Gość gość Napisano Grudzień 4, 2017 Moj facet od jakieoś czasu mnie olewa, nie ma czasu, nie ukłąda nam sie.. chciałabym z nim porozmawiać, a ostatecznie to zakonczyć, ale dzis mielismy sie spotkac i znow bum! cos wypadło, nie moge. czy teraz to ja powinnam nie miec czasu gdy on bedzie chcial sie spotkać? powinnam pokazać jak sie czuje? czy to poprostu dziecinada i gdy tylko znajdzie czas wyjsc z nim i postawic wszystkie karty na stoł? z drugiej strony, czy jesli z nim wyjde gdy tylko zadzwoni, to nie da mu to poczucia wladzy? ze jestem na jego zawolanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach