No fap challange. Nie wytrzymuję dziś. Pomocy! Co zrobić?

Co mam zrobić?

a ile dni juz nofapujesz? Ja juz 35 dni, srednio co dwa tygodnie mam polucje i to mnie samo rozladowuje, pierwszy tydzien jest latwo, kryzys od 2-3 tygodnia, potem juz znow latwiej bo juz polucje mnie automatycznie rozladowuja pamietaj ze prawdziwy nofap to nie tylko nie trzepanie ale rowniez nieoglodanie p,o,r,n,o jak ogladasz ale nie walisz lub walisz ale nie doprowadzasz do wytrysku to jeszcze bardziej sobie szkodzisz niz gdybys normalnie trzepal albo robisz to w pelni albo wcale czyli: - nie trzepiemy - nie ogladamy p/o/r/n/o - nie bawimy sie kootasem

Wytrzymałem już 32 dni, ostatni wytrysk miałem z moją dziewczyną (jesteśmy w związku na odległość), nie oglądałem przez ten czas porno w ogóle i nie waliłem, a to dla mnie wyczyn, zazwyczaj po tygodniu pękam. Za tydzień ma dziewczyna do mnie przyjechać i nie chcę tego robić sam, tylko dotrwać, ale ja już pękam i czuję taką rozsadzającą mnie od środka nerwicę, frustrację i pustkę. Nic nie daje mi przyjemności i już mało brakuje bym zwalił, ale staram się wytrzymać. Nie chcę marnować tej energii, którą daje mi no fap. Niestety mam przeczucie, że dziś polegnę.

ogolnie to nie mysl o tym, nawet nie odliczaj dni, nie skupiaj sie na tym za bardzo bo to dzieki temu tylko myslisz o tym a to utrudnia. Po prostu koniec z fapaniem i tyle a ile dni juz minelo to nie wazne bo przeciez zalozenie jest takie by rzucic to raz na zawsze. Ja jak mam kryzys to trzeba odwrocic mysli, zajac sie czyms, nuda nie pomaga, ja albo odpalam gierke albo wskakuje na rower czy teraz zima smigam na orbitreku, no i najwazniejsze wlasnie zajac mysli czyms innym, a cwiczenia fizyczne to takie dwa w jednym i odwracaja mysli i rozladowuja, ja zazwyczaj jadac na orbitreku to jeszcze telewizje ogladam i skupiam sie na tym co robie co ogladam