylko w przezroczystej podomce bez bielizny osobistej,Nawet nie myslalam ze tak szybko bede pod nim a on jak dawniej jak wszedl we mnie zaczal mnie dymac to az piszczalam bo dawno takiego kuutaasa w sobie nie mialam i tak ostro nie bylam *********.A on naprawde byl dobry w te klocki, gdy juz przestal sie ze mna bawic to ja nie moglam do toalety dojsc takie mialam nogi gomowe, ale czulam sie bardzo zaspokojona

gość dziś Nieważne o czym topik, jaka historia i jaki sens ma dyskusja. Analfabeta od wspólnego badania u ginekologa i wymiany partnerów zawsze na posterunku :D ;-)

Ciekawe czy ludzie naprawdę są aż tak obrzydliwi i zaklamani jak laska przyprawiajaca rogi mężowi z ex.

wszystko fajnie kolego wyzej tylko nam w lozku bylo bardzo dobrze