Gość gość Napisano Grudzień 4, 2017 Mam takie podejscie albo wszystko albo nic. Nie wiedzialam, ze w macierzynstwie tez taka bede. Wlasnie byla pora karmienia mojego synka. Dla mnie posilki sa bardzo wazne i musza byc wartosciowe jednak w domu nie bylo pewnego skladnika i obiad nie byl juz perfekcyjny. Dalam sloiczek kupny zamiast tego nieszczesnego obiadu.. Jestem beznadziejna ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach